„Mąż powiedział, że musi to zrobić, że tak trzeba”. Maciej Wąsik rozpoczął strajk głodowy

W wydaniu specjalnym na antenie Telewizji Republika gośćmi Danuty Holeckiej były żony zatrzymanych posłów PiS – Roma Wąsik, żona Macieja Wąsika, oraz Barbara Kamińska, żona Mariusza Kamińskiego.
„Powiedział, że musi tak zrobić, że tak trzeba”
Roma Wąsik zapytana przez prowadzącą program o to, jak wyglądał dzień, w którym funkcjonariusze policji zatrzymali Macieja Wąsika, odparła, że był „jak każdy inny”.
– To był dzień jak każdy inny, mąż rano zawiózł syna do szkoły. Nie spodziewaliśmy się, że do tego dojdzie – powiedziała.
Roma Wąsik podkreśliła, że „było bardzo ciężko”, gdy wraz z żoną Mariusza Kamińskiego odwiedziły areszt, by zobaczyć posłów PiS.
– Nie miałyśmy pewności, czy w ogóle się z nimi zobaczymy. Kiedy był taki moment, kiedy nie byłyśmy pewne, czy zobaczymy naszych mężów, pomyślałam: „Co ja powiem dzieciom?” – zaznaczyła żona byłego wiceszefa MSWiA.
Finalnie kobietom udało się zobaczyć z mężami. Roma Wąsik przekazała, że jej mąż – podobnie jak Mariusz Kamiński – rozpoczął głodówkę.
Mąż także rozpoczął głodówkę. Zapytałam się go o to, bo było to trudne dla naszych synów. Powiedział, że on „czuje, że to musi i tak trzeba”. Ciężko było patrzeć na męża. Wie pani, ja nie mam doświadczenia z zakładem karnym, nie byłam w więzieniu, nie wiem, jakie panują zwyczaje. To było dla nas szokujące, a oni tam siedzą…
– podkreśliła.
CZYTAJ TAKŻE: Protest głodowy Mariusza Kamińskiego. Fala odrażającego hejtu
„Patrzę jako żona, więc serce mnie ściska”
Barbara Kamińska przekazała, że „bardzo trudno powiedzieć”, w jakim stanie znajduje się Mariusz Kamiński.
– Zakładaliśmy z mężem, że mogą być różne sytuacje. Pomimo tego, że mąż starał się chronić mnie jako żonę, to myślałam, że nie odważą się na coś takiego. Jest posłem. Jeżeli odważyli się podnieść rękę na posła, to jest coś niewyobrażalnego – dodała.
Zdaniem żony byłego szefa MSWiA, „jeśli chodzi o głodówkę, [Mariusz Kamiński – przyp. red.] podjął tę decyzję w sposób racjonalny”.
– Zobaczyłam go. Patrzę jako żona, więc serce mnie ściska. Powiedział mi, że jeżeli mogę, to żebym tutaj przyszła. Prosił też, aby pozdrowić ludzi, którzy dobrze życzą Polsce – podkreśliła Barbara Kamińska.
CZYTAJ TAKŻE: Beata Szydło: Bruksela nabrała wody w usta
Szokujące sceny w Pałacu Prezydenckim
We wtorek wieczorem w Pałacu Prezydenckim policja zatrzymała posłów Prawa i Sprawiedliwości – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Sprawa budzi ogromne emocje w opinii publicznej, a media społecznościowe rozgorzały od fali komentarzy.
Posłowie Kamiński i Wąsik, choć pod koniec grudnia 2023 roku skazani prawomocnym wyrokiem sądu na karę 2 lat pozbawienia wolności, zostali w 2015 roku ułaskawieni przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
– Moje stanowisko jest jednoznaczne: prerogatywa prezydencka została skutecznie wykonana w 2015 roku, panowie zostali ułaskawieni. To zamknęło sprawę w sposób definitywny – powiedział w oświadczeniu wydanym 8 stycznia Andrzej Duda.
Grażyna Ignaczak-Bandych, szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zdradziła szokujące kulisy zatrzymania polityków.
Żadnych dokumentów nie przedstawiono, po prostu wtargnięto do Kancelarii i aresztowano gości prezydenta, gości głowy państwa. Pan prezydent w tym czasie miał spotkanie z białoruską opozycją, z więźniami politycznymi, i to też jest chyba bardzo istotne. Mogę jeszcze powiedzieć jedną rzecz: kiedy pan prezydent został poinformowany, co dzieje się w Pałacu, chciał natychmiast wracać, ale wyjazd z Belwederu został zastawiony autobusem komunikacji miejskiej
– powiedziała prezydencka minister. Zaznaczyła, że „musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że zostały uruchomione mechanizmy niebezpieczne dla państwa”.
To złamanie wszelkich zasad i norm. Nie będzie na to zgody Prezydenta RP
– podkreśliła.