Trafił Kosa na Adama Borowskiego: Jeśli Hartman uważa, że ofiary są potrzebne to niech sam się podpali

- To co Hartman zrobił stawia go poza sporem, poza dyskusją. Ludzie w historii dokonywali samospaleń – przypomnę Jana Palacha, który spalił się przeciwko interwencji wojsk sowieckich w Pradze, przypomnę mnichów Tybetańskich w Wietnamie. To się zdarzało w ważnych sprawach jak najazd na państwo lub wojna. Natomiast każdy, kto ma odrobinę rozsądku nie może porównywać dzisiejszych czasów do okresu stanu wojennego - mówi Adam Borowski w rozmowie z Mateuszem Kosińskim
 Trafił Kosa na Adama Borowskiego: Jeśli Hartman uważa, że ofiary są potrzebne to niech sam się podpali
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Wczoraj obchodziliśmy trzydziestą trzecią rocznicę porwania księdza Jerzego Popiełuszko i siódmą rocznicę zabójstwa Marka Rosiaka przez Ryszarda Cybę. Niestety, zdarzyła się kolejna tragedia – próba samospalenia pod Pałacem Kultury i Nauki przez niezrównoważonego sympatyka opozycji. Część zwolenników opozycji wykorzystuje tę tragedię – prof. Hartman napisał m.in., że jest pod wielkim wrażeniem samospalenia. Również wczoraj ubrani na ciemno przeciwnicy rządu odczytywali manifest, który rozrzucił ten człowiek. Czy wykorzystywanie tego typu tragedii do celów doraźnej polityki jest niemoralne i należy niezależnie od poglądów politycznych odciąć się od niego? 

Adam Borowski: To absolutnie niemoralne. To co Hartman zrobił stawia go poza sporem, poza dyskusją. Ludzie w historii dokonywali samospaleń – przypomnę Jana Palacha, który spalił się przeciwko interwencji wojsk sowieckich w Pradze, przypomnę mnichów Tybetańskich w Wietnamie. To się zdarzało w ważnych sprawach jak najazd na państwo lub wojna. Natomiast każdy, kto ma odrobinę rozsądku nie może porównywać dzisiejszych czasów do okresu stanu wojennego, mówić o dyktaturze. Ten człowiek musiał być chory. Żyjemy w wolnym kraju. Przypomnę samospalenie Siwca, wtedy rzeczywiście nikt nie mógł się wypowiadać, to było samo apogeum dyktatury komunistycznej w Polsce.

Myślę, że wczorajsze zdarzenie to przypadek nieszczęśliwego człowieka. Takim przypadkiem również był pan Cyba, któremu coś musiało się stać z głową, że doprowadził się do takiej nienawiści, że zabił zupełnie niewinnego człowieka. To kwestia pewnego niezrównoważenia psychicznego, co się w życiu zdarza. Nie ma w tej chwili w Polsce żadnej sprawy, za którą warto byłoby się podpalić, odebrać sobie życia. Czasem takie rzeczy są, jestem całym sercem za decyzjami Palacha i Siwca, jednak nie widzę takiego powodu by dzisiaj wykonywać ten akt. Wykorzystywanie niezrównoważenia psychicznego tego człowieka do tworzenia nie wiadomo jakich tez o autorytaryzmie jest idiotyczne i niemoralne. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Czy to nie jest tak, że atmosfera polityczna jest sztucznie podgrzewana przez ludzi ze środowisk opozycji? Te wszystkie porównywania do dyktatury i stanu wojennego… Obywatele o prostszej psychice mogą nie dostrzec, że polityka to forma teatru, a politycy, którzy tak na siebie skaczą w studio, a po wyjściu potrafią normalnie rozmawiać. 

