Ekspert: "Likwidacji TVP" w praktyce nie ma. Uchwała Sienkiewicza jest nieważna

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało w środę komunikat w sprawie postawienia w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. „Likwidacja TVP”, której w praktyce nie ma, czyli dlaczego uchwała podjęta jednoosobowo przez Bartłomieja Sienkiewicza jest nieważna, bowiem rażąco narusza przepisy prawa oraz zmierzała do obejścia prawa.
minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz Ekspert:
minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz / (amb) PAP/Leszek Szymański

Już chyba nikt nie ma wątpliwości, że pierwotny plan przejęcia mediów publicznych zakończył się z naruszeniem prawa i orzeczenia TK z 2016 r. Potwierdził to ostatnio m. in. RPO prof. Marcin Wiącek czy konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski.

Czytaj również: Prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie. Są szczegóły

"Nikt nie może jej uspokoić". Burza po emisji popularnego programu TVN

 

Bartłomiej Sienkiewicz podejmuje pozorne czynności prawne

Zatem Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował na jednoosobowe podjęcie uchwały o likwidacji spółek medialnych. Minister twierdzi, że jako reprezentujący jedynego akcjonariusza Spółki, tj. Skarb Państwa, ma uprawnienie do działania jak właściciel i nikt mu tego nie może zabronić.
 
I tutaj mamy do czynienia z oczywistym nieporozumieniem.
 
Po pierwsze już sam komunikat Ministra wskazuje, że otworzył likwidację Spółki z uwagi na weto Prezydenta i zagrożenie niewypłacalnością, a poza tym to w ogóle likwidację może sobie zamknąć kiedy chce.
 
Pan Minister myli instytucje prawne. Jeśli jest zagrożenie niewypłacalnością, to można wnioskować do sądu o restrukturyzację spółki, a w szczególności postępowanie sanacyjne, którego celem jest wieloaspektowa naprawa przedsiębiorstwa. Przecież spółka ma swoich pracowników, wierzycieli i dłużników.
 
Ale przecież nie o to chodziło. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że celem było przejęcie TVP przez nowego powołanego likwidatora, którego Minister wyznaczył po to, aby nie dopuścić zarządu powołanego przez RMN. I tutaj pojawia się problem. Zadaniem takiego likwidatora jest bowiem zlikwidowanie podmiotu, a zatem całkowite zamknięcie działalności i wykreślenie Spółki z rejestru. Temu też służy używane w każdej uchwale zaprotokołowanej przez notariusza, że Walne Zgromadzenie „rozwiązuje Spółkę”…
 
No a przecież tak się nie stanie skoro nawet wczoraj w nowym programie „19:30” uspokajano, że nikt TVP nie zamierza zamykać. Dodam tylko, że od dnia 27.12.23 r. wszystkie dokumenty i strona internetowa TVP powinna zawierać dane „Telewizja Polska w likwidacji”. A tego nie ma…
 
Czyli mamy ewidentną nieważną czynność pozorną.
 

Ale problem jest jeszcze większy

Otóż TVP została powołana nie przez jakiegoś tam właściciela, ale jej powstanie zagwarantowano w art. 26 ust. 2 ustawy 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Czyli jej powołanie przewiduje ustawa, która ZOBOWIĄZYWAŁA Ministra ds. skarbu państwa do jej zawiązania (art. 64 ust. 1 pkt 1).
 
Zawiązania, ale nie likwidacji, bowiem Spółka ta wykonuje określoną misję i cele określone w ustawie w art. 26 ust. 2.
 
To nie jest tylko moje zdanie, ale również mądrych prof. S. Piątka, W. Dziomdziora i K. Wojciechowskiego:

„Polski ustawodawca przyjął w 1992 r. model wielopodmiotowy oparty na obu wspomnianych kryteriach, przewidując utworzenie odrębnej jednostki publicznej telewizji (TVP) z ustawową gwarancja istnienia oddziałów spółki, publicznej radiofonii ogólnokrajowej i ponadkrajowej (Polskie Radio).”

Pogląd o niemożliwości postępowania ze spółkami medialnymi przez właściciela (SP) jak ze zwykłymi spółkami podnosił w swoim wniosku do TK z 24.03.16 r. nie kto inny jak RPO Adam Bodnar:

„Należy podkreślić, że (…) przyznanie KRRiTV kompetencji w zakresie obsady personalnej zarządu i rady nadzorczej, spowodowane było dążeniem do uniezależnienia spółek telewizji publicznej jako spółek akcyjnych od państwa jako ich właściciela”.

I Adam Bodnar nie tylko to popierał, ale również cytował słuszną uchwałę TK z 13 grudnia 1995 r., sygn. akt W 6/95, w której TK podkreślał, że spółki medialne nie mają charakteru identycznego jak spółki kapitałowe dążące do zysku. A nawet więcej! Że nie są to spółki zbliżone do innych spółek SP z uwagi na ich misję! (w załączeniu)
 
Ergo: nie można do nich stosować wszystkich przepisów KSH (w tym w szczególności o likwidacji).
 
