Stan krytyczny i następna operacja. Dramatyczne informacje ws. Roberta Fico
Olimpia Tryzna przebywa obecnie przy szpitalu, gdzie premier Słowacji przebywa na oddziale intensywnej terapii.
"Jest stan krytyczny"
Przed chwilą wyszedł lekarz. Okazało się, że pan premier ma cztery rany i jest w trakcie drugiej operacji, operacji biodra. Wczoraj trwała operacja rany postrzałowej w brzuch, ona była bardzo mocno skomplikowana, trwała 5,5 godziny
– poinformowała Olimpia Tryzna i dodała, że wczorajsza operacja "nie przebiegła ta operacja, jak powinna", a "lekarze boją się infekcji". Podkreśliła również, że jest wielki niepokój o zdrowie premiera, bo jego stan jest mocno niestabilny.
Wszystko z minuty na minutę się zmienia, jest stan krytyczny. Nie wybudził się jeszcze ze śpiączki, a podczas operacji asystowały dwa zespoły: jeden chirurgiczny, drugi traumatologiczny
– przekazała reporterka i dodała, że obecnie Robert Fico znajduje się w "stanie zagrażającym życiu".
Czytaj również: Putin w Chinach: Kreml jest gotowy do negocjacji ws. Ukrainy
Oficjalne informacje nt. stanu zdrowia premiera Słowacji
Oficjalne informacje przekazane przez słowackie władze pochodzą z czwartkowego poranka. Wówczas minister obrony Słowacji Robert Kaliniak poinformował, że „w nocy lekarzom udało się ustabilizować stan premiera Roberta Ficy, ale jest on nadal poważny”.
W spotkaniu z dziennikarzami wzięła również udział dyrektor szpitala w Bańskiej Bystrzycy Miriam Lapunikova. Poinformowała, że Fico trafił do jej lecznicy z wieloma ranami postrzałowymi. Obecnie szef rządu przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie zajmuje się nim zespół lekarzy. Lapunikova dodała, że w środę Fico był ponad pięć godzin operowany przez dwa zespoły medyków – chirurgiczny i traumatologiczny.
Czytaj także: Szwecja: Nowe zatrzymanie w związku z morderstwem Polaka
Zamach na Roberta Fico
Premier Słowacji Robert Fico padł ofiarą zamachu po wyjazdowym posiedzeniu rządu w Handlovej. Sprawca, 71-letni Juraj C. z Levic, postrzelił go pięć razy. Policja natychmiast zatrzymała napastnika. Broń, z której strzelał, posiadał legalnie.
Po zamachu ewakuowano dom kultury, w którym obradował rząd, a okolicę odgrodzono. Służby zadbały także o bezpieczeństwo pozostałych członków rządu.
Zamach na premiera Ficę będzie rozpatrywany jako usiłowanie zabójstwa z premedytacją drugiego stopnia. Sprawcy grozi od 25 lat więzienia do dożywocia.