Autorzy Raportu o stratach wojennych zostali odznaczeni

W środę w Pałacu Prezydenckim w Warszawie prezydent Andrzej Duda nadał autorom Raportu o stratach wojennych odznaczenia państwowe. W pracach uczestniczyło ok. 30 naukowców – historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych. Raport opublikowano 1 września 2022 r.
Zniszczona Warszawa  Autorzy Raportu o stratach wojennych zostali odznaczeni
Zniszczona Warszawa / picryl @Stanisław Jankowski, Adolf Ciborowski "Warszawa 1945 i dziś" Wydawnictwo Interpress, Warszawa, 1971, page 66 via Picryl.com Copyright: public domain

"Nie ma takiej polskiej rodziny, która nie poniosłaby strat w czasie II wojny światowej. Nie ma takiej polskiej rodziny, w której ktoś by nie zginął, nie został zamordowany. A niektóre rodziny przestały w ogóle istnieć, tak jak kilkanaście rodzin w spacyfikowanej 80 lat temu przez Niemców wsi Wanaty, do której dziś pojadę. Rodzin, które zostały w całości wymordowane"

- powiedział Andrzej Duda podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Czytaj także: Kto wypchnął kontrolerkę biletów z autobusu miejskiego?

Prezydencka uroczystość 

Prezydent udekorował autorów i osoby uczestniczące w zredagowaniu i opublikowaniu raportu o polskich stratach wojennych odznaczeniami państwowymi i podziękował zespołowi. Opublikowany 1 września 2022 r. na Zamku Królewskim w Warszawie raport o polskich stratach wojennych był przygotowywany od września 2017 r. przez Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Kierował nim poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). W pracach uczestniczyło ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.

Ogólna kwota strat Polski w czasie II wojny światowej poniesionych w wyniku niemieckiej agresji to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów - wynika z raportu.

"Jest to bilans gigantycznych strat. Te straty powinny być wyrównane. Nikt uczciwy i sprawiedliwy nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Dziękuję państwu, nie tylko za to, że jesteście patriotami Rzeczypospolitej, ale także za to macie ducha gotowości do realizacji polskiej racji stanu. Dziękuję, że jesteście państwo uczciwymi ludźmi, którzy wiedzą co to jest sprawiedliwość

- wskazał. Podkreślił, że "sprawa reparacji nie została załatwiona i nie jest zamknięta".

"Dziękuję za udział w realizacji tego dzieła, które stanowi z całą pewnością element wypełniania polskiej racji stanu. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Zrealizowaliście państwo pracę wielką. Dzieło, które wspólnie państwo przygotowaliście, śmiało można powiedzieć, jest monumentalne, jeśli weźmie się pod uwagę jego rozmiary. Nie da się przecenić jego wartości historycznej, nie da się przecenić także jego wartości politycznej, również i na przyszłość. Jestem za to ogromnie wdzięczny"

- powiedział prezydent zwracając się do odznaczonych.

"Nie tylko dlatego, że trzeba było po prostu wykonać żmudną niezwykle pracę naukową, obliczeniową, szacunkową, bardzo często na podstawie szczątkowych danych, ale dziękuję także za odwagę"

- dodał.

Podziękował za decyzję o powstaniu Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego. "W istocie strata wojenna to nie tylko to, co zostało bezpośrednio zniszczone, ale to także wszystko to, co Polska straciła po II wojnie światowej, jako tak dalece cofnięta w rozwoju poprzez wszystkie zniszczenia, poprzez straty, które w wyniku II wojny i niemieckiej agresji powstały, poprzez to, czego nie mieliśmy, a co mogliśmy mieć, gdyby nie niemiecka napaść na Polskę w 1939 r., gdyby nie bestialstwo niemieckie, gdyby nie niemieckie ludobójstwo na polskiej ziemi i na polskim narodzie (...)" - mówił prezydent.

Czytaj także: Krzysztof Bosak zabrał głos na temat startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Rząd mówi o zamkniętej sprawie 

Prezydent odniósł się do wypowiedzi premiera Donalda Tuska ws. reparacji, który powiedział, że "w sensie formalnym, prawnym, międzynarodowym kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu, kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia, nigdy nie została zrealizowana".

Ocenił, że to "wstyd, że premier dzisiaj wybrany w demokratycznych wyborach pozwala sobie na takie stwierdzenie". "Bo sprawa nie została załatwiona i sprawa nie jest zamknięta" - podkreślił.

