Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Rzecznik DORSZ wydał oświadczenie

Dotychczas nie znaleziono żadnego podejrzanego obiektu powietrznego. W czwartek rano wznowiona zostanie akcja poszukiwawcza – przekazał w środę wieczorem PAP rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) ppłk Jacek Goryszewski.
poszukiwania obiektu Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Rzecznik DORSZ wydał oświadczenie
poszukiwania obiektu / PAP/Wojtek Jargiło

Od poniedziałku trwają poszukiwania niezidentyfikowanego obiektu powietrznego, który wleciał na terytorium Polski i zniknął z radarów na terenie gminy Tyszowce (Lubelskie), położonej w linii prostej ok. 30 km od granicy z Ukrainą.

Rzecznik DORSZ poinformował PAP, że w środę wieczorem zakończył się trzeci dzień poszukiwań.

Dotychczas nie znaleziono żadnego podejrzanego obiektu powietrznego. W czwartek akcja będzie kontynuowana

– dodał ppłk Goryszewski.

Obiekt mógł nie spaść na terenie Polski

W poniedziałek i wtorek żołnierze WOT przeszukali łącznie ponad 2,8 tys. hektarów. W środę sprawdzali rejon na zachód od miejscowości Wolica Śniatycka (pow. zamojski), w tym m.in. Bródek, Dąbrowa, Barchaczów (gmina Łabunie). W akcji brały udział również patrole konne, śmigłowce i bezzałogowce typu FlyEye.

Rzecznik dodał, że jutro też ma zapaść decyzja, czy poszukiwania będą dalej trwać w piątek.

Prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny wleciał w poniedziałek na terytorium Polski o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród. Obiekt zanikł na radarach w rejonie gminy Tyszowce na południe od Hrubieszowa. Jak informował dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz, „nie jest to rakieta, nie jest to pocisk ani hipersoniczny, ani balistyczny, ani rakieta kierowana”, a prawdopodobnie „obiekt typu bezpilotowy statek powietrzny”.

Rzecznik DORSZ dodał później, że trajektoria lotu, prędkość i wysokość, z jaką się ten obiekt poruszał pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny, np. typu Shahed, jakiego używają Rosjanie, atakując Ukrainę. „Nie doszło do wizualizacji tego obiektu, więc nie mamy stuprocentowej pewności” – zaznaczył Goryszewski.

Wojsko nie wyklucza, że obiekt ten mógł nie spaść na terenie Polski, tylko poleciał dalej lub zawrócił, ale systemy radiolokacyjne nie były w stanie tego zaobserwować.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała zmasowanym ostrzałem rakietowym piętnaście obwodów Ukrainy. Wybuchy słychać było w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku, gdzie w wyniku ataku uszkodzony został m.in. budynek mieszkalny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych podał, że Rosja wystrzeliła ponad setkę rakiet różnych typów i około 100 dronów-kamikadze Shahed.

CZYTAJ TAKŻE: Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

CZYTAJ TAKŻE: Najpierw ślub i wesele, a teraz taka wiadomość w sprawie Roksany Węgiel


 

POLECANE
Burmistrz Głogówka oferuje Elonowi Muskowi zamek gorące
Burmistrz Głogówka oferuje Elonowi Muskowi zamek

Czy Elon Musk zdecyduje się na zakup historycznego zamku w Głogówku? Burmistrz miasta liczy na sukces i pisze list do amerykańskiego miliardera.

Kliko Sutryka, idź precz. Wrocławianie mają dość, chcą odwołania prezydenta z ostatniej chwili
"Kliko Sutryka, idź precz". Wrocławianie mają dość, chcą odwołania prezydenta

Wrocławianie stracili cierpliwość do prezydenta miasta Jacka Sutryka. Powstało Stowarzyszenie - SOS Wrocław - którego celem jest przeprowadzenie referendum ws. odwołania prezydenta. Aktywiści na zwołanej w środę konferencji prasowej podkreślali, że Sutryk nie spełnia deklarowanych obietnic, a ponadto ciążą na nim prokuratorskie zarzuty ws. Collegium Humanum.

