Nie wchodźmy dzikom w paradę!

Dziki często widywane są w miastach i na terenach wiejskich, boją się ludzi coraz mniej. Przychodzą również na działki i do ogrodów w poszukiwaniu łatwo dostępnego pożywienia. Skutkiem ich wizyt są zryte trawniki i rabaty, skąd wyjadają bulwy kwiatów i warzyw, rozrzucają kompost i przewracają śmietniki. Szkody w uprawach polowych są znacznie większe. Jak w sposób humanitarny wyprosić tych niepożądanych gości z naszego otoczenia?
Dzik. Ilustracja poglądowa Nie wchodźmy dzikom w paradę!
Dzik. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Dzik oswojony stał się przodkiem świni domowej, ale w swej pierwotnej formie był obecny w mitologiach niemal całego świata. Zwracał uwagę walecznością i odwagą, ale też zapalczywością i agresją. Symbolizował zarówno Słońce, jak i mrok, a nawet śmierć. Dla Wikingów ważna była jego siła, zwłaszcza karku, dlatego atakującą formację wojowników w kształcie ostrego klina nazywali „dziczy łeb”.

Zwierzę w sukni i z szablami

Dzik podobny jest do świni domowej, ale jest od niej wyższy, ma silniej rozwinięty przód, a zad niższy, wyraźnie opadnięty. Dorasta nawet do 2 m długości. Długi ryj, czyli gwizd dzika, ma twardą, dobrze unerwioną tarczę, w której znajdują się otwory nosowe. Ta część ryja nazywa się tabakierą i służy do rycia (buchtowania) oraz rozpoznawania dotykiem. Gwizd samca (3-, 4-letniego wycinka i dorosłego odyńca) uzbrojony jest w kły: szable w dolnej szczęce i fajki – w górnej. Lochy, czyli samice, też mają kły, ale znacznie mniejsze. Są one dobrze widoczne u starych niepłodnych już samic – samur. Uszy, czyli słuchy, są krótkie, stojące, mocno zarośnięte, ogon ma długość do 30 cm (dłuższy u odyńca niż u lochy) i jest prosty, nieskręcony jak u świni domowej, zakończony chwostem (pędzlem). Suknia, czyli sierść dzika, w zasadzie jest czarna, choć bywa rudawa, brunatna, brązowosiwa, a czasem nawet łaciata. Łaty są wynikiem krzyżówki dzika ze świnią domową. Intensywność barwy sukni zależy od pory roku i warunków otoczenia, zimą jest ona ciemniejsza, latem jaśniejsza. Warchlak ma do 5–6 miesiąca życia suknię jasną, żółtorudą, w ciemne podłużne pasy, dlatego nazywany bywa pasiakiem. Starsze potomstwo – od roku do dwóch lat, nazywane przelatkami, traci paski.

Skóra dzika pokryta jest długą szczeciną oraz gęstą, krótką sierścią wełnistą. Szczecina odyńca na przedniej części grzbietu dorasta zimą do 15 cm długości, jest twarda, uformowana w kształcie pasa, zwanego chybem. W chwilach rozdrażnienia i niepokoju dzik jeży chyb, przez co wydaje się potężniejszy i bardziej groźny. Dziki uwielbiają taplać się w błocie, a następnie ocierać, czochrać o drzewa. W ten sposób ochładzają się i usuwają pasożyty. Zaschnięte błoto chroni skórę dzików przed słońcem oraz kąsającymi je owadami. Do zabezpieczenia skóry dziki wykorzystują też drzewa iglaste. Ocierając się o nie, pokrywają futro żywicą. Nogi, czyli biegi, mają czarne racice (rapety), a z tyłu raciczki (szpile). Ślad dzika ma zawsze odbicie racic i raciczek, co pozwala odróżnić go od śladów jelenia, który pozostawia tylko ślad racic, a odbicie szpil jedynie w czasie biegu. Dziki szybko się rozmnażają. Już niespełna roczne mogą mieć od 4 do 6 warchlaków.

