Stanowski wyjawił szacunkowe koszty Kanału Zero. Ogromna kwota
Na portalu WirtualneMedia.pl pojawił się artykuł dotyczący Kanału Zero - projektu dziennikarza i twórcy internetowego Krzysztofa Stanowskiego, który w ubiegłym roku pożegnał się z Kanałem Sportowym (był jego współzałożycielem).
Serwis zwraca uwagę, że eksperci są podzieleni jeśli chodzi o to, na jakich potencjalnych reklamodawców może liczyć kanał Stanowskiego.
– Wielkie brandy są obecnie bezwzględne w ocenie jakościowej i ilościowej każdego projektu. Nawet jeśli będą skłonne do rozpoczęcia rozmów to myślę, że poczekają do pierwszych tygodni od oficjalnego startu Kanału Zero, jak będą wyglądały zapowiadane poranki i wieczory przez Stanowskiego, jakie będą wyświetlenia poszczególnych programów – twierdzi Zbigniew Badziak z 38 Content Communication.
„Inni wskazują na potencjalnych sponsorów, jak Inpost, banki, Żywiec czy telekomy” – czytamy.
CZYTAJ TAKŻE: Skandal na Czerskiej: Znany dziennikarz Wyborczej miał się "rozbierać i masturbować" przed koleżanką
O jakich widzów będzie walczył Kanał Zero?
Ekspert Paweł Wilk twierdzi, że Kanał Sportowy, z którego odszedł Stanowski będzie konkurencją dla Kanału Zero jedynie w małym stopniu. – Większą konkurencją mogą okazać się programy śniadaniowe, publicystyczne, naukowe, technologiczne, finansowe, a nawet plotkarskie – uważa ekspert.
Z kolei Wojciech Pyzel twierdzi, że „Kanał Zero będzie moim zdaniem konkurował w wielu kategoriach i walczył o widzów np. z Dużym w Maluchu, Winim, a docelowo rzuci wyzwanie samej czołówce polskiego Youtube’a - np. AbstrachujeTV”.
CZYTAJ TAKŻE: Słynny piosenkarz ciężko chory. Przekazał smutne wieści
Stanowski komentuje i podaje szacunkowe koszty
Do artykułu odniósł się za pośrednictwem platformy X sam Krzysztof Stanowski.
„Niesamowity jest ten ekspert na Wirtualnych Mediach, który mówi, że Kanał Zero będzie musiał poczekać kilka miesięcy na sponsorów, kiedy ja mam niemal zamkniętą całą piramidę sponsorską (niemal, bo z niektórymi dogrywamy zakresy świadczeń, nie zmieszczę więcej marek), co najmniej kilkanaście firm w odwodzie, dla których na razie zabrakło miejsca, a lada dzień zakomunikuję największą współpracę (tak uważam, bazując na znanych mi liczbach) w historii polskiego YouTube” – oświadczył.
„Niezły jest też ten ekspert (chyba że to ten sam, już nie chce mi się tego czytać drugi raz), który mówi, że w pierwszej fazie powalczę z Winim. Szanuję i lubię Winiego, spoko, ale raczej nie będziemy zajmować się tym samym. Zresztą, zobaczycie:)” – dodał.
Stanowski postanowił podzielić się również szacunkami miesięcznych kosztów Kanału Zero: „A, no i mówiłem w filmie zapowiedziowym, że koszty szacuję na 400 000 miesięcznie. No więc tu akurat potrzebna aktualizacja: raczej 800 000 miesięcznie, ale nie jest to zła wiadomość, tylko bardzo dobra”.
A, no i mówiłem w filmie zapowiedziowym, że koszty szacuję na 400 000 miesięcznie. No więc tu akurat potrzebna aktualizacja: raczej 800 000 miesięcznie, ale nie jest to zła wiadomość, tylko bardzo dobra 😘
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 7, 2024