Kułeba: Z Trumpem można współpracować, tylko trzeba umieć

Z Donaldem Trumpem można współpracować, tylko trzeba potrafić to robić – uważa minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany w środę przez portal NV. Szef dyplomacji sądzi, że potencjalne zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich w USA nie oznaczałoby zmniejszenia wsparcia dla Kijowa.
Dmytro Kułeba Kułeba: Z Trumpem można współpracować, tylko trzeba umieć
Dmytro Kułeba / Flickr/President of Ukraine/ Public Domain

"Myślę, że w zasadzie nie trzeba się niepokoić, zawsze trzeba pracować. Z dowolnej sytuacji wyciskać korzyść dla siebie, dla swojego kraju albo obracać sytuację w taki sposób, by można było tę korzyść dla kraju wycisnąć" - powiedział Kułeba, odpowiadając na pytanie o to, czy należy się obawiać o zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy w przypadku zwycięstwa Trumpa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w USA.

Czytaj także: Niemcy wciąż opóźniają dostarczenie pocisków dla Ukrainy

"Ugoda między Putinem i Trumpem niemożliwa, ani teraz, ani w przyszłości"

Jak dodał, Trump odbierany jest przez pryzmat swoich "skrajnie charyzmatycznych czynów, swojej reputacji i fraz". "Ale kto sprzedał Ukrainie pierwszą amerykańską broń? Prezydent Trump - Javeliny. Kto rozpoczął program bezpłatnego przekazywania Ukrainie pierwszych wojskowych morskich jednostek, kutrów typu Island i Mark-6? Trump. Kto walczył z Nord Stream 2 i nakładał sankcje na (...) statek Fortuna, który kładł ten gazociąg? To był Trump. Mimo wszystkich tych historii, o których pisały różne gazety, że będzie wielka ugoda między Putinem i Trumpem... Ani wtedy wielka ugoda nie była możliwa, ani teraz, ani w przyszłości" - wymieniał szef MSZ Ukrainy.

"Więc Trump to osoba, z którą można pracować, po prostu trzeba umieć z nim pracować. Jeśli dotrze do wyborów i jeśli zwycięży, będzie całkiem inny niż prezydent Joe Biden, któremu jesteśmy za wszystko niezwykle wdzięczni" - podkreślił. Minister podsumował, że "Ukraina nie powinna niczego się bać, żadnych wyborów i żadnych obecnych ani przyszłych polityków".

Trump o wojnie na Ukrainie

Były prezydent USA Donald Trump mówił, że jeśli wygrałby wybory w 2024 r., to zakończyłby wojnę na Ukrainie "w 24 godziny", ponieważ - jak zapewniał - potrafi się porozumieć z Putinem. Krytykował też wydawanie przez administrację Bidena miliardów dolarów na wsparcie Kijowa. W wywiadzie dla Fox News stwierdził, że gdyby był u władzy, nigdy by nie doszło do wojny na Ukrainie, i dodał, że stanowczo przestrzegał Putina, by nie napadał na Ukrainę. (PAP)

Czytaj również: Małgorzata Wassermann: Przyczyny porażki trzeba przeanalizować i wyciągnąć wnioski


 

POLECANE
Wysłannik Trumpa ds. Ukrainy i Rosji: Zakończenie wojny zajmie miesiące z ostatniej chwili
Wysłannik Trumpa ds. Ukrainy i Rosji: Zakończenie wojny zajmie miesiące

Myślimy o tym, jak wywrzeć presję zarówno na Rosjan, ale też na Ukraińców - powiedział w piątek specjalny wysłannik prezydenta Trumpa ds. Ukrainy i Rosji, emerytowany gen. Keith Kellogg. Ocenił on, że doprowadzenie do zawieszenia broni na rosyjsko-ukraińskim froncie może zająć "miesiące".

Tadeusz Płużański: Pałac Stalina to żaden zabytek, to zakłamany, sowiecki jubilat tylko u nas
Tadeusz Płużański: Pałac Stalina to żaden zabytek, to zakłamany, sowiecki jubilat

2 lutego mija 18. rocznica wpisu do rejestru zabytków Pałacu Stalina, zwanego dla niepoznaki Pałacem Kultury i Nauki. Z okazji tej wątpliwej rocznicy odbędą się „eventy” organizowane przez władze Pałacu oraz Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Warszawie.

W Polsce jednak powstanie komputer kwantowy gorące
W Polsce jednak powstanie komputer kwantowy

W Polsce powstanie komputer kwantowy! Niezwykle miło jest przekazać mi informację, że w naszym kraju powstanie wreszcie komputer kwantowy!

Tȟašúŋke Witkó: Jeśli Niemcy mają być silne, Polska musi być słaba tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Jeśli Niemcy mają być silne, Polska musi być słaba

„Silne państwo to nie państwo silne samo w sobie, a państwo otoczone przez państwa słabe” – gdzieś u Carla von Clausewitza, dekady temu wyczytałem bardzo zbliżoną maksymę. Bezwzględny Prusak doskonale wiedział co pisze, a jego mentalni potomkowie, Niemcy, znakomicie wdrażali ową zasadę w czyn.

Trzaskowski zaatakował Ziobrę. Jest odpowiedź byłego ministra sprawiedliwości Wiadomości
Trzaskowski zaatakował Ziobrę. Jest odpowiedź byłego ministra sprawiedliwości

– Wyobraźcie sobie, jakby ich zaprosić, tego pajaca Ziobro, co on by opowiadał, opowiadałby o tym, że on sobie pistolety kupił – grzmiał w piątek Rafał Trzaskowski. Na odpowiedź byłego szefa resortu sprawiedliwości nie trzeba było długo czekać.

Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS tylko u nas
Krzysztof Bosak: nie traktuję Karola Nawrockiego jako polityka PiS

- To nie jest człowiek, który zmienił poglądy, to człowiek, który zmienił hasła – mówi o Rafale Trzaskowskim w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji.

Cła na Chiny, Kanadę i Meksyk. Biały Dom potwierdza Wiadomości
Cła na Chiny, Kanadę i Meksyk. Biały Dom potwierdza

Rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt potwierdziła w piątek, że prezydent Donald Trump ogłosi w sobotę cła w wys. 25 proc. na towary z Meksyku i Kanady, zapowiedziała też 10-procentowe cła na towary z Chin. Dodała, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji ws. ceł na import z UE.

Dziwna konstrukcja stanęła przed siedzibą klubu PiS. Opublikowano zdjęcie Wiadomości
Dziwna konstrukcja stanęła przed siedzibą klubu PiS. Opublikowano zdjęcie

"Na wprost pokoi klubu PiS w Sejmie stanęła taka konstrukcja. To media, czy coś innego?" – zapytał polityk PiS Dariusz Matecki.

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu odwołany pilne
Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu odwołany

Według nieoficjalnych informacji podanych przez serwis niezalezna.pl, prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska.

Zaskoczenie w Bundestagu. Projekt o ograniczeniu imigracji odrzucony gorące
Zaskoczenie w Bundestagu. Projekt o ograniczeniu imigracji odrzucony

Bundestag odrzucił w piątek projekt ustawy CDU/CSU o ograniczeniu imigracji. To dotkliwa porażka kandydata tych partii na kanclerza Niemiec Friedricha Merza.

REKLAMA

Kułeba: Z Trumpem można współpracować, tylko trzeba umieć

Z Donaldem Trumpem można współpracować, tylko trzeba potrafić to robić – uważa minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, cytowany w środę przez portal NV. Szef dyplomacji sądzi, że potencjalne zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich w USA nie oznaczałoby zmniejszenia wsparcia dla Kijowa.
Dmytro Kułeba Kułeba: Z Trumpem można współpracować, tylko trzeba umieć
Dmytro Kułeba / Flickr/President of Ukraine/ Public Domain

"Myślę, że w zasadzie nie trzeba się niepokoić, zawsze trzeba pracować. Z dowolnej sytuacji wyciskać korzyść dla siebie, dla swojego kraju albo obracać sytuację w taki sposób, by można było tę korzyść dla kraju wycisnąć" - powiedział Kułeba, odpowiadając na pytanie o to, czy należy się obawiać o zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy w przypadku zwycięstwa Trumpa w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w USA.

Czytaj także: Niemcy wciąż opóźniają dostarczenie pocisków dla Ukrainy

"Ugoda między Putinem i Trumpem niemożliwa, ani teraz, ani w przyszłości"

Jak dodał, Trump odbierany jest przez pryzmat swoich "skrajnie charyzmatycznych czynów, swojej reputacji i fraz". "Ale kto sprzedał Ukrainie pierwszą amerykańską broń? Prezydent Trump - Javeliny. Kto rozpoczął program bezpłatnego przekazywania Ukrainie pierwszych wojskowych morskich jednostek, kutrów typu Island i Mark-6? Trump. Kto walczył z Nord Stream 2 i nakładał sankcje na (...) statek Fortuna, który kładł ten gazociąg? To był Trump. Mimo wszystkich tych historii, o których pisały różne gazety, że będzie wielka ugoda między Putinem i Trumpem... Ani wtedy wielka ugoda nie była możliwa, ani teraz, ani w przyszłości" - wymieniał szef MSZ Ukrainy.

"Więc Trump to osoba, z którą można pracować, po prostu trzeba umieć z nim pracować. Jeśli dotrze do wyborów i jeśli zwycięży, będzie całkiem inny niż prezydent Joe Biden, któremu jesteśmy za wszystko niezwykle wdzięczni" - podkreślił. Minister podsumował, że "Ukraina nie powinna niczego się bać, żadnych wyborów i żadnych obecnych ani przyszłych polityków".

Trump o wojnie na Ukrainie

Były prezydent USA Donald Trump mówił, że jeśli wygrałby wybory w 2024 r., to zakończyłby wojnę na Ukrainie "w 24 godziny", ponieważ - jak zapewniał - potrafi się porozumieć z Putinem. Krytykował też wydawanie przez administrację Bidena miliardów dolarów na wsparcie Kijowa. W wywiadzie dla Fox News stwierdził, że gdyby był u władzy, nigdy by nie doszło do wojny na Ukrainie, i dodał, że stanowczo przestrzegał Putina, by nie napadał na Ukrainę. (PAP)

Czytaj również: Małgorzata Wassermann: Przyczyny porażki trzeba przeanalizować i wyciągnąć wnioski



 

Polecane
Emerytury
Stażowe