Beata Szydło: ppłk Sienkiewicz wyraźnie zdenerwowany

To nie był dobry dzień ministra kultury ppłk Bartłomieja Sienkiewicza. Po tym ja wcześniej odmówiły rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym nowych zarządów, sądy rejestrowe odmówiły rejestracji "likwidatorów" spółek mediów publicznych. I tak upadł "Plan B".
Beata Szydło Beata Szydło: ppłk Sienkiewicz wyraźnie zdenerwowany
Beata Szydło / Marcin Żegliński, "Tygodnik Solidarność"

Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski poinformował w mediach społecznościowych, że Sąd Rejonowy w Warszawie odmówił wpisania likwidacji Polskiego Radia do Krajowego Rejestru Sądowego. 

Czytaj również: Nieoficjalnie: Mariusz Kamiński przewieziony do szpitala

Oświadczenie Przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność" ws. skandalicznych wypowiedzi nt. bł. ks. Jerzego Popiełuszki na antenie Radia Zet

 

Klęska Bartłomieja Sienkiewicza

Jak czytamy w dokumencie, Sąd postanowił oddalić wniosek. Ponadto ustalił, że koszty postępowania ponosi wnioskodawca, a także zwrócona zostanie wnioskodawcy kwota, jaką uiszczono tytułem opłaty za publikację w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (100 zł).

Sąd rejestrowy oddalił wniosek do KRS otwarcia likwidacji TVP. Oznacza to, że plan ministra kultury dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza ws. przejęcia mediów publicznych tą metodą legł w gruzach.

- Skoro przepis wyłączający udział KRRiTV w procedurze powoływania rady nadzorczej i zarządu TVP jest niezgodny z Konstytucją RP, to brak udziału KRRiTV w procedurze powołania likwidatora też stanowiłby naruszenie jej przepisów

- napisał w uzasadnieniu referendarz Tomasz Kosub.

Decyzję sądu skomentował mec. Bartosz Lewandowski z Instytutu Ordo Iuris. Jak zaznaczył, "Sąd rejestrowy odmówił wpisania likwidacji Polskie Radio S.A. w Warszawie do KRS uznając, że uchwały są nieważne i pozorne". Podkreślił ponadto, że "Uzasadnienie jest dla Ministra Sienkiewicza druzgocące".

Nie zazdroszczę aktualnym osobom, które powołują się na fakt bycia „likwidatorem”. To oni ponoszą przede wszystkim odpowiedzialność za nieważne i wadliwe czynności prawne, których dokonywali

- wskazał Lewandowski. Oznajmił również, że "w najbliższym czasie zapewne będziemy obserwatorami „ewakuacji” ze spółek medialnych ludzi, którzy mogą zaraz nie dostać wypłat z powodu nieważności umów".

 

Desperacka obrona ministra ppłk Bartłomieja Sienkiewicza

Do momentu prawomocnego wyroku likwidator pełni swoją funkcję. Wierzę, że w drugiej instancji uchylona zostanie decyzja referendarzy warszawskich sądów - oświadczył w poniedziałek minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odnosząc się do sądowej odmowy wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji.

"Brak wpisów do KRS dla funkcjonowania tych spółek nie ma żadnego znaczenia" - oświadczył w poniedziałek minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odnosząc się do sądowej odmowy wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji.

"Chciałem parę rzeczy wyjaśnić, tak, aby uniknąć przekłamań i problemów z interpretacją tego faktu. Sam wpis do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) przez prawników jest nazywany deklaratywnym. To jest po prostu - mówiąc innymi słowy - informacja"

- przekonywał minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zwrócił uwagę, że "w momencie, w którym następuje odmowa takiego wpisu - to tym samym można taką odmowę skarżyć albo po prostu złożyć sprzeciw". - "Efektem złożenia sprzeciwu jest to, że odmowa, właściwie ta czynność administracyjna sądu, przestaje mieć znaczenie. Prawnie nie ma żadnych skutków tak długo, póki prawomocnym wyrokiem sądu uchwała Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy (WZA) o ustanowieniu - w tym wypadku likwidatorów - nie zostanie przez sąd unieważniona" - wyjaśnił Sienkiewicz. Dodał, że "to jest długa droga sądowa, dwuetapowa i potrwa".

 

Beata Szydło komentuje

Sprawę skomentowała była premier, obecnie europoseł PiS Beata Szydło:

- Wyraźnie zdenerwowany podpułkownik Sienkiewicz wygłosił dziś groteskowe oświadczenie negując prawne znaczenie Sądów Rejestrowych, po czym szybko uciekł przed dziennikarzami. Dobrze, że nie pogubił w biegu żadnego foliowego woreczka.

Panika podpułkownika Sienkiewicza jest uzasadniona. Na naszych oczach upada jego rzekomo misterny plan zagarnięcia przez reżim Tuska mediów publicznych, którym początkowo zachwycali się co bardziej bezmyślni dziennikarze. Oby dla tych dziennikarzy to, co teraz obserwują, było powodem do refleksji. 

Poszukiwanie przez Bodnara „podstawy prawnej” nie przynosi efektów i skok „silnych ludzi” okazuje się być dokładnie tym, na co wyglądał od samego początku - czyli bezprawną akcją, której efektem jest wygenerowanie potężnych strat finansowych. Winni tego bezprawia muszą odpowiedzieć za swoje czyny - i odpowiedzą.

- pisze Szydło na platformie "X" (dawniej "Twitter")


 

POLECANE
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt konsumenci powinni uważać.

Wiceprezydent USA  w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie polityka
Wiceprezydent USA w Watykanie. Symboliczna wizyta w trudnym czasie

Wojny i napięcia na świecie oraz kwestie dotyczące migracji - to niektóre tematy rozmowy wiceprezydenta USA J.D. Vance'a z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem w sobotę w Watykanie. O spotkaniu poinformowało watykańskie biuro prasowe.

Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą z ostatniej chwili
Putin ogłosił wielkanocny rozejm w wojnie z Ukrainą

Władimir Putin ogłosił rozejm wielkanocny — poinformowała rosyjska agencja informacyjna TASS. Ma obowiązywać od godz. 19 czasu polskiego.

Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka gorące
Tatry przeżywają oblężenie. Korki do Morskiego Oka

Jak poinformował Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej, frekwencja turystyczna w Zakopanem zaskakuje – mimo że święta wielkanocne tradycyjnie nie cieszyły się tu dużym zainteresowaniem.

Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę? polityka
Przewaga Trzaskowskiego topnieje w oczach. "Czy jego sztab wymyśli mu nową rolę?"

W ostatnich sondażach możemy zauważyć tąpnięcie poparcia dla kandydata Koalicji Obywatelskiej. – Rafał Trzaskowski jest w rozchwianiu. Pytanie, co zrobi sztab – mówi publicysta Piotr Semka.

Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala Wiadomości
Joanna Opozda przerwała milczenie. Aktorka trafiła do szpitala

Joanna Opozda trafiła do szpitala tuż przed świętami. Aktorka przeszła operację kolana, z którym - jak się okazuje - miała poważne problemy już od kilku lat. Dopiero teraz znalazła moment, by zająć się swoim zdrowiem.

Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu pilne
Na A2 dachował samochód. Nie żyje mężczyzna, troje dzieci w szpitalu

Na autostradzie A2 między węzłami Łowicz i Łódź Północ miał miejsce dramatyczny wypadek. Kierowca BMW z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Trasa w kierunku Poznania jest obecnie częściowo zablokowana; ruch odbywa się jednym pasem

Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji Wiadomości
Media: Osadzonemu w areszcie posłowi Mateckiemu odmówiono koniecznej operacji

Osadzonemu w tymczasowym areszcie posłowi PiS Dariuszowi Mateckiemu odmówiono koniecznej i zaplanowanej wcześniej operacji – informuje Telewizja wPolsce24.

Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów Wiadomości
Gwiazda TVP odeszła z „Klanu”. Powód może zaskoczyć widzów

Po 27 latach spędzonych na planie „Klanu” Barbara Bursztynowicz pożegnała się z rolą Elżbiety Chojnickiej. Decyzja aktorki zaskoczyła fanów serialu, którzy przez lata przyzwyczaili się do jej obecności na ekranie.

Komunikat dla mieszkańców Poznania Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Poznania

W Poniedziałek Wielkanocny po raz pierwszy po zimowej przerwie wyjedzie na tory Kolejka Parkowa Maltanka, rozpoczynając tym samy w Poznaniu nowy sezon.

REKLAMA

Beata Szydło: ppłk Sienkiewicz wyraźnie zdenerwowany

To nie był dobry dzień ministra kultury ppłk Bartłomieja Sienkiewicza. Po tym ja wcześniej odmówiły rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym nowych zarządów, sądy rejestrowe odmówiły rejestracji "likwidatorów" spółek mediów publicznych. I tak upadł "Plan B".
Beata Szydło Beata Szydło: ppłk Sienkiewicz wyraźnie zdenerwowany
Beata Szydło / Marcin Żegliński, "Tygodnik Solidarność"

Szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski poinformował w mediach społecznościowych, że Sąd Rejonowy w Warszawie odmówił wpisania likwidacji Polskiego Radia do Krajowego Rejestru Sądowego. 