Prezydent przypomniał, że "Niemcy w Polsce niszczyli i grabili", a polscy rolnicy i robotnicy przymusowi w III Rzeszy wykonywali podczas wojny "niewolniczą pracę w niemieckich wsiach, u bauerów. Harowali ciężko, by budować dobrobyt III Rzeszy" - podkreślił.

"Nie należy się im za to żadne zadośćuczynienie? Nie wolno o tym pamiętać, bo dziś Niemcy są potężnym krajem i mają dziś największą gospodarkę w Europie? To jest uczciwość i sprawiedliwość współczesnej Europy? Bo ktoś twierdzi, że Polska powiedziała, że nie chce niczego od NRD?"

- wskazał.

Czytaj także: Kiedy odbędzie się pogrzeb Nawalnego?

Kontekst: raport o stratach wojennych 

W wyniku działań wojennych i okupacji niemieckiej straty w dobrach kultury i dziełach sztuki wyniosły około 19 mld 310 mln zł - w raporcie podkreślono, że są to także "nieodwracalne zniszczenia w muzeach, muzyce, plastyce, literaturze, filmie, przedmiotach kultu religijnego".

Według raportu, podczas II wojny światowej do niewolniczej pracy wywieziono ponad 2 mln 100 tys. polskich obywateli, a ponad 200 tys. przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych w granicach wojennych Rzeszy i na terenie okupowanej Polski korzystało z pracy polskich robotników przymusowych w latach 1939-45.

Według raportu, wielkość strat ludnościowych Polski poniesionych wyłącznie ze strony Niemiec, ustalono na 5 mln 219 053 osób, z czego 21 proc stanowiły dzieci do 10 roku życia. Oszacowano, że 590 tys. polskich obywateli zostało inwalidami w wyniku bezpośrednich działań wojennych oraz eksperymentów pseudomedycznych w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Po przesunięciach granic na wschodzie i zachodzie, obszar Rzeczpospolitej w 1945 r. zmniejszył się w porównaniu do stanu z 1938 r. o blisko 78 tys. km2, liczył już tylko 312,5 tys. km2, a wcześniej - 389,7 tys. km2.

"Sprawa reparacji została zakończona. Stanowisko niemieckiego rządu nie uległo zmianie, sprawa reparacji została zamknięta. Polska już dawno, bo w 1953 r., zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To podstawa obowiązującego obecnie porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową"

– skomentował 1 września 2022 r. rzecznik niemieckiego MSZ opublikowany przez Polskę raport strat, spowodowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej. 

 

 


 

POLECANE
Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot tylko u nas
Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot

Federalne Ministerstwo Obrony (BMVg) zdecydowało się na wprowadzenie w Niemczech tzn. szwedzkiego modelu poboru. Wszyscy młodzi Niemcy,, muszą wypełnić obowiązkowy kwestionariusz po ukończeniu 18 roku życia. Rejestruje on informacje o zdrowiu, sprawności fizycznej, zainteresowaniach i motywacji do służby wojskowej lub cywilnej.

Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji

Jarosław Kaczyński zapowiedział we wtorek manifestację, która odbędzie się 11 października w Warszawie. Będzie to protest przeciwko nielegalnej imigracji do Polski. - Chcemy podjąć działania, które będą zmierzały do przekonania władzy do tego, żeby zamiast ośrodków dla imigrantów, zaczęła się czynnie przeciwstawiać temu, co przygotowują Niemcy i Bruksela - powiedział prezes PiS podczas konferencji prasowej. 

W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord pilne
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord

W Hiszpanii obserwuje się niepokojący wzrost radykalizacji wśród niepełnoletnich. Jak poinformował w poniedziałek dziennik „ABC”, tylko w ciągu pierwszych miesięcy 2024 roku aresztowano więcej nieletnich podejrzanych o związki z dżihadyzmem niż w całym okresie od 2017 do 2023 roku.

Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica? z ostatniej chwili
Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica?

W lipcu wykryto dwa przypadki Vibrio cholerae w Polsce, bakterii, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. W obu przypadkach wykluczono wystąpienie cholery – zdiagnozowano wibriozę.

Spektakularny przełom w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego z ostatniej chwili
"Spektakularny przełom" w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego

Naukowcy z Belgii ogłosili „spektakularny przełom” w badaniach nad leczeniem sepsy. "To podejście jest tanie, oparte na prostych mechanizmach i może być szybko przeniesione do praktyki klinicznej" - mówią naukowcy o swoim odkryciu.

Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę z ostatniej chwili
Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

– W tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że wśród nich jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i jest Kolumbijczyk.

Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: Jestem w bardzo trudnej sytuacji Wiadomości
Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"

Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo - mówił prof. Andrzej Zoll w TVN24, tłumacząc swoją poprzednią wypowiedź. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło zawiadomienie do prokuratury w zeszłym tygodniu. Zarzuciło byłemu sędziemu TK m.in., że "sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, przekroczył granice debaty". 

Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie tylko u nas
Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie

Spadła lawina. Zasypała social media, zalała konta. Internet oszalał. Na oficjalnych kontach kabaretów, celebrytów, polityków, prywatnych profilach bliższych i dalszych znajomych i nieznajomych czytam o jednym: odejściu Joanny Kołaczkowskiej.

Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru z ostatniej chwili
Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru

W wieku 65 lat zmarł Krzysztof Matuszewski - jeden z najwybitniejszych aktorów Teatru Wybrzeże, związany z tą sceną od ponad czterech dekad.

Powódź na północy Polski. Wojewoda warmińsko-mazurski wydał komunikat z ostatniej chwili
Powódź na północy Polski. Wojewoda warmińsko-mazurski wydał komunikat

Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król poinformował we wtorek, że stan wód na Żuławach Wiślanych jest wysoki. W Elblągu sytuacja się nie pogarsza. Miasto oferuje mieszkańcom worki z piaskiem i lawety do wywożenia na parkingi zalanych aut.

REKLAMA

Autorzy Raportu o stratach wojennych zostali odznaczeni

W środę w Pałacu Prezydenckim w Warszawie prezydent Andrzej Duda nadał autorom Raportu o stratach wojennych odznaczenia państwowe. W pracach uczestniczyło ok. 30 naukowców – historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych. Raport opublikowano 1 września 2022 r.
Zniszczona Warszawa  Autorzy Raportu o stratach wojennych zostali odznaczeni
Zniszczona Warszawa / picryl @Stanisław Jankowski, Adolf Ciborowski "Warszawa 1945 i dziś" Wydawnictwo Interpress, Warszawa, 1971, page 66 via Picryl.com Copyright: public domain

"Nie ma takiej polskiej rodziny, która nie poniosłaby strat w czasie II wojny światowej. Nie ma takiej polskiej rodziny, w której ktoś by nie zginął, nie został zamordowany. A niektóre rodziny przestały w ogóle istnieć, tak jak kilkanaście rodzin w spacyfikowanej 80 lat temu przez Niemców wsi Wanaty, do której dziś pojadę. Rodzin, które zostały w całości wymordowane"

- powiedział Andrzej Duda podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.

Czytaj także: Kto wypchnął kontrolerkę biletów z autobusu miejskiego?

Prezydencka uroczystość 

Prezydent udekorował autorów i osoby uczestniczące w zredagowaniu i opublikowaniu raportu o polskich stratach wojennych odznaczeniami państwowymi i podziękował zespołowi. Opublikowany 1 września 2022 r. na Zamku Królewskim w Warszawie raport o polskich stratach wojennych był przygotowywany od września 2017 r. przez Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Kierował nim poseł Arkadiusz Mularczyk (PiS). W pracach uczestniczyło ok. 30 naukowców - historyków, ekonomistów, rzeczoznawców majątkowych - oraz 10 recenzentów.

Ogólna kwota strat Polski w czasie II wojny światowej poniesionych w wyniku niemieckiej agresji to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów - wynika z raportu.

"Jest to bilans gigantycznych strat. Te straty powinny być wyrównane. Nikt uczciwy i sprawiedliwy nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Dziękuję państwu, nie tylko za to, że jesteście patriotami Rzeczypospolitej, ale także za to macie ducha gotowości do realizacji polskiej racji stanu. Dziękuję, że jesteście państwo uczciwymi ludźmi, którzy wiedzą co to jest sprawiedliwość

- wskazał. Podkreślił, że "sprawa reparacji nie została załatwiona i nie jest zamknięta".

"Dziękuję za udział w realizacji tego dzieła, które stanowi z całą pewnością element wypełniania polskiej racji stanu. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Zrealizowaliście państwo pracę wielką. Dzieło, które wspólnie państwo przygotowaliście, śmiało można powiedzieć, jest monumentalne, jeśli weźmie się pod uwagę jego rozmiary. Nie da się przecenić jego wartości historycznej, nie da się przecenić także jego wartości politycznej, również i na przyszłość. Jestem za to ogromnie wdzięczny"

- powiedział prezydent zwracając się do odznaczonych.

