Kosiniak-Kamysz gęsto tłumaczy się z afery wiatrakowej

Nie będzie żadnego wywłaszczania pod farmy wiatrowe; nie ma żadnej afery - powiedział w czwartek wieczorem prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do krytyki polityków PiS, którzy mówią o "aferze wiatrakowej" ws. projektu nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak-Kamysz gęsto tłumaczy się z afery wiatrakowej
Władysław Kosiniak-Kamysz / screen video - Polsat News

Władysław Kosiniak-Kamysz został w Polsat News zapytany, czy "mamy już pierwszą aferę nowego rządu, choć jeszcze nie powstał, aferę wiatrakową".

"Będą zmiany"

"Nie ma żadnej afery" - odpowiedział prezes PSL. Wskazywał m.in. na "potrzebę zamrożenia cen energii w nowym roku".

Zapowiedział, że we wspomnianej ustawie, "będą zmiany". Na uwagę dziennikarza, że umieszczono w niej zapisy o wiatrakach, mówiące o tym, że "odległość wiatraków od domu ma się zmniejszyć prawie dwukrotnie, z 700 metrów do 300 bądź 400 metrów", polityk PSL odpowiedział: "od razu mówię, nie będzie mniejsza, niż 500 metrów".

"To wynika z naszych poprawek, które składaliśmy w poprzedniej kadencji (...), to była nasza obietnica wyborcza. Ułatwienie tworzenia OZE i na morzu, i na lądzie, fotowoltaika, biogazownie, wiatraki; ale co tam jest ważnego: normy hałasu, pierwszy raz wprowadzone. I to jest bardzo dobra decyzja. Tu trzeba poprawić, będą konsultacje, będzie rozmowa, to jest ta zmiana, która następuje, w porównaniu z rządami PiS, które były nieomylne i nie słuchały uwag" - dodał Kosiniak-Kamysz.

Czytaj również: Tomasz Duklanowski odchodzi z Radia Szczecin

"Ten projekt trzeba poprawić"

Kosiniak-Kamysz odniósł się też do czwartkowego wpisu europosłanki PiS Beaty Szydło na platformie X. Polityk, zwracając się do prezesa PSL, napisała: "Brawo, Władysław Kosiniak-Kamysz. Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. (...) Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL".

Pytany, czy żaden z polityków PSL nie podpisał się pod tym projektem, odpowiedział: "nie podpisaliśmy się; ale co do zasady popieramy i będziemy składać swoje projekty, wspólne już, rządowe, dotyczące uwolnienia wiatraków, fotowoltaiki, biogazowni i postawienia na OZE".

"Nie będzie żadnego wywłaszczania pod farmy wiatrowe" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że wywłaszczenie "jest możliwe dzisiaj pod np. sieci elektroenergetyczne i to będzie. Tutaj trzeba daleko idącej reformy".

"Ten projekt trzeba poprawić, dobrze, że są przepisy dot. zamrożenia cen energii, w sprawie wiatraków, trzeba te elementy, które ja przynajmniej wymieniłem, zmienić i one zostaną zmienione" - zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Czytaj także: Olbrzymie kłopoty niemieckiego przemysłu. Wielka firma przenosi produkcję z Niemiec do... Polski

Kontrowersyjna ustawa w Sejmie

Grupa posłów Polska 2050-TD i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano w uzasadnieniu - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r.

Projekt zakłada też zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r. Zakładane jest utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną.

W uzasadnieniu do projektu posłów KO i Polski 2050-TD napisano, że "proponuje się, by miejsce budowy elektrowni wiatrowej uzależnić od mocy hałasu, jaki emitują". "W przypadku nowocześniejszych urządzeń o niskim natężeniu hałasu ich lokalizacja będzie mogła nastąpić w bliższym otoczeniu zabudowy mieszkaniowej. Wiatraki cichsze będą mogły stanąć bliżej, natomiast te głośniejsze powinny być lokowane znacznie dalej od zabudowań, tak aby nie powodować uciążliwości" - wyjaśniono. W uzasadnieniu czytamy również m.in., że w projekcie przyjęto "graniczną minimalną odległość lokalizowania nowych elektrowni wiatrowych od obszarów podlegających ochronie akustycznej o wartości 300 m nawet w przypadku turbin wiatrowych cichszych niż 100 dBA z uwagi na wielkość tych konstrukcji".

Jak czytamy w uzasadnieniu, "środki przeznaczone na finansowanie wsparcia odbiorców uprawnionych (...) będą pochodziły z Funduszu COVID-19, który będzie zasilany z gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny za 2022 r. oraz innymi środkami w sposób przewidziany stosownymi przepisami". Według portalu WysokieNapiecie.pl "cała operacja zostanie sfinansowana na koszt Orlenu".

Krytyka ze strony Prawa i Sprawiedliwości

Politycy PiS krytykują projekt noweli ustawy. W ich opinii, zapisy projektu są "fatalne" i "szkodliwe dla Polaków". Ich zdaniem "afera wiatrakowa" to dowód na to, czyje interesy w rzeczywistości reprezentuje "Koalicja Oszustów". Wskazują, że może on prowadzić do wywłaszczenia ludzi pod farmy wiatrowe.

Czytaj więcej: Beata Szydło: Chcecie komisji śledczych? To temat na komisję


 

POLECANE
Podwójne zwycięstwo Igi Świątek w Abu Zabi gorące
Podwójne zwycięstwo Igi Świątek w Abu Zabi

Iga Świętek z teamu "Orłów" (Eagles) pokonała Kazaszkę Jelenę Rybakinę 6:3 z "Sokołów" (Falcons), a później Polka z Hiszpanką Paulą Badosą w deblu wygrały 6:2 z Rybakiną i Francuzką Caroline Garcią. "Orły" wygrały 20:15, ale nie są jeszcze pewne awansu do finału World Tennis League w Abu Zabi.

Niekompetentny głupiec. Elon Musk nie wytrzymał Wiadomości
"Niekompetentny głupiec". Elon Musk nie wytrzymał

Elon Musk, właściciel platformy X, w piątek zaapelował o ustąpienie kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Komentarz miliardera pojawił się po tragicznym zamachu terrorystycznym w Magdeburgu, gdzie na świątecznym jarmarku rozpędzony samochód wjechał w tłum ludzi.

Radykalna decyzja Polskiego Związku Bokserskiego. Przystępuje do nowej federacji z ostatniej chwili
Radykalna decyzja Polskiego Związku Bokserskiego. Przystępuje do nowej federacji

W sobotę 21 grudnia Polski Związek Bokserski podjął decyzję o rezygnacji z członkostwa w International Boxing Association. Następnie delegaci Nadzwyczajnego Kongresu podjęli decyzję o dołączeniu do nowej światowej organizacji World Boxing.

Pogoda nas zaskoczy. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Pogoda nas zaskoczy. IMGW wydał komunikat

Wystąpią opady deszczu, deszczu ze śniegiem, przelotnego śniegu; będzie to więc mieszanka wszystkich rodzajów opadów – powiedziała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska. W najbliższych dniach również mieszane opady i mieszana temperatura.

Agnieszka Holland chciała zbudować własny Kościół Wiadomości
Agnieszka Holland chciała zbudować własny Kościół

Reżyser Agnieszka Holland, która była autorką m.in. "Zielonej granicy", stwierdziła, że nie należy do żadnej grupy wyznaniowej. Wyznała także, że myślała nad założeniem własnego kościoła.

Nieoczekiwany powrót do Tańca z gwiazdami Wiadomości
Nieoczekiwany powrót do "Tańca z gwiazdami"

Znana tancerka Lenka Klimentova ogłosiła swój powrót do popularnego programu „Taniec z gwiazdami”. Po trzyletniej przerwie spowodowanej skupieniem się na macierzyństwie, żona Jana Klimenta z radością podzieliła się tą informacją w sobotnim wydaniu programu „Halo tu Polsat”.

Polski sektor energetyczny narażony na geopolityczne wstrząsy tylko u nas
Polski sektor energetyczny narażony na geopolityczne wstrząsy

Sektor energetyczny będzie w przyszłym roku równie mocno narażony na wstrząsy geopolityczne jak ostatnie lata, które kosztowały polskich konsumentów, ale także polskie przedsiębiorstwa miliardy złotych.

Nie żyje piłkarski mistrz świata z 1966 roku Wiadomości
Nie żyje piłkarski mistrz świata z 1966 roku

W wieku 88 lat zmarł w piątek George Eastham, członek piłkarskiej reprezentacji Anglii, która w 1966 roku wywalczyła mistrzostwo świata - poinformował jego były klub Stoke City.

Mariusz Błaszczak odpowiedział na wpis premiera Tuska: Oczekuje, że przeprosicie żołnierzy polityka
Mariusz Błaszczak odpowiedział na wpis premiera Tuska: Oczekuje, że przeprosicie żołnierzy

W sobotę premier Donald Tusk w reakcji na atak na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu napisał w mediach społecznościowych "prośbę" do PiS. Na wpis szefa rządu odpowiedział Mariusz Błaszczak.

Poruszenie w Pałacu Buckingham. Pilne wiadomości ws. króla Karola III Wiadomości
Poruszenie w Pałacu Buckingham. Pilne wiadomości ws. króla Karola III

Święta to czas spokoju i radości, jednak w Pałacu Buckingham panuje obecnie napięta atmosfera. Wszystko za sprawą trudnej sytuacji zdrowotnej króla Karola III, który zmaga się z chorobą nowotworową. Mimo trudności monarcha nie rezygnuje z obowiązków królewskich i pozostaje w kontakcie z poddanymi.

REKLAMA

Kosiniak-Kamysz gęsto tłumaczy się z afery wiatrakowej

Nie będzie żadnego wywłaszczania pod farmy wiatrowe; nie ma żadnej afery - powiedział w czwartek wieczorem prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do krytyki polityków PiS, którzy mówią o "aferze wiatrakowej" ws. projektu nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak-Kamysz gęsto tłumaczy się z afery wiatrakowej
Władysław Kosiniak-Kamysz / screen video - Polsat News

Władysław Kosiniak-Kamysz został w Polsat News zapytany, czy "mamy już pierwszą aferę nowego rządu, choć jeszcze nie powstał, aferę wiatrakową".

"Będą zmiany"

"Nie ma żadnej afery" - odpowiedział prezes PSL. Wskazywał m.in. na "potrzebę zamrożenia cen energii w nowym roku".

Zapowiedział, że we wspomnianej ustawie, "będą zmiany". Na uwagę dziennikarza, że umieszczono w niej zapisy o wiatrakach, mówiące o tym, że "odległość wiatraków od domu ma się zmniejszyć prawie dwukrotnie, z 700 metrów do 300 bądź 400 metrów", polityk PSL odpowiedział: "od razu mówię, nie będzie mniejsza, niż 500 metrów".

"To wynika z naszych poprawek, które składaliśmy w poprzedniej kadencji (...), to była nasza obietnica wyborcza. Ułatwienie tworzenia OZE i na morzu, i na lądzie, fotowoltaika, biogazownie, wiatraki; ale co tam jest ważnego: normy hałasu, pierwszy raz wprowadzone. I to jest bardzo dobra decyzja. Tu trzeba poprawić, będą konsultacje, będzie rozmowa, to jest ta zmiana, która następuje, w porównaniu z rządami PiS, które były nieomylne i nie słuchały uwag" - dodał Kosiniak-Kamysz.

Czytaj również: Tomasz Duklanowski odchodzi z Radia Szczecin

"Ten projekt trzeba poprawić"

Kosiniak-Kamysz odniósł się też do czwartkowego wpisu europosłanki PiS Beaty Szydło na platformie X. Polityk, zwracając się do prezesa PSL, napisała: "Brawo, Władysław Kosiniak-Kamysz. Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. (...) Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL".

Pytany, czy żaden z polityków PSL nie podpisał się pod tym projektem, odpowiedział: "nie podpisaliśmy się; ale co do zasady popieramy i będziemy składać swoje projekty, wspólne już, rządowe, dotyczące uwolnienia wiatraków, fotowoltaiki, biogazowni i postawienia na OZE".

"Nie będzie żadnego wywłaszczania pod farmy wiatrowe" - podkreślił. Zwrócił uwagę, że wywłaszczenie "jest możliwe dzisiaj pod np. sieci elektroenergetyczne i to będzie. Tutaj trzeba daleko idącej reformy".

"Ten projekt trzeba poprawić, dobrze, że są przepisy dot. zamrożenia cen energii, w sprawie wiatraków, trzeba te elementy, które ja przynajmniej wymieniłem, zmienić i one zostaną zmienione" - zapewnił Kosiniak-Kamysz.

Czytaj także: Olbrzymie kłopoty niemieckiego przemysłu. Wielka firma przenosi produkcję z Niemiec do... Polski

Kontrowersyjna ustawa w Sejmie

Grupa posłów Polska 2050-TD i KO wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy dot. wsparcia odbiorców energii, który proponuje m.in. przywrócenie obliga giełdowego, a także liberalizację zasad budowy lądowych elektrowni wiatrowych, w których - jak podano w uzasadnieniu - rozwój został zablokowany wprowadzeniem tzw. reguły 10 H, niewystarczająco zmienionej w marcu 2023 r.

Projekt zakłada też zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 r. Zakładane jest utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną.

W uzasadnieniu do projektu posłów KO i Polski 2050-TD napisano, że "proponuje się, by miejsce budowy elektrowni wiatrowej uzależnić od mocy hałasu, jaki emitują". "W przypadku nowocześniejszych urządzeń o niskim natężeniu hałasu ich lokalizacja będzie mogła nastąpić w bliższym otoczeniu zabudowy mieszkaniowej. Wiatraki cichsze będą mogły stanąć bliżej, natomiast te głośniejsze powinny być lokowane znacznie dalej od zabudowań, tak aby nie powodować uciążliwości" - wyjaśniono. W uzasadnieniu czytamy również m.in., że w projekcie przyjęto "graniczną minimalną odległość lokalizowania nowych elektrowni wiatrowych od obszarów podlegających ochronie akustycznej o wartości 300 m nawet w przypadku turbin wiatrowych cichszych niż 100 dBA z uwagi na wielkość tych konstrukcji".

Jak czytamy w uzasadnieniu, "środki przeznaczone na finansowanie wsparcia odbiorców uprawnionych (...) będą pochodziły z Funduszu COVID-19, który będzie zasilany z gazowej składki na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny za 2022 r. oraz innymi środkami w sposób przewidziany stosownymi przepisami". Według portalu WysokieNapiecie.pl "cała operacja zostanie sfinansowana na koszt Orlenu".

Krytyka ze strony Prawa i Sprawiedliwości

Politycy PiS krytykują projekt noweli ustawy. W ich opinii, zapisy projektu są "fatalne" i "szkodliwe dla Polaków". Ich zdaniem "afera wiatrakowa" to dowód na to, czyje interesy w rzeczywistości reprezentuje "Koalicja Oszustów". Wskazują, że może on prowadzić do wywłaszczenia ludzi pod farmy wiatrowe.

Czytaj więcej: Beata Szydło: Chcecie komisji śledczych? To temat na komisję



 

Polecane
Emerytury
Stażowe