Zbigniew Kuźmiuk: Koalicja rządząca nie pozostawia złudzeń – chce walczyć z prezydentem RP

Wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych doszło do bezprecedensowej sytuacji. Znajdujący się w porządku obrad punkt „I czytanie przygotowanego przez Prezydenta RP projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024” tuż po rozpoczęciu obrad został z tego porządku usunięty.
Donald Tusk, Andrzej Duda Zbigniew Kuźmiuk: Koalicja rządząca nie pozostawia złudzeń – chce walczyć z prezydentem RP
Donald Tusk, Andrzej Duda / Jakub Szymczuk - KPRP

Jeden z posłów koalicji rządowej złożył taki wniosek i bez specjalnej dyskusji, mimo obecności na sali obrad przedstawicielki Kancelarii Prezydenta minister Małgorzaty Paprockiej, został on przyjęty przez posłów PO, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy. A przecież nic nie stało na przeszkodzie, żeby procedować projekt prezydencki i towarzyszący mu projekt rządowy, zwłaszcza że zawierały podobne rozwiązania, w tym brak środków w postaci papierów wartościowych, które miałyby służyć finansowaniu mediów publicznych.

Czytaj również: Niepokojące informacje na temat stanu zdrowia ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego

Zemsta na prezydencie

Obecna większość parlamentarna w ten sposób „zemściła się” na prezydencie RP za jego weto wobec wcześniejszej rządowej ustawy okołobudżetowej, która zawierała zapis o wsparciu przy pomocy papierów wartościowych w wysokości około 3 mld zł mediów publicznych (TVP i radia publicznego). Po siłowym przejęciu mediów przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza przez jego nominatów i firmy ochroniarskie prezydent Andrzej Duda uznał, że zawarte przez rząd Tuska wsparcie finansowe dla mediów publicznych byłoby jaskrawym złamaniem prawa i zdecydował się na zablokowanie tej ustawy. Jednocześnie przygotował projekt własny, już bez wsparcia finansowego dla mediów publicznych, i tuż po świętach Bożego Narodzenia złożył go w Sejmie, jednocześnie apelując o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu między świętami a Nowym Rokiem, aby szybko przyjąć tę ustawę. Nowa większość parlamentarna nie była tym rozwiązaniem zainteresowania. Zdecydowała o przeprowadzeniu I czytania projektu prezydenckiego i rządowego na posiedzeniu komisji finansów publicznych, a ostatecznie zrezygnowała w ogóle z rozpatrywania tego pierwszego.

Czytaj także: USA: Sąd opublikował tzw. listę Epsteina. Szokujące nazwiska na liście

To wydarzenie bez precedensu

To wydarzenie bez precedensu, co więcej, wyraźnie pokazuje, że koalicja PO, Ruchu Hołowni, PSL i Lewicy zdecydowała się na wojnę z prezydentem, co nie najlepiej wróży w związku z zapowiedzianą przez nich próbą przygotowania nowej ustawy medialnej, która miałaby rozwiązać problemy spowodowane siłowym przejęciem mediów publicznych. Prezydent RP na spotkaniu z członkami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zachęcał jej członków do znalezienia kompromisowych rozwiązań w tej sprawie, ale działania nowej większości dobitnie pokazują, że żadne kompromisy jej nie w głowie. Uruchomiono walec rozwiązań siłowych i wszystko wskazuje na to, że będzie on dotyczył nie tylko mediów publicznych, ale także takich instytucji jak wspomniana KRRiT, a także Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy Krajowa Rada Sądownictwa.

Zresztą wojna z tymi instytucjami rozpoczęła się także na polu finansowym. Otóż komisja finansów publicznych przyjęła negatywną opinię komisji wymiaru sprawiedliwości o ich budżetach, co oznacza ograniczenia ich wydatków. Nie jest jasne, jak będą one głębokie, o tym dowiemy się podczas II czytania, kiedy większość parlamentarna przedstawi poprawki do ich budżetów, ale z przebiegu dyskusji na komisji finansów publicznych wynika, że mogą one zostać wprowadzone tak naprawdę bez podania przyczyn. Przedstawiciele tych instytucji bowiem podczas obrad komisji finansów publicznych przedstawili merytoryczne uzasadnienia dotyczące wysokości ich budżetów, odpowiedzieli na wszystkie pytania i wątpliwości, ale okazuje się, że cięcia wydatków i tak będą na zasadzie „nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi”. 

Choćby te wydarzenia z ostatnich kilku dni dobitnie pokazują, że rządząca większość zdecydowała się jednak „pójść na wojnę” z prezydentem Andrzejem Dudą, choć podczas zaprzysiężenia rządu premier Donald Tusk wyraźnie mówił o przyjaznej kohabitacji i otwartości na współpracę. Ostentacyjne wręcz odrzucenie prezydenckiego projektu ustawy okołobudżetowej, który jeszcze kilka dni wcześniej miał być niezbędny, żeby przeprowadzić chociażby podwyżkę płac dla nauczycieli od 1 stycznia, pokazuje, że rządząca większość nie ma żadnych skrupułów.


 

POLECANE
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego tylko u nas
2 sierpnia 1943 - bunt w Treblince. Przywódcą konspiracji był oficer Wojska Polskiego

Więzień niemieckiego obozu śmierci, Samuel Willenberg tak wspominał po latach: "Nadszedł pamiętny dzień 2 sierpnia 1943 r. Było upalnie i słonecznie. Nad całym obozem Treblinka roznosił się odór spalonych, rozkładających się ciał tych, którzy przedtem zostali zagazowani. Ten dzień był dla nas dniem wyjątkowym. Mieliśmy nadzieję, że spełni się w nim to, o czym od dawna marzyliśmy. Nie myśleliśmy, czy pozostaniemy przy życiu. Jedyne, co nas absorbowało, to myśl, aby zniszczyć fabrykę śmierci, w której się znajdowaliśmy".

Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej z ostatniej chwili
Dolny Śląsk: Poważny wypadek na kolejce górskiej

W poniedziałek wieczorem doszło do poważnego wypadku na kolejce górskiej Kolorowa w Karpaczu na Dolnym Śląsku – przekazała RMF FM.

Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury z ostatniej chwili
Prezydent ostro o Żurku: Opowiada bzdury

Prezydent Andrzej Duda w ostrych słowach wypowiedział się na temat ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. – To jest wstyd po prostu, że ktoś, kto ma niby wykształcenie prawnicze i jeszcze w dodatku przez lata należał do stanu sędziowskiego, opowiada takie bzdury – powiedział na antenie Polsat News.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany z ostatniej chwili
Dyrektor generalny Lasów Państwowych odwołany

Minister klimatu i środowiska odwołała Witolda Kossa ze stanowiska dyrektora generalnego Lasów Państwowych – przekazał resort w poniedziałek wieczorem.

Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. Wycofał się z ostatniej chwili
Zwrot ws. spotkania prezydenta Dudy z Hołownią. "Wycofał się"

W poniedziałek wieczorem prezydent Andrzej Duda miał spotkać się z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Do spotkania jednak nie dojdzie.

Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda TVN. Jest komunikat stacji

Nie żyje Maciej Mindak, gwiazda TVN, znana m.in. z programu "House Hunters. Odszedł nagle w wieku 38 lat.

MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
MSWiA żąda decyzji od PKW. Jest odpowiedź

Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek nie podjęła decyzji w sprawie wniosku MSWiA dotyczącego komisarzy wyborczych.

Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego Wiadomości
Nowe informacje ws. Mieszka R. Sąd zdecydował o zabójcy z Uniwersytetu Warszawskiego

Areszt tymczasowy dla Mieszka R., podejrzanego o morderstwo na terenie Uniwersytetu Warszawskiego, został przedłużony do lutego 2026 roku. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie skomentował m.in. adwokat Maciej Zaborowski. - Wynik dzisiejszego posiedzenia sądu nie jest dla nikogo zaskoczeniem - stwierdził. Podejrzany ma zostać także poddany badaniom psychiatrycznym.

Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język z ostatniej chwili
Ambasador USA przy NATO mówił o Putinie. Nie gryzł się w język

Nie sposób pojąć, co jest w umyśle Putina, bo jest chory, pokręcony i nielogiczny - powiedział ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Dyplomata stwierdził, że podczas wizyty w Moskwie wysłannik prezydenta Steve Witkoff dostarczy Putinowi ultimatum, a amerykańskie sankcje mogą pozbawić Rosję głównego źródła finansowania wojny.

Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Świętokrzyskiego

W województwie świętokrzyskim od 1 sierpnia 2025 r. ulegają zmianie warunki taryfowe ofert: "Bilet Świętokrzyski" oraz "Bilet dobrych relacji" – informuje spółka POLREGIO.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Koalicja rządząca nie pozostawia złudzeń – chce walczyć z prezydentem RP

Wczoraj na posiedzeniu sejmowej komisji finansów publicznych doszło do bezprecedensowej sytuacji. Znajdujący się w porządku obrad punkt „I czytanie przygotowanego przez Prezydenta RP projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024” tuż po rozpoczęciu obrad został z tego porządku usunięty.
Donald Tusk, Andrzej Duda Zbigniew Kuźmiuk: Koalicja rządząca nie pozostawia złudzeń – chce walczyć z prezydentem RP
Donald Tusk, Andrzej Duda / Jakub Szymczuk - KPRP

Jeden z posłów koalicji rządowej złożył taki wniosek i bez specjalnej dyskusji, mimo obecności na sali obrad przedstawicielki Kancelarii Prezydenta minister Małgorzaty Paprockiej, został on przyjęty przez posłów PO, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy. A przecież nic nie stało na przeszkodzie, żeby procedować projekt prezydencki i towarzyszący mu projekt rządowy, zwłaszcza że zawierały podobne rozwiązania, w tym brak środków w postaci papierów wartościowych, które miałyby służyć finansowaniu mediów publicznych.

Czytaj również: Niepokojące informacje na temat stanu zdrowia ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego

Zemsta na prezydencie

Obecna większość parlamentarna w ten sposób „zemściła się” na prezydencie RP za jego weto wobec wcześniejszej rządowej ustawy okołobudżetowej, która zawierała zapis o wsparciu przy pomocy papierów wartościowych w wysokości około 3 mld zł mediów publicznych (TVP i radia publicznego). Po siłowym przejęciu mediów przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza przez jego nominatów i firmy ochroniarskie prezydent Andrzej Duda uznał, że zawarte przez rząd Tuska wsparcie finansowe dla mediów publicznych byłoby jaskrawym złamaniem prawa i zdecydował się na zablokowanie tej ustawy. Jednocześnie przygotował projekt własny, już bez wsparcia finansowego dla mediów publicznych, i tuż po świętach Bożego Narodzenia złożył go w Sejmie, jednocześnie apelując o zwołanie dodatkowego posiedzenia Sejmu między świętami a Nowym Rokiem, aby szybko przyjąć tę ustawę. Nowa większość parlamentarna nie była tym rozwiązaniem zainteresowania. Zdecydowała o przeprowadzeniu I czytania projektu prezydenckiego i rządowego na posiedzeniu komisji finansów publicznych, a ostatecznie zrezygnowała w ogóle z rozpatrywania tego pierwszego.

Czytaj także: USA: Sąd opublikował tzw. listę Epsteina. Szokujące nazwiska na liście

To wydarzenie bez precedensu

To wydarzenie bez precedensu, co więcej, wyraźnie pokazuje, że koalicja PO, Ruchu Hołowni, PSL i Lewicy zdecydowała się na wojnę z prezydentem, co nie najlepiej wróży w związku z zapowiedzianą przez nich próbą przygotowania nowej ustawy medialnej, która miałaby rozwiązać problemy spowodowane siłowym przejęciem mediów publicznych. Prezydent RP na spotkaniu z członkami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zachęcał jej członków do znalezienia kompromisowych rozwiązań w tej sprawie, ale działania nowej większości dobitnie pokazują, że żadne kompromisy jej nie w głowie. Uruchomiono walec rozwiązań siłowych i wszystko wskazuje na to, że będzie on dotyczył nie tylko mediów publicznych, ale także takich instytucji jak wspomniana KRRiT, a także Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy Krajowa Rada Sądownictwa.

Zresztą wojna z tymi instytucjami rozpoczęła się także na polu finansowym. Otóż komisja finansów publicznych przyjęła negatywną opinię komisji wymiaru sprawiedliwości o ich budżetach, co oznacza ograniczenia ich wydatków. Nie jest jasne, jak będą one głębokie, o tym dowiemy się podczas II czytania, kiedy większość parlamentarna przedstawi poprawki do ich budżetów, ale z przebiegu dyskusji na komisji finansów publicznych wynika, że mogą one zostać wprowadzone tak naprawdę bez podania przyczyn. Przedstawiciele tych instytucji bowiem podczas obrad komisji finansów publicznych przedstawili merytoryczne uzasadnienia dotyczące wysokości ich budżetów, odpowiedzieli na wszystkie pytania i wątpliwości, ale okazuje się, że cięcia wydatków i tak będą na zasadzie „nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi”. 

Choćby te wydarzenia z ostatnich kilku dni dobitnie pokazują, że rządząca większość zdecydowała się jednak „pójść na wojnę” z prezydentem Andrzejem Dudą, choć podczas zaprzysiężenia rządu premier Donald Tusk wyraźnie mówił o przyjaznej kohabitacji i otwartości na współpracę. Ostentacyjne wręcz odrzucenie prezydenckiego projektu ustawy okołobudżetowej, który jeszcze kilka dni wcześniej miał być niezbędny, żeby przeprowadzić chociażby podwyżkę płac dla nauczycieli od 1 stycznia, pokazuje, że rządząca większość nie ma żadnych skrupułów.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe