Skandal w MSZ: Rzecznik niechcący ujawnił niewygodną korespondencję
Paweł Wroński odszedł po latach pracy z „Gazety Wyborczej”. Obecnie jest rzecznikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych i pracuje w resorcie Radosława Sikorskiego.
Skandal w MSZ
O całej sprawie informuje Onet, który zwrócił się do rzecznika MSZ Pawła Wrońskiego z pytaniami dotyczącymi afery wizowej.
Wroński przygotował całą instrukcję dla swoich pracowników, jak postępować jeśli przyjdzie im się zmierzyć z takimi pytaniami. Finalnie maila przypadkowo wysłał do redakcji Onetu.
CZYTAJ TAKŻE: Szydło: Przestraszony marszałek Hołownia nie powinien komentować wyroku sądu
Rzecznik MSZ w mailu napisanym do podwładnych stwierdza, że pytania Onetu „niosą ze sobą niebezpieczeństwa natury prawnej (Sąd Pracy) i politycznej”. O ile rozumiemy to pierwsze zastrzeżenie, to wskazanie już na samym początku wytycznych na „zagrożenia polityczne” budzi duże wątpliwości
– ujawnia Witold Jurasz z Onet.pl
Jeśli decyzja o zwolnieniu p. Osajdy podpisana przez Raua była decyzją bez podania przyczyn piszemy o tym. Jeśli są tam inne informacje odwołujemy się do RODO i oczekujemy pełnomocnictw wedle których p. Jurasz reprezentuje interesy p. Osajdy
– pisał Wroński do swoich współpracowników.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nowy minister sportu zdecydował. Upadła potężna inwestycja PZPN