A nawet pić razem wódkę. Oczywiście granicę trzeba stawiać, tylko nieumiejętność, brak kwalifikacji polityków powoduje, że politycy postępują w ten sposób. Przypomnę zabójstwo Narutowicza, wtedy oskarżano cały obóz endecki, o to, że wytworzono taka atmosferę, że doprowadzono nieszczęsnego malarza do aktu zbrodniczego. To się może zdarzyć. To była wielka skala potępienia dla całej Endecji, a szczególnie Dmowskiego, że to on jest odpowiedzialny za to. Możemy postawić analogię do tego, że moralną odpowiedzialność, za mord popełniony na Rosiaku i wczorajsze samospalenie ponosi opozycja. Nie ma żadnych przesłanek żeby takie porównania jakie tworzy opozycja robić. Trzeba dużo złej woli i kalkulacji politycznej żeby takie konstrukcje myślowe stawiać. Są oczywiście osoby niezrównoważone, jeden reaguje w taki sposób, że morduje przeciwnika politycznego, bo jak sam Cyba mówił - „chciałem zabić Jarosława Kaczyńskiego”, a drugi reaguje w ten sposób, że podpala się uważając to za akt bohaterski.

Jeśli pan Hartman uważa, że takie ofiary są potrzebne to niech sam się skutecznie podpali. 

Jedną z osób moralnie oskarżanych o zabójstwo Narutowicza był prof. Stroński, publicysta narodowy, który stworzył hasło „usunąć tę zwadę”. Sam Stroński, już po wojnie, u kresu swego życia, twierdził, że to właśnie swojej działalności z grudnia 1922 r. żałuje najbardziej. Czy podobna refleksja może najść w przyszłości ludzi dzisiejszej opozycji? 

Zdecydowanie nie. To ludzie mniejszego formatu, ludzie niezdolni do refleksji. Gdy patrzę na polityków opozycji, to widzę prymitywnych karierowiczów, którzy nie przejdą wewnętrznej analizy, procesu myślowego, który im udowodni, że robią źle. Oni od zeszłego roku powtarzają o stanie wojennym i żadna refleksja nie przyszła. Czy po mordzie Cyby przyszła jakaś refleksja? Nie przyszła. Te wszystkie protesty – kładzenie się, walenie, wzywanie do nieposłuszeństwa społecznego. To nic ich nie nauczyło...

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Niedawno sąd uniewinnił członków Obywateli RP, którzy byli oskarżeni o zakłócenie miru domowego Sejmu próbując się dostać na teren parlamentu. Czy budynki pożyteczności publicznej powinny być szczególnie chronione? 

Z pewnością. Ubolewam nad tym. Pamiętam 1989 r., kiedy dostawaliśmy się do Sejmu bez żadnych problemów i nie było żadnych incydentów. Przychodzili tam ludzie odpowiedzialni, zatroskani o Rzeczpospolitą. Nie przychodzili po to, żeby tam szumieć. Niestety doszło do tego, że należy te miejsca chronić. Gdyby ci ludzie weszli do tego Sejmu to mogłoby dojść do prawdziwej jatki. Nie można do tego dopuścić. Trzeba wprowadzić przepisy, które nie dopuszczą do tego typu incydentów. Są formy protestu przyjęte w demokratycznym państwie jak demonstracja, pikieta. One daję możliwość wypowiedzieć się, zaprotestować. Z pewnością nie można dopuszczać do zajmowania budynków i uniemożliwiania urzędnikom, funkcjonariuszom, czy jak w przypadku Sejmu przedstawicielom społecznym normalnego wykonywania swojej pracy. 

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup z ostatniej chwili
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup

Polki pokonały Rumunki 3:0 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wlkp. Linda Klimovicova wygrała z Eleną Ruxandrą Berteą 6:2, 6:1, Iga Świątek z Gabrielą Lee 6:2, 6:0 , a trzeci punkt zdobyły deblistki Katarzyna Kawa i Martyna Kubka.