Hołownia przyznaje wprost: Wiele rzeczy robimy źle. (...) To jest dramat gorące
Hołownia przyznaje wprost: "Wiele rzeczy robimy źle. (...) To jest dramat"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podzielił się w mediach społecznościowych swoimi spostrzeżeniami na temat nie najlepszej kondycji państwa polskiego, u którego steru sam zresztą przebywa. Od razu jednak znalazł dla siebie i swoich koalicjantów "usprawiedliwienie".

Napięta sytuacja na zachodniej granicy Niemiec. Sąsiedzi wściekli tylko u nas
Napięta sytuacja na zachodniej granicy Niemiec. Sąsiedzi wściekli

Niemcy w obliczu zbliżających się przedwczesnych wyborów do Bundestagu, które odbędą się 23 lutego, chętnie trąbią o sukcesie, który polega na bardzo znaczącym spadku wniosków o azyl w Niemczech. Mniej azylantów w Niemczech oznacza mniejsze koszty zjawiska niekontrolowanej migracji dla Niemiec. Ten sukces realizowany jest jednak kosztem krajów sąsiedzkich takich jak Polska, ale także Francja, Luksemburg i Belgia.

Kto stoi za pobiciem prof. Malickiego? Historyk przypomniał sobie ważny szczegół pilne
Kto stoi za pobiciem prof. Malickiego? Historyk przypomniał sobie ważny szczegół

– Jak mi wrócił kolejny obraz do pamięci, to wywnioskowałem z tego, że w tym jest element wschodni, bo w tym jest błąd składniowy... – mówił na antenie Polsat News prof. Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego, który w grudniu 2024 roku został brutalnie pobity.

Prezes PiS alarmuje: Przenoszenie sędziów ma na celu procesy polityczne przeciwko PiS pilne
Prezes PiS alarmuje: Przenoszenie sędziów ma na celu procesy polityczne przeciwko PiS

Planowane przeniesienie 10 sędziów warszawskiego sądu okręgowego, powołanych po 2017 r., ma na celu przeprowadzenie procesów politycznych przeciwko naszej formacji politycznej - ocenił w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że kontekstem tego działania jest tegoroczna kapania wyborcza.

Zełenski w Polsce. Tusk: Polska prezydencja przełamie impas z ostatnich miesięcy z ostatniej chwili
Zełenski w Polsce. Tusk: Polska prezydencja przełamie impas z ostatnich miesięcy

– Ukraina może liczyć na polskie wsparcie i pomoc, podstawy naszej przyjaźni i współpracy są oczywiste, bezwarunkowe i one nie ulegną zmianie – powiedział w środę w Warszawie premier Donald Tusk na wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Zbigniew Kuźmiuk: Rząd nie zauważył mijającego terminu wykupu obligacji PFR na 34 mld zł polityka
Zbigniew Kuźmiuk: Rząd nie zauważył mijającego terminu wykupu obligacji PFR na 34 mld zł

Rozpoczął się już drugi rok rządów Donalda Tuska, niestety rezultaty tego rządzenia są więcej niż skromne, bowiem większość koalicyjna pobudzana jest ciągle przez szefa rządu nie do pracy na rzecz rozwoju naszego kraju, ale do zemsty na Prawie i Sprawiedliwości. Widać to zarówno po braku reakcji rządu na najważniejsze problemy Polaków, narastającą drożyznę, a także gwałtowny wzrost kosztów użytkowania mieszkań i domów (duży wzrost kosztów prądu, gazu i ciepła), a także ze względu na coraz większe problemy w gospodarce i finansach publicznych.