Dzicze menu

Głównym pożywieniem dzika są trawy, zioła, krzewy, liście, korzenie, owoce leśne, jagody, grzyby oraz żyjące w ściółce leśnej wszelkiego rodzaju robaki, larwy i chrząszcze. Ponadto dzik zjada ślimaki, jaja ptasie, myszy, gniazda trzmieli, młode ptactwo i mniejszą zwierzynę, którą uda mu się złowić (przeważnie chore osobniki) oraz padlinę. Najbardziej jednak lubi żołędzie i bukiew. Dzik wychodzi chętnie na pola, gdzie zjada kartofle, buraki, rzepę, marchew, zboże oraz rośliny strączkowe. Na łąkach i pastwiskach buchtuje w poszukiwaniu dżdżownic, wychodzących na powierzchnię ziemi, zwłaszcza po deszczu. W miejscach podmokłych zjada żaby, ślimaki, małże, a w płytkich wodach także ryby. Dzik jest zresztą niezłym pływakiem. Choć bardzo nie lubią go rolnicy, pełni ważną rolę w ekosystemie – zjada m.in. larwy owadów niszczących rośliny uprawne. Ryjąc w lasach, dziki spulchniają i napowietrzają ziemię oraz przyczyniają się do rozsiewania nasion. Z przygotowanych dla nich specjalnie zagonów topinamburu, żerując, przesadzają ich fragmenty na dalsze obszary.

Dlaczego dziki wchodzą do miast

Jak rzadko które zwierzęta dziki łatwo przystosowują się do otoczenia. Ich naturalnymi wrogami są wilki i rysie, jednak populacje tych drapieżników nie są zbyt liczne. Poza tym chętniej zapolują one choćby na sarnę niż ważącego nawet 200 kg dzika. Dawniej populacja dzików zmniejszała się z powodu chorób i ostrych zim, gdy głód dziesiątkował stada. Jednak zimy są coraz bardziej łagodne, a jedzenie łatwiej dostępne: resztki zbiorów na polach, otwarte ogrody oraz śmietniki. Coraz częściej domy budowane są w pobliżu naturalnych siedlisk dzikiej zwierzyny. Podobnie jak świnie, dziki są inteligentne i sprytne. Zaczęły zapuszczać się na nowe tereny i szybko nauczyły się, że w miastach nikt na nie nie poluje, a tam gdzie są ludzie, jest pokarm. Poza tym przyzwyczaiły się do naszego wyglądu, choć nie zapachu. Ten jest dla nich odstręczający. Wprawdzie widzą na niewielką odległość, ale mają bardzo dobry słuch i węch. Potrafią wyczuć zapach człowieka z odległości pół kilometra!

Jak odstraszyć dzika?

Dziki, choć wyglądają groźnie, są dość płochliwe. Mogą wystraszyć się dźwięków (np. huku, strzałów), reagują na intensywne światło i błyski oraz, co jest bardzo często wykorzystywane w metodach odstraszania, unikają nieprzyjemnych dla nich zapachów (m.in. potu człowieka). W płoszeniu dzików pomagają: solidne ogrodzenie działki (ale cienkie metalowe siatki z łatwością zostaną przez dziki staranowane), pastuchy elektryczne, armatki hukowe i petardy (stresują jednak wszystkie zwierzęta), odstraszacze ultradźwiękowe, które emitują fale dźwiękowe o różnych częstotliwościach, często zasilane energią słoneczną, posiadające też czujniki ruchu, odstraszacze solarne z diodami LED emitującymi nieprzyjemne dla dzików błyskające światło stroboskopowe. Są też dostępne gotowe preparaty odstraszające zapachem: w płynie (np. Hukinol – środek o zapachu potu ludzkiego), w proszku lub granulacie (np. Antydzik, Wildgranix) albo w postaci woreczków z nieprzyjemną dla dzików kompozycją zapachową (np. z sierścią psów różnych ras).

Domowe sposoby na dziki

Domowe sposoby na dziki nie zawsze są skuteczne, dlatego najlepiej stosować kilka metod naraz i zmieniać je co jakiś czas, by zwierzęta się do nich nie przyzwyczaiły. Do odstraszania dzików wykorzystuje się:

  • ludzkie włosy – można o nie poprosić u fryzjera, włożyć do siatek lub starych rajstop i rozmieścić na terenie działki na ogrodzeniu, wbitych palikach lub drzewach, ewentualnie porozrzucać na ziemi. Zapach człowieka utrzyma się na nich do czasu pierwszego ulewnego deszczu;
  • sierść psa – woreczki z nią rozmieszczamy na terenie, który chcemy chronić;
  • mydło lub proszek do prania – postępujemy podobnie jak z włosami;
  • przepocona odzież – należy rozwiesić ją przy ogrodzeniu albo ubrać w nią strachy na wróble;
  • metalowe puszki lub plastikowe butelki powieszone na sznurkach lub wbite na pręty, gdy poruszy nimi wiatr, wydają dźwięki odstraszające dziki;
  • ścierki lub sznurki nasączone ropą – powieszone na ogrodzeniu lub wbitych kijach;
  • pasta do butów – jej woń ma odpędzić dziki, wysmarowane pastą paliki wbija się co kilka metrów w ziemię w granicy działki;
  • stare płyty CD – mienią się i odbijają promienie słoneczne, co może odstraszyć zwierzęta. Można je powiesić na drzewach otaczających posesję, ale będzie to działać tylko w ciągu dnia, a dziki żerują zazwyczaj w nocy;
  • gnojowica wylewana w pobliżu upraw – tę metodę można stosować jedynie w odległych od siedzib ludzkich miejscach ze względu na fetor.

Niektóre gminy wydają specjalne środki na dziki, pomocne w ich odstraszaniu.

Jak się zachować, gdy spotkamy dzika?

Zdrowe zwierzęta uciekają od człowieka i jeśli nie czują się zagrożone, nie atakują. Jednak dziki osaczone, ranne lub opiekujące się młodymi mogą być waleczne i niebezpieczne dla ludzi. Gdy więc spotkamy dzika, należy zachować spokój, nie krzyczeć, nie prowokować go i powoli się wycofywać. Gwałtowne ruchy mogą wyzwolić w nim agresję. Zwierzęta te biegają dość szybko, nawet do 45 km/h, więc rozjuszony dzik łatwo dogoni człowieka. Jest jednak mało zwrotny, dlatego podczas ucieczki przed dzikiem należy często zmieniać kierunek. Wejście na podwyższenie, do którego dzik nie doskoczy, także jest dobrym wyjściem, w lesie może to być drzewo lub duży, stromy głaz. Pomocne w odstraszeniu dzika może być także intensywnie migające światło z telefonu lub latarki albo głośne odtworzenie huku z Internetu.

 

 

 


 

POLECANE
Komisja śledcza zakończyła posiedzenie. Jest wniosek o areszt dla Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Komisja śledcza zakończyła posiedzenie. Jest wniosek o areszt dla Zbigniewa Ziobry

Policja zatrzymała w piątek w Warszawie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Poinformowano, że polityk zostanie doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Jednakże komisja przekazała, że zakończyła na dzisiaj swoje posiedzenie.

Policja zatrzymała Zbigniewa Ziobrę. Ma być przymusowo doprowadzony na komisję śledczą z ostatniej chwili
Policja zatrzymała Zbigniewa Ziobrę. Ma być przymusowo doprowadzony na komisję śledczą

Policja zatrzymała w piątek w Warszawie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Poinformowano, że polityk zostanie doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa.

Szefowa kancelarii prezydenta odpowiedziała Tuskowi: Nie jest nam łyso gorące
Szefowa kancelarii prezydenta odpowiedziała Tuskowi: Nie jest nam łyso

Premier Donald Tusk zamieścił w czwartek film w mediach społecznościowych. - Łyso wam? Właśnie dostaliśmy informacje, że polska gospodarka wzrosła o ponad 3 proc. - powiedział szef polskiego rządu. Na zaczepki premiera postanowiła odpowiedzieć szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka.

Policja usiłuje wejść do siedziby Telewizji Republika pilne
Policja usiłuje wejść do siedziby Telewizji Republika

"Policja próbuje nielegalnie wejść do Republiki" – poinformował na platformie X szef stacji Tomasz Sakiewicz. W redakcji jest prowadzony na żywo wywiad z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.

Nigdzie się nie ukrywam. Zbigniew Ziobro się odnalazł z ostatniej chwili
"Nigdzie się nie ukrywam". Zbigniew Ziobro się "odnalazł"

B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS), który ma być doprowadzony na godz. 10.30 na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa, oświadczył, że komisja działa nielegalnie, w związku z czym nigdy dobrowolnie się przed nią nie stawi. Wpis pojawił się w trakcie jego wywiadu na żywo w Telewizji Republika.