Nie żyje legendarna aktorka Wiadomości
Nie żyje legendarna aktorka

Elizabeth Franz, znana aktorka filmowa i teatralna, zmarła 4 listopada w swoim domu w Woodbury w stanie Connecticut. O śmierci artystki poinformował jej mąż, Christopher Pelham.

Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Grafzero: 15 najlepszych kocich książek. z ostatniej chwili
Grafzero: 15 najlepszych kocich książek.

Dziś Grafzero vlog literacki opowiada o kocich książkach. Czyli jak literatura prezentuje koty, jak próbuje im wchodzić do głów, albo jakich bohaterów z nich czyni?

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

REKLAMA

Trafił Kosa na Adama Borowskiego: Jeśli Hartman uważa, że ofiary są potrzebne to niech sam się podpali

- To co Hartman zrobił stawia go poza sporem, poza dyskusją. Ludzie w historii dokonywali samospaleń – przypomnę Jana Palacha, który spalił się przeciwko interwencji wojsk sowieckich w Pradze, przypomnę mnichów Tybetańskich w Wietnamie. To się zdarzało w ważnych sprawach jak najazd na państwo lub wojna. Natomiast każdy, kto ma odrobinę rozsądku nie może porównywać dzisiejszych czasów do okresu stanu wojennego - mówi Adam Borowski w rozmowie z Mateuszem Kosińskim
 Trafił Kosa na Adama Borowskiego: Jeśli Hartman uważa, że ofiary są potrzebne to niech sam się podpali
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Wczoraj obchodziliśmy trzydziestą trzecią rocznicę porwania księdza Jerzego Popiełuszko i siódmą rocznicę zabójstwa Marka Rosiaka przez Ryszarda Cybę. Niestety, zdarzyła się kolejna tragedia – próba samospalenia pod Pałacem Kultury i Nauki przez niezrównoważonego sympatyka opozycji. Część zwolenników opozycji wykorzystuje tę tragedię – prof. Hartman napisał m.in., że jest pod wielkim wrażeniem samospalenia. Również wczoraj ubrani na ciemno przeciwnicy rządu odczytywali manifest, który rozrzucił ten człowiek. Czy wykorzystywanie tego typu tragedii do celów doraźnej polityki jest niemoralne i należy niezależnie od poglądów politycznych odciąć się od niego? 

Adam Borowski: To absolutnie niemoralne. To co Hartman zrobił stawia go poza sporem, poza dyskusją. Ludzie w historii dokonywali samospaleń – przypomnę Jana Palacha, który spalił się przeciwko interwencji wojsk sowieckich w Pradze, przypomnę mnichów Tybetańskich w Wietnamie. To się zdarzało w ważnych sprawach jak najazd na państwo lub wojna. Natomiast każdy, kto ma odrobinę rozsądku nie może porównywać dzisiejszych czasów do okresu stanu wojennego, mówić o dyktaturze. Ten człowiek musiał być chory. Żyjemy w wolnym kraju. Przypomnę samospalenie Siwca, wtedy rzeczywiście nikt nie mógł się wypowiadać, to było samo apogeum dyktatury komunistycznej w Polsce.

Myślę, że wczorajsze zdarzenie to przypadek nieszczęśliwego człowieka. Takim przypadkiem również był pan Cyba, któremu coś musiało się stać z głową, że doprowadził się do takiej nienawiści, że zabił zupełnie niewinnego człowieka. To kwestia pewnego niezrównoważenia psychicznego, co się w życiu zdarza. Nie ma w tej chwili w Polsce żadnej sprawy, za którą warto byłoby się podpalić, odebrać sobie życia. Czasem takie rzeczy są, jestem całym sercem za decyzjami Palacha i Siwca, jednak nie widzę takiego powodu by dzisiaj wykonywać ten akt. Wykorzystywanie niezrównoważenia psychicznego tego człowieka do tworzenia nie wiadomo jakich tez o autorytaryzmie jest idiotyczne i niemoralne. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Czy to nie jest tak, że atmosfera polityczna jest sztucznie podgrzewana przez ludzi ze środowisk opozycji? Te wszystkie porównywania do dyktatury i stanu wojennego… Obywatele o prostszej psychice mogą nie dostrzec, że polityka to forma teatru, a politycy, którzy tak na siebie skaczą w studio, a po wyjściu potrafią normalnie rozmawiać. 