Czytaj również: Nieoficjalnie: Mariusz Kamiński przewieziony do szpitala

Oświadczenie Przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność" ws. skandalicznych wypowiedzi nt. bł. ks. Jerzego Popiełuszki na antenie Radia Zet

 

Klęska Bartłomieja Sienkiewicza

Jak czytamy w dokumencie, Sąd postanowił oddalić wniosek. Ponadto ustalił, że koszty postępowania ponosi wnioskodawca, a także zwrócona zostanie wnioskodawcy kwota, jaką uiszczono tytułem opłaty za publikację w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (100 zł).

Sąd rejestrowy oddalił wniosek do KRS otwarcia likwidacji TVP. Oznacza to, że plan ministra kultury dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza ws. przejęcia mediów publicznych tą metodą legł w gruzach.

- Skoro przepis wyłączający udział KRRiTV w procedurze powoływania rady nadzorczej i zarządu TVP jest niezgodny z Konstytucją RP, to brak udziału KRRiTV w procedurze powołania likwidatora też stanowiłby naruszenie jej przepisów

- napisał w uzasadnieniu referendarz Tomasz Kosub.

Decyzję sądu skomentował mec. Bartosz Lewandowski z Instytutu Ordo Iuris. Jak zaznaczył, "Sąd rejestrowy odmówił wpisania likwidacji Polskie Radio S.A. w Warszawie do KRS uznając, że uchwały są nieważne i pozorne". Podkreślił ponadto, że "Uzasadnienie jest dla Ministra Sienkiewicza druzgocące".

Nie zazdroszczę aktualnym osobom, które powołują się na fakt bycia „likwidatorem”. To oni ponoszą przede wszystkim odpowiedzialność za nieważne i wadliwe czynności prawne, których dokonywali

- wskazał Lewandowski. Oznajmił również, że "w najbliższym czasie zapewne będziemy obserwatorami „ewakuacji” ze spółek medialnych ludzi, którzy mogą zaraz nie dostać wypłat z powodu nieważności umów".

 

Desperacka obrona ministra ppłk Bartłomieja Sienkiewicza

Do momentu prawomocnego wyroku likwidator pełni swoją funkcję. Wierzę, że w drugiej instancji uchylona zostanie decyzja referendarzy warszawskich sądów - oświadczył w poniedziałek minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odnosząc się do sądowej odmowy wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji.

"Brak wpisów do KRS dla funkcjonowania tych spółek nie ma żadnego znaczenia" - oświadczył w poniedziałek minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odnosząc się do sądowej odmowy wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego postawienia Polskiego Radia w stan likwidacji.

"Chciałem parę rzeczy wyjaśnić, tak, aby uniknąć przekłamań i problemów z interpretacją tego faktu. Sam wpis do Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) przez prawników jest nazywany deklaratywnym. To jest po prostu - mówiąc innymi słowy - informacja"

- przekonywał minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zwrócił uwagę, że "w momencie, w którym następuje odmowa takiego wpisu - to tym samym można taką odmowę skarżyć albo po prostu złożyć sprzeciw". - "Efektem złożenia sprzeciwu jest to, że odmowa, właściwie ta czynność administracyjna sądu, przestaje mieć znaczenie. Prawnie nie ma żadnych skutków tak długo, póki prawomocnym wyrokiem sądu uchwała Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy (WZA) o ustanowieniu - w tym wypadku likwidatorów - nie zostanie przez sąd unieważniona" - wyjaśnił Sienkiewicz. Dodał, że "to jest długa droga sądowa, dwuetapowa i potrwa".

 

Beata Szydło komentuje

Sprawę skomentowała była premier, obecnie europoseł PiS Beata Szydło:

- Wyraźnie zdenerwowany podpułkownik Sienkiewicz wygłosił dziś groteskowe oświadczenie negując prawne znaczenie Sądów Rejestrowych, po czym szybko uciekł przed dziennikarzami. Dobrze, że nie pogubił w biegu żadnego foliowego woreczka.

Panika podpułkownika Sienkiewicza jest uzasadniona. Na naszych oczach upada jego rzekomo misterny plan zagarnięcia przez reżim Tuska mediów publicznych, którym początkowo zachwycali się co bardziej bezmyślni dziennikarze. Oby dla tych dziennikarzy to, co teraz obserwują, było powodem do refleksji. 

Poszukiwanie przez Bodnara „podstawy prawnej” nie przynosi efektów i skok „silnych ludzi” okazuje się być dokładnie tym, na co wyglądał od samego początku - czyli bezprawną akcją, której efektem jest wygenerowanie potężnych strat finansowych. Winni tego bezprawia muszą odpowiedzieć za swoje czyny - i odpowiedzą.

- pisze Szydło na platformie "X" (dawniej "Twitter")



 

Polecane
Emerytury
Stażowe