Czy rodzic ma prawo kontrolować co dziecko publikuje w sieci? tylko u nas
Czy rodzic ma prawo kontrolować co dziecko publikuje w sieci?

Mój 15-letni syn założył konto na portalu społecznościowym i publikuje zdjęcia, które uważam za niestosowne. Czy mam prawo żądać ich usunięcia albo kontrolować, co publikuje w sieci?

Znamienny sondaż. Zjednoczona Prawica wyprzedza KO, Konfederacja na trzecim miejscu polityka
Znamienny sondaż. Zjednoczona Prawica wyprzedza KO, Konfederacja na trzecim miejscu

Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość, a ugrupowania obecnie tworzące opozycję miałyby większą liczbę mandatów niż koalicja rządząca – wynika z sondażu Research Partner przeprowadzonym na panelu Ariadna.

Zwiększony napór. Niepokojące doniesienia z granicy z ostatniej chwili
"Zwiększony napór". Niepokojące doniesienia z granicy

"Spodziewamy się zwiększonego naporu" – zaalarmował ostatnio dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciej Klisz w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna, która regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy, zauważyła, że liczba ataków hybrydowych znowu wzrasta.

Burza wokół Zbigniewa Ziobry. Były szef MS opublikował wpis pilne
Burza wokół Zbigniewa Ziobry. Były szef MS opublikował wpis

"Układem mafijnym wokół prezydenta Warszawy zajmie się w kolejnej kadencji Sejmu legalna komisja śledcza" – pisze na platformie X Zbigniew Ziobro. W związku z nakazem zatrzymania i doprowadzenia przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa do domu polityka w piątek o świcie zapukała policja.

Warunki się pogorszą. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
"Warunki się pogorszą". IMGW wydał komunikat

IMGW nie ma najlepszych wiadomości. Do Polski napływa chłodniejsze powietrze, a z powodu warunków biometeo, które się pogorszą, możemy odczuwać dziś dyskomfort.

REKLAMA

Nie wchodźmy dzikom w paradę!

Dziki często widywane są w miastach i na terenach wiejskich, boją się ludzi coraz mniej. Przychodzą również na działki i do ogrodów w poszukiwaniu łatwo dostępnego pożywienia. Skutkiem ich wizyt są zryte trawniki i rabaty, skąd wyjadają bulwy kwiatów i warzyw, rozrzucają kompost i przewracają śmietniki. Szkody w uprawach polowych są znacznie większe. Jak w sposób humanitarny wyprosić tych niepożądanych gości z naszego otoczenia?
Dzik. Ilustracja poglądowa Nie wchodźmy dzikom w paradę!
Dzik. Ilustracja poglądowa / pxfuel.com

Dzik oswojony stał się przodkiem świni domowej, ale w swej pierwotnej formie był obecny w mitologiach niemal całego świata. Zwracał uwagę walecznością i odwagą, ale też zapalczywością i agresją. Symbolizował zarówno Słońce, jak i mrok, a nawet śmierć. Dla Wikingów ważna była jego siła, zwłaszcza karku, dlatego atakującą formację wojowników w kształcie ostrego klina nazywali „dziczy łeb”.

Zwierzę w sukni i z szablami

Dzik podobny jest do świni domowej, ale jest od niej wyższy, ma silniej rozwinięty przód, a zad niższy, wyraźnie opadnięty. Dorasta nawet do 2 m długości. Długi ryj, czyli gwizd dzika, ma twardą, dobrze unerwioną tarczę, w której znajdują się otwory nosowe. Ta część ryja nazywa się tabakierą i służy do rycia (buchtowania) oraz rozpoznawania dotykiem. Gwizd samca (3-, 4-letniego wycinka i dorosłego odyńca) uzbrojony jest w kły: szable w dolnej szczęce i fajki – w górnej. Lochy, czyli samice, też mają kły, ale znacznie mniejsze. Są one dobrze widoczne u starych niepłodnych już samic – samur. Uszy, czyli słuchy, są krótkie, stojące, mocno zarośnięte, ogon ma długość do 30 cm (dłuższy u odyńca niż u lochy) i jest prosty, nieskręcony jak u świni domowej, zakończony chwostem (pędzlem). Suknia, czyli sierść dzika, w zasadzie jest czarna, choć bywa rudawa, brunatna, brązowosiwa, a czasem nawet łaciata. Łaty są wynikiem krzyżówki dzika ze świnią domową. Intensywność barwy sukni zależy od pory roku i warunków otoczenia, zimą jest ona ciemniejsza, latem jaśniejsza. Warchlak ma do 5–6 miesiąca życia suknię jasną, żółtorudą, w ciemne podłużne pasy, dlatego nazywany bywa pasiakiem. Starsze potomstwo – od roku do dwóch lat, nazywane przelatkami, traci paski.

Skóra dzika pokryta jest długą szczeciną oraz gęstą, krótką sierścią wełnistą. Szczecina odyńca na przedniej części grzbietu dorasta zimą do 15 cm długości, jest twarda, uformowana w kształcie pasa, zwanego chybem. W chwilach rozdrażnienia i niepokoju dzik jeży chyb, przez co wydaje się potężniejszy i bardziej groźny. Dziki uwielbiają taplać się w błocie, a następnie ocierać, czochrać o drzewa. W ten sposób ochładzają się i usuwają pasożyty. Zaschnięte błoto chroni skórę dzików przed słońcem oraz kąsającymi je owadami. Do zabezpieczenia skóry dziki wykorzystują też drzewa iglaste. Ocierając się o nie, pokrywają futro żywicą. Nogi, czyli biegi, mają czarne racice (rapety), a z tyłu raciczki (szpile). Ślad dzika ma zawsze odbicie racic i raciczek, co pozwala odróżnić go od śladów jelenia, który pozostawia tylko ślad racic, a odbicie szpil jedynie w czasie biegu. Dziki szybko się rozmnażają. Już niespełna roczne mogą mieć od 4 do 6 warchlaków.

Dzicze menu

Głównym pożywieniem dzika są trawy, zioła, krzewy, liście, korzenie, owoce leśne, jagody, grzyby oraz żyjące w ściółce leśnej wszelkiego rodzaju robaki, larwy i chrząszcze. Ponadto dzik zjada ślimaki, jaja ptasie, myszy, gniazda trzmieli, młode ptactwo i mniejszą zwierzynę, którą uda mu się złowić (przeważnie chore osobniki) oraz padlinę. Najbardziej jednak lubi żołędzie i bukiew. Dzik wychodzi chętnie na pola, gdzie zjada kartofle, buraki, rzepę, marchew, zboże oraz rośliny strączkowe. Na łąkach i pastwiskach buchtuje w poszukiwaniu dżdżownic, wychodzących na powierzchnię ziemi, zwłaszcza po deszczu. W miejscach podmokłych zjada żaby, ślimaki, małże, a w płytkich wodach także ryby. Dzik jest zresztą niezłym pływakiem. Choć bardzo nie lubią go rolnicy, pełni ważną rolę w ekosystemie – zjada m.in. larwy owadów niszczących rośliny uprawne. Ryjąc w lasach, dziki spulchniają i napowietrzają ziemię oraz przyczyniają się do rozsiewania nasion. Z przygotowanych dla nich specjalnie zagonów topinamburu, żerując, przesadzają ich fragmenty na dalsze obszary.

Dlaczego dziki wchodzą do miast

Jak rzadko które zwierzęta dziki łatwo przystosowują się do otoczenia. Ich naturalnymi wrogami są wilki i rysie, jednak populacje tych drapieżników nie są zbyt liczne. Poza tym chętniej zapolują one choćby na sarnę niż ważącego nawet 200 kg dzika. Dawniej populacja dzików zmniejszała się z powodu chorób i ostrych zim, gdy głód dziesiątkował stada. Jednak zimy są coraz bardziej łagodne, a jedzenie łatwiej dostępne: resztki zbiorów na polach, otwarte ogrody oraz śmietniki. Coraz częściej domy budowane są w pobliżu naturalnych siedlisk dzikiej zwierzyny. Podobnie jak świnie, dziki są inteligentne i sprytne. Zaczęły zapuszczać się na nowe tereny i szybko nauczyły się, że w miastach nikt na nie nie poluje, a tam gdzie są ludzie, jest pokarm. Poza tym przyzwyczaiły się do naszego wyglądu, choć nie zapachu. Ten jest dla nich odstręczający. Wprawdzie widzą na niewielką odległość, ale mają bardzo dobry słuch i węch. Potrafią wyczuć zapach człowieka z odległości pół kilometra!