A nawet pić razem wódkę. Oczywiście granicę trzeba stawiać, tylko nieumiejętność, brak kwalifikacji polityków powoduje, że politycy postępują w ten sposób. Przypomnę zabójstwo Narutowicza, wtedy oskarżano cały obóz endecki, o to, że wytworzono taka atmosferę, że doprowadzono nieszczęsnego malarza do aktu zbrodniczego. To się może zdarzyć. To była wielka skala potępienia dla całej Endecji, a szczególnie Dmowskiego, że to on jest odpowiedzialny za to. Możemy postawić analogię do tego, że moralną odpowiedzialność, za mord popełniony na Rosiaku i wczorajsze samospalenie ponosi opozycja. Nie ma żadnych przesłanek żeby takie porównania jakie tworzy opozycja robić. Trzeba dużo złej woli i kalkulacji politycznej żeby takie konstrukcje myślowe stawiać. Są oczywiście osoby niezrównoważone, jeden reaguje w taki sposób, że morduje przeciwnika politycznego, bo jak sam Cyba mówił - „chciałem zabić Jarosława Kaczyńskiego”, a drugi reaguje w ten sposób, że podpala się uważając to za akt bohaterski.

Jeśli pan Hartman uważa, że takie ofiary są potrzebne to niech sam się skutecznie podpali. 

Jedną z osób moralnie oskarżanych o zabójstwo Narutowicza był prof. Stroński, publicysta narodowy, który stworzył hasło „usunąć tę zwadę”. Sam Stroński, już po wojnie, u kresu swego życia, twierdził, że to właśnie swojej działalności z grudnia 1922 r. żałuje najbardziej. Czy podobna refleksja może najść w przyszłości ludzi dzisiejszej opozycji? 

Zdecydowanie nie. To ludzie mniejszego formatu, ludzie niezdolni do refleksji. Gdy patrzę na polityków opozycji, to widzę prymitywnych karierowiczów, którzy nie przejdą wewnętrznej analizy, procesu myślowego, który im udowodni, że robią źle. Oni od zeszłego roku powtarzają o stanie wojennym i żadna refleksja nie przyszła. Czy po mordzie Cyby przyszła jakaś refleksja? Nie przyszła. Te wszystkie protesty – kładzenie się, walenie, wzywanie do nieposłuszeństwa społecznego. To nic ich nie nauczyło...

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Niedawno sąd uniewinnił członków Obywateli RP, którzy byli oskarżeni o zakłócenie miru domowego Sejmu próbując się dostać na teren parlamentu. Czy budynki pożyteczności publicznej powinny być szczególnie chronione? 

Z pewnością. Ubolewam nad tym. Pamiętam 1989 r., kiedy dostawaliśmy się do Sejmu bez żadnych problemów i nie było żadnych incydentów. Przychodzili tam ludzie odpowiedzialni, zatroskani o Rzeczpospolitą. Nie przychodzili po to, żeby tam szumieć. Niestety doszło do tego, że należy te miejsca chronić. Gdyby ci ludzie weszli do tego Sejmu to mogłoby dojść do prawdziwej jatki. Nie można do tego dopuścić. Trzeba wprowadzić przepisy, które nie dopuszczą do tego typu incydentów. Są formy protestu przyjęte w demokratycznym państwie jak demonstracja, pikieta. One daję możliwość wypowiedzieć się, zaprotestować. Z pewnością nie można dopuszczać do zajmowania budynków i uniemożliwiania urzędnikom, funkcjonariuszom, czy jak w przypadku Sejmu przedstawicielom społecznym normalnego wykonywania swojej pracy. 

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe