Po 32 latach pracy Agnieszka Romaszewska zwolniona z Biełsatu. "Stacja ma zostać rozkawałkowana"
Agnieszka Romaszewska o swoim zwolnieniu poinformowała za pośrednictwem platformy Facebook.
Jak podkreśliła, zaproponowano jej pierwotnie zwolnienie z Biełsatu i TVP "na własną prośbę i ze złotym spadochronem". Co to oznacza? "Na niezwykle korzystnych warunkach" – wytłumaczyła legendarna dziennikarka i przekazała, że nie zgodziła się na to.
● PILNE: PE przegłosował "dyrektywę budynkową". Właściciele domów zapłacą horrendalne pieniądze
"Stacja ma zostać rozkawałkowana"
Według Romaszewskiej budżet Biełsatu ma zostać obcięty o blisko połowę i "jest to decyzja ministerstwa spraw zagranicznych".
Stacja ma zostać rozkawałkowana czyli programy rosyjskojęzyczne mają prawdopodobnie przejść docelowo do TVP World . To według mnie wielki błąd i zasadnicze złamanie tworzonej przez lata koncepcji
– oceniła.
● CZYTAJ TAKŻE: Środowisko weteranów do Tuska: zgłaszamy zdecydowany sprzeciw
"Miałabym się poddać?"
Dziennikarka podkreśliła, że "Biełsat miał sens i służył Polsce jako stacja skierowana na wschód w obecnej trudnej i wręcz niebezpiecznej sytuacji międzynarodowej". "Nie jako gorszy, bo mlodszy i WIELOKROTNIE uboższy klon jakiejś Deutsche Welle" – dodała.
"Nikt mnie nie «robił» szefową kanału Bielsat i nikt mnie przekupstwem stamtąd nie wygoni ani nie zamknie mi ust umowami, którymi pozwolę się zakneblować w zamian za "złoty spadochron". Dzieła któremu się poświęciło prawie już 18 lat życia, dobrego dla Polski i jej sąsiadów się nie sprzedaje dla wygody kolejnych jakże przemijających zarządów (?)TVP. 16 moich kolegów, w tym mój bliski siedzi na Białorusi w tym jedna pracownica etatowa TVP i jeden mój bliski przyjaciel i współpracownik, a ja miałabym się poddać? Zawsze można mnie oczywiście zwolnić, zawiesić, odsunąć - siłą. No i tak się właśnie dzieje" – zakończyła.
● CZYTAJ TAKŻE: Jeśli nie uda się zatrzymać budowy europejskiego superpaństwa, brutalne pacyfikacje protestów staną się codziennością