Jak odstraszyć dzika?

Dziki, choć wyglądają groźnie, są dość płochliwe. Mogą wystraszyć się dźwięków (np. huku, strzałów), reagują na intensywne światło i błyski oraz, co jest bardzo często wykorzystywane w metodach odstraszania, unikają nieprzyjemnych dla nich zapachów (m.in. potu człowieka). W płoszeniu dzików pomagają: solidne ogrodzenie działki (ale cienkie metalowe siatki z łatwością zostaną przez dziki staranowane), pastuchy elektryczne, armatki hukowe i petardy (stresują jednak wszystkie zwierzęta), odstraszacze ultradźwiękowe, które emitują fale dźwiękowe o różnych częstotliwościach, często zasilane energią słoneczną, posiadające też czujniki ruchu, odstraszacze solarne z diodami LED emitującymi nieprzyjemne dla dzików błyskające światło stroboskopowe. Są też dostępne gotowe preparaty odstraszające zapachem: w płynie (np. Hukinol – środek o zapachu potu ludzkiego), w proszku lub granulacie (np. Antydzik, Wildgranix) albo w postaci woreczków z nieprzyjemną dla dzików kompozycją zapachową (np. z sierścią psów różnych ras).

Domowe sposoby na dziki

Domowe sposoby na dziki nie zawsze są skuteczne, dlatego najlepiej stosować kilka metod naraz i zmieniać je co jakiś czas, by zwierzęta się do nich nie przyzwyczaiły. Do odstraszania dzików wykorzystuje się:

  • ludzkie włosy – można o nie poprosić u fryzjera, włożyć do siatek lub starych rajstop i rozmieścić na terenie działki na ogrodzeniu, wbitych palikach lub drzewach, ewentualnie porozrzucać na ziemi. Zapach człowieka utrzyma się na nich do czasu pierwszego ulewnego deszczu;
  • sierść psa – woreczki z nią rozmieszczamy na terenie, który chcemy chronić;
  • mydło lub proszek do prania – postępujemy podobnie jak z włosami;
  • przepocona odzież – należy rozwiesić ją przy ogrodzeniu albo ubrać w nią strachy na wróble;
  • metalowe puszki lub plastikowe butelki powieszone na sznurkach lub wbite na pręty, gdy poruszy nimi wiatr, wydają dźwięki odstraszające dziki;
  • ścierki lub sznurki nasączone ropą – powieszone na ogrodzeniu lub wbitych kijach;
  • pasta do butów – jej woń ma odpędzić dziki, wysmarowane pastą paliki wbija się co kilka metrów w ziemię w granicy działki;
  • stare płyty CD – mienią się i odbijają promienie słoneczne, co może odstraszyć zwierzęta. Można je powiesić na drzewach otaczających posesję, ale będzie to działać tylko w ciągu dnia, a dziki żerują zazwyczaj w nocy;
  • gnojowica wylewana w pobliżu upraw – tę metodę można stosować jedynie w odległych od siedzib ludzkich miejscach ze względu na fetor.

Niektóre gminy wydają specjalne środki na dziki, pomocne w ich odstraszaniu.

Jak się zachować, gdy spotkamy dzika?

Zdrowe zwierzęta uciekają od człowieka i jeśli nie czują się zagrożone, nie atakują. Jednak dziki osaczone, ranne lub opiekujące się młodymi mogą być waleczne i niebezpieczne dla ludzi. Gdy więc spotkamy dzika, należy zachować spokój, nie krzyczeć, nie prowokować go i powoli się wycofywać. Gwałtowne ruchy mogą wyzwolić w nim agresję. Zwierzęta te biegają dość szybko, nawet do 45 km/h, więc rozjuszony dzik łatwo dogoni człowieka. Jest jednak mało zwrotny, dlatego podczas ucieczki przed dzikiem należy często zmieniać kierunek. Wejście na podwyższenie, do którego dzik nie doskoczy, także jest dobrym wyjściem, w lesie może to być drzewo lub duży, stromy głaz. Pomocne w odstraszeniu dzika może być także intensywnie migające światło z telefonu lub latarki albo głośne odtworzenie huku z Internetu.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe