"Kończy się pewna epoka". Kopalnia Bobrek-Piekary do likwidacji

Kopalnia Bobrek-Piekary zostanie zamknięta w 2025 roku. Chociaż pierwotna umowa społeczna przewidywała likwidację do 2040 roku, co pozwoliłoby na całkowite wyeksploatowanie dostępnych zasobów węgla, decyzja o przyspieszeniu likwidacji została już ogłoszona przez zarząd górniczej spółki Węglokoks Kraj. W rezultacie wydobycie zakończy się nawet w 2025 roku, a sama kopalnia będzie stopniowo likwidowana do 2026 roku.
Bytom był kiedyś znanym ośrodkiem przemysłu węglowego i stalowego. Produkcja stali zakończyła się już dawno, wygląda również na to, że teraz zacznie znikać węgiel. Zaniepokojenie informacją o planowanej likwidacji KWK Bobrek-Piekary wyraził m.in. Krzysztof Gajowiak, były radny Bytomia i obecny pracownik kopalni. Zgodnie z wydaną decyzją przestanie ona działać, mimo że jej zasoby węgla wynoszą jeszcze około 15 milionów ton. Według opinii Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) wydobycie w tych warunkach nie będzie jednak bezpieczne.
"Konieczność zakończenia procesu do 2025 roku"
- Komisja ds. zagrożeń naturalnych powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego wydała negatywną opinię dotyczącą możliwości robót górniczych. Skutkuje to znacznym ograniczeniem zasobów możliwych do wydobycia i koniecznością zakończenia procesu produkcji do 2025 roku
- poinformowano w piśmie do pracowników kopalni Bobrek-Piekary.
Nad przyszłością kopalni zaczęto zastanawiać się po marcu bieżącego roku, kiedy to doszło do tragicznego wypadku. W jego wyniku zginął 36-letni górnik. W oświadczeniu nie poinformowano jednak o szczegółach analiz i wykrytych zagrożeń.
Górnicy otrzymają odprawy i przyczynią się do likwidacji kopalni
Wiadomo jedynie, że górnicy zatrudnieni w kopalni Bobrek-Piekary otrzymają świadczenia socjalne w związku z ustaniem końca zatrudnienia. W dodatku sami będą uczestniczyć w pracach związanych z likwidacją kopalni. W obliczu takich okoliczności nie kryją oni żalu. Wspominają, że z ich miejscem pracy wiąże się bogata historia, która może odejść teraz w zapomnienie. Zgodnie przyznają,, że "kończy się pewna epoka".
- Planujemy przeprowadzić likwidację naszej kopalni własnymi siłami - z wykorzystaniem naszej załogi
- informuje zarząd górniczego przedsiębiorstwa.
- Proces likwidacji chcemy prowadzić z wykorzystaniem gwarancji świadczeń socjalnych w całym okresie likwidacji tj. urlopów górniczych, urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla, jednorazowych odpraw pieniężnych oraz alokacji do spółek węglowych i innych spółek nieobjętych umową społeczną, dających gwarancję kontynuacji zatrudnienia
- dodają władze Węglokoksu Kraj.