Najbardziej skompromitowani członkowie rządu Tuska do dymisji?
Według ustaleń Mariusza Gierszewskiego stanowiska mogą stracić minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, minister klimatu Paulina Hennig-Kloska i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Dymisje?
Jeśli chodzi o Bartłomieja Sienkiewicza, Donald Tusk ma mieć do niego pretensje o chaos w mediach publicznych i brak konsultacji ogłoszenia projektu odbudowy Pałacu Saskiego.
Można się domyślać, że w przypadku Pauliny Hennig-Kloski może chodzić o sprawę afery „lex Siemens”, w ramach której pojawił się plan wprowadzenia zmian w zasadach budowy farm wiatrowych, mniej korzystnych dla okolicznych mieszkańców, ale pożądanych przez lobbystów. Nie bez znaczenia może być również sprawa zakupu nowych limuzyn dla członków rządu.
Nie są znane przyczyny rozpatrywania dymisji Radosława Sikorskiego, choć wcześniej odwołano jego wizytę w Stanach Zjednoczonych. Spekulowano, że może to mieć związek z wypowiedziami Sikorskiego w mediach społecznościowych przed wyborami.
Co ciekawe, nie ma mowy o dymisji Adama Bodnara, który wywołał w systemie sprawiedliwości podobny chaos jak Bartłomiej Sienkiewicz w mediach publicznych.
„Lex Siemens”
Nieoficjalnie mówiło się o tym, że po latach rzekomych „problemów z praworządnością” Polska otrzyma zaliczkę z KPO mniej więcej w wysokości kwoty, jaką potrzebuje produkujący również „zielone technologie” niemiecki koncern Siemens, żeby przetrwać. „Niemiecki gigant w tarapatach. W ciągu doby stracił na wartości ponad 3 mld euro” – pisał portal Money.pl. „Siemens Energy to jedna z kluczowych firm dla niemieckiej transformacji energetycznej. Jej kłopoty wynikają ze strat spółki zależnej, która ma natomiast problemy z jakością turbin wiatrowych” – podawało Deutsche Welle. Siemens ma negocjować wsparcie z rządem Niemiec.
Ponieważ nasi polityczni oponenci lubią słowo „lex”, ale lubią też niemieckie koncerny, proponuję ustawę o prądzie i wiatrakach nazywać „lex Siemens”
– zaproponował publicysta „Gazety Polskiej” Krzysztof Karnkowski.
W tym czasie grupa posłów Polska 2050-TD i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii. Projekt zakłada m.in. liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których – jak podano – rozwój został „zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r.” (chodzi o konieczność stawiania wiatraków w odległości minimum 10 wysokości wiatraka od zabudowań mieszkalnych). Projekt zakładał również możliwość wywłaszczeń. Ostatecznie poprawki dotyczące wiatraków wycofano.
Skandal wokół siłowego przejęcia TVP
Nie milkną również echa wobec skandalu, jaki wybuchł, gdy pod koniec grudnia rząd Donalda Tuska bezprawnie i siłowo przejął media publiczne. Do budynku TVP na Woronicza „nowe władze” weszły razem z osiłkami i z pominięciem prawa i procedur. Podobna sytuacja trwała w budynku TVP na placu Powstańców w Warszawie i w siedzibie TVP.
Siłowe przejęcie mediów publicznych skrytykowała nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także media dotychczas jednoznacznie wspierające „demokratyczną opozycję” w Polsce.
Sądy rejestrowe nie uznały ani „nowych władz” mediów publicznych, ani ich „likwidatorów”.