Inna sprawa, że zgodnie z art. 29 ust. 1a ustawy o r.i.t. w walnym zgromadzeniu mają prawo uczestniczyć członkowie RMN. A tych chyba zapomniano zawiadomić…
 
Dziękuję za uwagę!

[autor, mec. Bartosz Lewandowski jest adwokatem i rektorem Collegium Intermarium]


 

POLECANE
Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Jest decyzja komisji sejmowej z ostatniej chwili
Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Jest decyzja komisji sejmowej

W środę wieczorem poseł PiS Dariusz Matecki poinformował, że zrzekł się immunitetu. Komisja regulaminowa Sejmu przekazała, że oświadczenie posła spełnia wymogi formalne.

Jest decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. unieważnienia wyborów w Rumunii polityka
Jest decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. unieważnienia wyborów w Rumunii

Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił definitywnie zażalenie złożone przez Calina Georgescu, dotyczące unieważnienia pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii przez Sąd Konstytucyjny w grudniu zeszłego roku.

Jest niewdzięcznikiem. Marek Jakubiak ostro o prezydencie Ukrainy polityka
"Jest niewdzięcznikiem". Marek Jakubiak ostro o prezydencie Ukrainy

Kandydat na Prezydenta RP podczas rozmowy w programie "Debata Gozdyry" na antenie Polsat News skrytykował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zarzucił mu brak okazywania wdzięczności krajom, które udzielały wsparcia w wojnie z Rosją.

Szef MSZ Izraela: Nie wiedzieliśmy o pomnikach i ulicach banderowców na Ukrainie Wiadomości
Szef MSZ Izraela: Nie wiedzieliśmy o pomnikach i ulicach banderowców na Ukrainie

Podczas konferencji prasowej szef MSZ Izraela Gideon Sa’ar został zapytany o brak reakcji w kwestii kultu Stepana Bandery oraz organizacji OUN-UPA m.in. wśród przedstawicieli władz Ukrainy. – Po pierwsze, potępialiśmy każde takie stanowisko, ale ja nie słyszałem – odpowiedział dyplomata.

Sejm zakończył tajne obrady ws. Mariusza Błaszczaka. Były szef MON zabiera głos z ostatniej chwili
Sejm zakończył tajne obrady ws. Mariusza Błaszczaka. Były szef MON zabiera głos

Sejm zakończył rozpatrywanie wniosku o uchylenie immunitetu posłowi PiS Mariuszowi Błaszczakowi, które odbyło się w trybie tajnym. Głosowanie ws. wniosku o uchylenie immunitetu byłemu szefowi MON ma się odbyć w bloku głosowań od godz. 15.30.

Nagły zwrot właściciela TVN. Zaskakujące słowa szefa Warner Bros. Discovery gorące
Nagły zwrot właściciela TVN. Zaskakujące słowa szefa Warner Bros. Discovery

Przez media przetacza się fala spekulacji na temat sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Jednym z elementów dyskusji jest sytuacja amerykańskiego koncernu.

Warszawa: Zielony skwer na Ursynowie. Burza pośród mieszkańców Wiadomości
Warszawa: "Zielony skwer" na Ursynowie. Burza pośród mieszkańców

Rozgłośnia Radio Eska poinformowała o "zielonym skwerze" na Ursynowie, który powstał wokół skrzyżowania ulic Gandhi i Dereniowej. W tym miejscu powstały grządki kwiatowe w kształcie łez. Jednakże mieszkańcy warszawskiej dzielnicy nie są zadowoleni z końcowego efektu "zazielenienia".

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej

W czwartek Straż Graniczna opublikowała nowy raport dot. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Polskie służby muszą wciąż mieć się na baczności.

Czy Niemcy chcą zmusić Europę do przyjęcia ukraińskich uchodźców? Wiadomości
Czy Niemcy chcą zmusić Europę do przyjęcia ukraińskich uchodźców?

Według doniesień Politico unijni urzędnicy mają debatować nad wprowadzeniem "sprawiedliwego" systemu rozlokowania ukraińskich uchodźców w Europie. Pomysł ten poparła m.in. niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.

Skandal – wiceprzewodnicząca KE, która ogłosiła okrągły stół ws. wyborów w Polsce, wspiera Rafała Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Skandal – wiceprzewodnicząca KE, która ogłosiła "okrągły stół ws. wyborów w Polsce", wspiera Rafała Trzaskowskiego

Wczoraj burzę medialną w Polsce wywołały zapowiedzi wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej Henny Virkkunen, która zapowiedziała "okrągły stół ws. wyborów w Polsce". Dziś wypływają na ten temat nowe informacje.

REKLAMA

Ekspert: "Likwidacji TVP" w praktyce nie ma. Uchwała Sienkiewicza jest nieważna

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało w środę komunikat w sprawie postawienia w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. „Likwidacja TVP”, której w praktyce nie ma, czyli dlaczego uchwała podjęta jednoosobowo przez Bartłomieja Sienkiewicza jest nieważna, bowiem rażąco narusza przepisy prawa oraz zmierzała do obejścia prawa.
minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz Ekspert:
minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz / (amb) PAP/Leszek Szymański

Już chyba nikt nie ma wątpliwości, że pierwotny plan przejęcia mediów publicznych zakończył się z naruszeniem prawa i orzeczenia TK z 2016 r. Potwierdził to ostatnio m. in. RPO prof. Marcin Wiącek czy konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski.

Czytaj również: Prezydent Andrzej Duda wygłosi orędzie. Są szczegóły

"Nikt nie może jej uspokoić". Burza po emisji popularnego programu TVN

 

Bartłomiej Sienkiewicz podejmuje pozorne czynności prawne

Zatem Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował na jednoosobowe podjęcie uchwały o likwidacji spółek medialnych. Minister twierdzi, że jako reprezentujący jedynego akcjonariusza Spółki, tj. Skarb Państwa, ma uprawnienie do działania jak właściciel i nikt mu tego nie może zabronić.
 
I tutaj mamy do czynienia z oczywistym nieporozumieniem.
 
Po pierwsze już sam komunikat Ministra wskazuje, że otworzył likwidację Spółki z uwagi na weto Prezydenta i zagrożenie niewypłacalnością, a poza tym to w ogóle likwidację może sobie zamknąć kiedy chce.
 
Pan Minister myli instytucje prawne. Jeśli jest zagrożenie niewypłacalnością, to można wnioskować do sądu o restrukturyzację spółki, a w szczególności postępowanie sanacyjne, którego celem jest wieloaspektowa naprawa przedsiębiorstwa. Przecież spółka ma swoich pracowników, wierzycieli i dłużników.
 
Ale przecież nie o to chodziło. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że celem było przejęcie TVP przez nowego powołanego likwidatora, którego Minister wyznaczył po to, aby nie dopuścić zarządu powołanego przez RMN. I tutaj pojawia się problem. Zadaniem takiego likwidatora jest bowiem zlikwidowanie podmiotu, a zatem całkowite zamknięcie działalności i wykreślenie Spółki z rejestru. Temu też służy używane w każdej uchwale zaprotokołowanej przez notariusza, że Walne Zgromadzenie „rozwiązuje Spółkę”…
 
No a przecież tak się nie stanie skoro nawet wczoraj w nowym programie „19:30” uspokajano, że nikt TVP nie zamierza zamykać. Dodam tylko, że od dnia 27.12.23 r. wszystkie dokumenty i strona internetowa TVP powinna zawierać dane „Telewizja Polska w likwidacji”. A tego nie ma…
 
Czyli mamy ewidentną nieważną czynność pozorną.
 

Ale problem jest jeszcze większy

Otóż TVP została powołana nie przez jakiegoś tam właściciela, ale jej powstanie zagwarantowano w art. 26 ust. 2 ustawy 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji. Czyli jej powołanie przewiduje ustawa, która ZOBOWIĄZYWAŁA Ministra ds. skarbu państwa do jej zawiązania (art. 64 ust. 1 pkt 1).
 
Zawiązania, ale nie likwidacji, bowiem Spółka ta wykonuje określoną misję i cele określone w ustawie w art. 26 ust. 2.
 
To nie jest tylko moje zdanie, ale również mądrych prof. S. Piątka, W. Dziomdziora i K. Wojciechowskiego:

„Polski ustawodawca przyjął w 1992 r. model wielopodmiotowy oparty na obu wspomnianych kryteriach, przewidując utworzenie odrębnej jednostki publicznej telewizji (TVP) z ustawową gwarancja istnienia oddziałów spółki, publicznej radiofonii ogólnokrajowej i ponadkrajowej (Polskie Radio).”

Pogląd o niemożliwości postępowania ze spółkami medialnymi przez właściciela (SP) jak ze zwykłymi spółkami podnosił w swoim wniosku do TK z 24.03.16 r. nie kto inny jak RPO Adam Bodnar:

„Należy podkreślić, że (…) przyznanie KRRiTV kompetencji w zakresie obsady personalnej zarządu i rady nadzorczej, spowodowane było dążeniem do uniezależnienia spółek telewizji publicznej jako spółek akcyjnych od państwa jako ich właściciela”.

I Adam Bodnar nie tylko to popierał, ale również cytował słuszną uchwałę TK z 13 grudnia 1995 r., sygn. akt W 6/95, w której TK podkreślał, że spółki medialne nie mają charakteru identycznego jak spółki kapitałowe dążące do zysku. A nawet więcej! Że nie są to spółki zbliżone do innych spółek SP z uwagi na ich misję! (w załączeniu)
 
Ergo: nie można do nich stosować wszystkich przepisów KSH (w tym w szczególności o likwidacji).
 
Inna sprawa, że zgodnie z art. 29 ust. 1a ustawy o r.i.t. w walnym zgromadzeniu mają prawo uczestniczyć członkowie RMN. A tych chyba zapomniano zawiadomić…
 
Dziękuję za uwagę!

[autor, mec. Bartosz Lewandowski jest adwokatem i rektorem Collegium Intermarium]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe