TSUE uznał, że pytania prejudycjalne dotyczące procedury powoływania sędziów w Polsce są niedopuszczalne!
Sądy Okręgowy w Krakowie i Okręgowy w Katowicach wystąpiły do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi w kwestii zgodności z prawem Unii niektórych aspektów reformy polskiego systemu sądownictwa, szczególnie w kwestii procedury powoływania sędziów sądów powszechnych.
TSUE uznał te pytania za niedopuszczalne.
Oto cały trud podważenia systemu ustroju sądownictwa spełzł na niczym – szkoda tylko, że dopiero po pięciu latach, gdy osiągnięto już stan anarchizacji państwa niespotkany w historii Polski
– komentuje sędzia Sądu Najwyższego prof. Kamil Zaradkiewicz.
Opinia rzecznika generalnego była inna
Wcześniej, 15 grudnia, rzecznik generalny TSUE Michael Collins proponował, by Trybunał stwierdził, że „sąd nie stanowi sądu ustanowionego na mocy ustawy, jeżeli sędzia zasiadający w składzie orzekającym tego sądu został powołany w wyniku procedury, w której nie zasięgnięto opinii organu samorządu sędziowskiego”.
UE/ TSUE uznał za niedopuszczalne pytania prejudycjalne dotyczące procedury powoływania sędziów sądów powszechnych w Polsce. pic.twitter.com/mbM25vvwWR
— PAP (@PAPinformacje) January 9, 2024
Oto cały trud podważenia systemu ustroju sądownictwa spełzł na niczym - szkoda tylko, że dopiero po pięciu latach, gdy osiągnięto już stan anarchizacji państwa niespotkany w historii Polski. https://t.co/lgr5RDXGxs
— Kamil Zaradkiewicz (@k_zaradkiewicz1) January 9, 2024