To już koniec Milionerów? Bo nad TVN krąży widmo sprzedaży Wiadomości
To już koniec "Milionerów"? Bo "nad TVN krąży widmo sprzedaży"

Nad "Milionerami" gromadzą się czarne chmury. Jak ustalił portal Shownews.pl, popularny program TVN jest wygaszany. Jak przebąkuje się po kątach, wszystko przez krążące widmo sprzedaży. Niepewny jest też los prowadzącego teleturniej – Huberta Urbańskiego.

Tak tną podmorskie kable – chiński patent Wiadomości
Tak tną podmorskie kable – chiński patent

Inżynierowie z Chin opracowali urządzenia specjalnie zaprojektowane do szybkiego i taniego przecinania kabli podmorskich — informuje amerykański "Newsweek".

REKLAMA

Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Rzecznik DORSZ wydał oświadczenie

Dotychczas nie znaleziono żadnego podejrzanego obiektu powietrznego. W czwartek rano wznowiona zostanie akcja poszukiwawcza – przekazał w środę wieczorem PAP rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) ppłk Jacek Goryszewski.
poszukiwania obiektu Niezidentyfikowany obiekt nad Polską. Rzecznik DORSZ wydał oświadczenie
poszukiwania obiektu / PAP/Wojtek Jargiło

Od poniedziałku trwają poszukiwania niezidentyfikowanego obiektu powietrznego, który wleciał na terytorium Polski i zniknął z radarów na terenie gminy Tyszowce (Lubelskie), położonej w linii prostej ok. 30 km od granicy z Ukrainą.

Rzecznik DORSZ poinformował PAP, że w środę wieczorem zakończył się trzeci dzień poszukiwań.

Dotychczas nie znaleziono żadnego podejrzanego obiektu powietrznego. W czwartek akcja będzie kontynuowana

– dodał ppłk Goryszewski.

Obiekt mógł nie spaść na terenie Polski

W poniedziałek i wtorek żołnierze WOT przeszukali łącznie ponad 2,8 tys. hektarów. W środę sprawdzali rejon na zachód od miejscowości Wolica Śniatycka (pow. zamojski), w tym m.in. Bródek, Dąbrowa, Barchaczów (gmina Łabunie). W akcji brały udział również patrole konne, śmigłowce i bezzałogowce typu FlyEye.

Rzecznik dodał, że jutro też ma zapaść decyzja, czy poszukiwania będą dalej trwać w piątek.

Prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny wleciał w poniedziałek na terytorium Polski o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród. Obiekt zanikł na radarach w rejonie gminy Tyszowce na południe od Hrubieszowa. Jak informował dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz, „nie jest to rakieta, nie jest to pocisk ani hipersoniczny, ani balistyczny, ani rakieta kierowana”, a prawdopodobnie „obiekt typu bezpilotowy statek powietrzny”.

Rzecznik DORSZ dodał później, że trajektoria lotu, prędkość i wysokość, z jaką się ten obiekt poruszał pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny, np. typu Shahed, jakiego używają Rosjanie, atakując Ukrainę. „Nie doszło do wizualizacji tego obiektu, więc nie mamy stuprocentowej pewności” – zaznaczył Goryszewski.

Wojsko nie wyklucza, że obiekt ten mógł nie spaść na terenie Polski, tylko poleciał dalej lub zawrócił, ale systemy radiolokacyjne nie były w stanie tego zaobserwować.

W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała zmasowanym ostrzałem rakietowym piętnaście obwodów Ukrainy. Wybuchy słychać było w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku, gdzie w wyniku ataku uszkodzony został m.in. budynek mieszkalny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych podał, że Rosja wystrzeliła ponad setkę rakiet różnych typów i około 100 dronów-kamikadze Shahed.

CZYTAJ TAKŻE: Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

CZYTAJ TAKŻE: Najpierw ślub i wesele, a teraz taka wiadomość w sprawie Roksany Węgiel



 

Polecane
Emerytury
Stażowe