"Nie tylko dlatego, że trzeba było po prostu wykonać żmudną niezwykle pracę naukową, obliczeniową, szacunkową, bardzo często na podstawie szczątkowych danych, ale dziękuję także za odwagę"

- dodał.

Podziękował za decyzję o powstaniu Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego. "W istocie strata wojenna to nie tylko to, co zostało bezpośrednio zniszczone, ale to także wszystko to, co Polska straciła po II wojnie światowej, jako tak dalece cofnięta w rozwoju poprzez wszystkie zniszczenia, poprzez straty, które w wyniku II wojny i niemieckiej agresji powstały, poprzez to, czego nie mieliśmy, a co mogliśmy mieć, gdyby nie niemiecka napaść na Polskę w 1939 r., gdyby nie bestialstwo niemieckie, gdyby nie niemieckie ludobójstwo na polskiej ziemi i na polskim narodzie (...)" - mówił prezydent.

Czytaj także: Krzysztof Bosak zabrał głos na temat startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Rząd mówi o zamkniętej sprawie 

Prezydent odniósł się do wypowiedzi premiera Donalda Tuska ws. reparacji, który powiedział, że "w sensie formalnym, prawnym, międzynarodowym kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu, kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia, nigdy nie została zrealizowana".

Ocenił, że to "wstyd, że premier dzisiaj wybrany w demokratycznych wyborach pozwala sobie na takie stwierdzenie". "Bo sprawa nie została załatwiona i sprawa nie jest zamknięta" - podkreślił.

Prezydent przypomniał, że "Niemcy w Polsce niszczyli i grabili", a polscy rolnicy i robotnicy przymusowi w III Rzeszy wykonywali podczas wojny "niewolniczą pracę w niemieckich wsiach, u bauerów. Harowali ciężko, by budować dobrobyt III Rzeszy" - podkreślił.

"Nie należy się im za to żadne zadośćuczynienie? Nie wolno o tym pamiętać, bo dziś Niemcy są potężnym krajem i mają dziś największą gospodarkę w Europie? To jest uczciwość i sprawiedliwość współczesnej Europy? Bo ktoś twierdzi, że Polska powiedziała, że nie chce niczego od NRD?"

- wskazał.

Czytaj także: Kiedy odbędzie się pogrzeb Nawalnego?

Kontekst: raport o stratach wojennych 

W wyniku działań wojennych i okupacji niemieckiej straty w dobrach kultury i dziełach sztuki wyniosły około 19 mld 310 mln zł - w raporcie podkreślono, że są to także "nieodwracalne zniszczenia w muzeach, muzyce, plastyce, literaturze, filmie, przedmiotach kultu religijnego".

Według raportu, podczas II wojny światowej do niewolniczej pracy wywieziono ponad 2 mln 100 tys. polskich obywateli, a ponad 200 tys. przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych w granicach wojennych Rzeszy i na terenie okupowanej Polski korzystało z pracy polskich robotników przymusowych w latach 1939-45.

Według raportu, wielkość strat ludnościowych Polski poniesionych wyłącznie ze strony Niemiec, ustalono na 5 mln 219 053 osób, z czego 21 proc stanowiły dzieci do 10 roku życia. Oszacowano, że 590 tys. polskich obywateli zostało inwalidami w wyniku bezpośrednich działań wojennych oraz eksperymentów pseudomedycznych w niemieckich obozach koncentracyjnych.

Po przesunięciach granic na wschodzie i zachodzie, obszar Rzeczpospolitej w 1945 r. zmniejszył się w porównaniu do stanu z 1938 r. o blisko 78 tys. km2, liczył już tylko 312,5 tys. km2, a wcześniej - 389,7 tys. km2.

"Sprawa reparacji została zakończona. Stanowisko niemieckiego rządu nie uległo zmianie, sprawa reparacji została zamknięta. Polska już dawno, bo w 1953 r., zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie. To podstawa obowiązującego obecnie porządku europejskiego. Niemcy ponoszą odpowiedzialność polityczną i moralną za II wojnę światową"

– skomentował 1 września 2022 r. rzecznik niemieckiego MSZ opublikowany przez Polskę raport strat, spowodowanych przez Niemcy podczas II wojny światowej. 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe