„Nóż się w kieszeni otwiera”. Pudzianowski opowiedział, co go spotkało

Co musisz wiedzieć?
- W ostatnich dniach w Polsce wystąpiły przymrozki dochodzące do -4°C
- Zniszczyły one znaczną część sadów i plantacji owoców - głównie wiśni, malin i truskawek
- Straty sięgają nawet 70–98% w niektórych lokalizacjach
- Mariusz Pudzianowski, który prowadzi własny sad, pokazał dramatyczne skutki mrozu
Pudzianowski opowiedział, co go spotkało
Na własnej skórze przekonał się o tym Mariusz Pudzianowski, były mistrz świata strongmanów, a dziś także sadownik. W emocjonalnym nagraniu opublikowanym na Instagramie pokazał skalę zniszczeń w swoich sadach wiśniowych.
- Nie wiem, czy u mnie zostanie 10 proc. owoców - przyznał poruszony.
Jak relacjonuje, całe drzewka pokryły się czernią - znak, że zawiązki owoców zamarzły. Straty są ogromne i według jego oceny w niektórych lokalizacjach sięgają nawet 98%.
- Wszystko czarne się zrobiło. Wiśnia już jest czarna, więc tak jak widać, na tym drzewie nie za wiele pozostaje
- dodał Pudzianowski.
Choć w jednej z lokalizacji udało się ocalić część upraw, to różnice w skali zniszczeń potwierdzają, jak duży wpływ ma mikroklimat i ukształtowanie terenu.
- Jednego kara, drugiego nie. Takie życie...
- skwitował z goryczą.
- Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowe informacje o sprawcy
- Tusk w Kijowie odstawiony na boczny tor
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
- Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat
- Polak zamordowany w Meksyku. Brutalny lincz oparty na plotce?
Dramatyczne głosy z Lubelszczyzny
Sytuacja jest dramatyczna nie tylko dla Pudzianowskiego. Z Lubelszczyzny docierają głosy o stratach na poziomie 70–80% w truskawkach i malinach. Chłód zniszczył zarówno kwiaty, jak i młode zawiązki.
W całej tej historii mocno wybrzmiewa apel rolników o zrozumienie:
- My, sadownicy, rolnicy, wiemy, jak to jest pod chmurką. Jak czytam komentarze niektórych, to aż się nóż w kieszeni otwiera
- mówił Pudzianowski, podkreślając, jak trudna i niepewna jest praca „na roli”.