9 czerwca - ważny etap w kampanii... prezydenckiej w Polsce

9 czerwca - ważny etap w kampanii... prezydenckiej w Polsce

Sporo mówi się o wyborach europejskich 9 czerwca, ale zwykle, co oczywiste w kontekście międzynarodowym. Dziś zajmę się bardzo ważnym aspektem wewnętrznym. Wybory, które odbędą się za miesiąc bez pięciu dni, będą miały bowiem znaczenie nie tylko w kontekście geografii politycznej polskiej reprezentacji w europarlamencie, ale także na układ sił w polityce polskiej. Są to bowiem ostatnie wybory w Polsce przed wyborami prezydenckimi za rok. Ten, kto wygra elekcję europejską, będzie miał, mówiąc językiem Formuły 1 „pole position” do ostatniego wyścigu. Z kolei wybory prezydenckie, jeśli wygra je przedstawiciel „Koalicji 13 grudnia” – zabetonują układ polityczny w naszym kraju do kolejnych wyborów parlamentarnych Anno Domini 2027. Owa „hibernacja” polityczna będzie służyć obozowi władzy. Wygrana Donalda Tuska - nie miejmy złudzeń, że kandydatem będzie Rafał Trzaskowski albo Szymon Hołownia – scementuje też koalicję rządową, którą i tak już cementują stołki w Radzie Ministrów, agencjach rządowych, w urzędach wojewódzkich oraz w większości urzędów marszałkowskich.

 

Napisałem, że kandydatem rządzących będzie premier, a nie druga osoba w Państwie, czyli marszałek Sejmu czy prezydent stolicy. Tak, uważam już od jesieni roku 2023. Wtedy jeszcze Tusk liczył- nawet nie całkiem po cichu -  że zostanie mu zaproponowana teka szefa Komisji Europejskiej. Nawet w czasie rozmów koalicyjnych przy tworzeniu swojego przyszłego rządu mówił, że będzie jego szefem tylko przez kilka miesięcy. Czy była to polityczna „zmyłka”? Niekoniecznie. Marzenia o dalszej karierze w Unii b. przewodniczącego Rady Europejskiej rozwiały się w ostatnich tygodniach 2023, gdy Tusk pojechał do Brukseli. Tymczasem zamiast oferty ze strony Ursuli von der Leyen usłyszał jej deklarację, że chce ona… ponownie ubiegać się o stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej. Miało być zupełnie inaczej, bo przez wiele miesięcy niemiecka szefowa KE starała się o funkcję sekretarza generalnego NATO. Wtedy, gdy spotkała się z Tuskiem już wiedziała, że ten wyścig przegrała z premierem Królestwa Niderlandów Markiem Rutte. Zatem Tuskowi został prezydentura zamiast premierostwa, które go nuży, męczy i drażni.

 

Dlatego też wybory do PE w drugą niedzielę czerwca są tak ważne także pod kątem przyszłości sceny politycznej w Polsce.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (14.05.2024)


 

POLECANE
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii gorące
Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30, że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

Drony nad Polską. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat RCB

W nocy z wtorku na środę kilkanaście dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną podczas zmasowanego ataku na Ukrainę. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych mówi o „bezprecedensowej skali” incydentu.

Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

Drony nad Polską. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest komunikat prezydenta RP Karola Nawrockiego.

REKLAMA

9 czerwca - ważny etap w kampanii... prezydenckiej w Polsce

9 czerwca - ważny etap w kampanii... prezydenckiej w Polsce

Sporo mówi się o wyborach europejskich 9 czerwca, ale zwykle, co oczywiste w kontekście międzynarodowym. Dziś zajmę się bardzo ważnym aspektem wewnętrznym. Wybory, które odbędą się za miesiąc bez pięciu dni, będą miały bowiem znaczenie nie tylko w kontekście geografii politycznej polskiej reprezentacji w europarlamencie, ale także na układ sił w polityce polskiej. Są to bowiem ostatnie wybory w Polsce przed wyborami prezydenckimi za rok. Ten, kto wygra elekcję europejską, będzie miał, mówiąc językiem Formuły 1 „pole position” do ostatniego wyścigu. Z kolei wybory prezydenckie, jeśli wygra je przedstawiciel „Koalicji 13 grudnia” – zabetonują układ polityczny w naszym kraju do kolejnych wyborów parlamentarnych Anno Domini 2027. Owa „hibernacja” polityczna będzie służyć obozowi władzy. Wygrana Donalda Tuska - nie miejmy złudzeń, że kandydatem będzie Rafał Trzaskowski albo Szymon Hołownia – scementuje też koalicję rządową, którą i tak już cementują stołki w Radzie Ministrów, agencjach rządowych, w urzędach wojewódzkich oraz w większości urzędów marszałkowskich.

 

Napisałem, że kandydatem rządzących będzie premier, a nie druga osoba w Państwie, czyli marszałek Sejmu czy prezydent stolicy. Tak, uważam już od jesieni roku 2023. Wtedy jeszcze Tusk liczył- nawet nie całkiem po cichu -  że zostanie mu zaproponowana teka szefa Komisji Europejskiej. Nawet w czasie rozmów koalicyjnych przy tworzeniu swojego przyszłego rządu mówił, że będzie jego szefem tylko przez kilka miesięcy. Czy była to polityczna „zmyłka”? Niekoniecznie. Marzenia o dalszej karierze w Unii b. przewodniczącego Rady Europejskiej rozwiały się w ostatnich tygodniach 2023, gdy Tusk pojechał do Brukseli. Tymczasem zamiast oferty ze strony Ursuli von der Leyen usłyszał jej deklarację, że chce ona… ponownie ubiegać się o stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej. Miało być zupełnie inaczej, bo przez wiele miesięcy niemiecka szefowa KE starała się o funkcję sekretarza generalnego NATO. Wtedy, gdy spotkała się z Tuskiem już wiedziała, że ten wyścig przegrała z premierem Królestwa Niderlandów Markiem Rutte. Zatem Tuskowi został prezydentura zamiast premierostwa, które go nuży, męczy i drażni.

 

Dlatego też wybory do PE w drugą niedzielę czerwca są tak ważne także pod kątem przyszłości sceny politycznej w Polsce.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (14.05.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe