Leśnicy protestują z rolnikami. „Jesteśmy całkowicie odsunięci – brany pod uwagę jest tylko głos aktywistów”
Zapytany, jakie są postulaty leśników, odpowiedział, że m.in. rozporządzenie minister klimatu z 8 stycznia. Przypomnijmy, że minister Paulina Hennig-Kloska podjęła decyzję o zakazie wycinki drzew przez najbliższe pół roku na terenie 30 nadleśnictw w całej Polsce.
Przyczyny protestów leśników
Ta decyzja pani minister nie była konsultowana społecznie, nie była konsultowana z leśnikami, naukowcami. Pozbawiło to pracy wiele zakładów usług leśnych
– powiedzieli dla Tysol.pl leśnicy. Jako drugi powód wskazali brak dialogu.
Jako leśnicy jesteśmy całkowicie odsunięci. Powinniśmy być pierwsi do rozmów o gospodarce leśnej, a niestety brany pod uwagę jest tylko głos aktywistów i to jest główny powód naszego protestu
– wskazał Jerzy Bąk. Dodał, że jeśli chodzi o komisję sejmową, to zostali na nią zaproszeni leśnicy, ale „jeśli chodzi o radę, która została powołana, to tam przeważają ludzie, którzy z przyrodą obcują tylko z wielkich miast, zza stolików i jeżdżą na jakieś ideologiczne protesty, a na gospodarce leśnej mało się znają”.
My jesteśmy wykształconymi ludźmi: pokończyliśmy szkoły, studia dot. leśnictwa, prowadzimy gospodarkę leśną od wielu lat i wydaje nam się, że powinniśmy być brani pod uwagę w naradach. A jesteśmy całkowicie pominięci
– wskazał leśnik.
„Zielony Ład bije w całe społeczeństwo”
Jerzy Bąk dodał, że w sprawie protestów mają także wspólny cel razem z rolnikami.
Zielony Ład bije w całe społeczeństwo, nie tylko rolników, ale również leśników, odczujemy to wszyscy. Wspólny postulat z rolnikami to jest ten nieszczęsny Zielony Ład
– podkreślił.
Życzymy sobie merytorycznych rozmów, wysłuchania. Wydaje się, że postulaty, które mają rolnicy, leśnicy i myśliwi są bardzo ważne. Chcemy, by byłe one forsowane gdzieś dalej, wzięte pod uwagę w Parlamencie Europejskim
– podsumował Leszek Jaskowski z nadleśnictwa Biłgoraj.
Leśnicy protestują z #Rolnicy !
— Tygodnik Solidarność (@Tysol) March 6, 2024
🗣️ "Jesteśmy całkowicie odsunięci od dialogu ❗️ Powinniśmy być pierwszymi do rozmowy o gospodarce leśnej, a niestety brany pod uwagę jest tylko głos aktywistów" 👇👇#SolidarnoscZRolnikami pic.twitter.com/T6GdagPaFn