Burza w kadrze polskich skoczków. Adam Małysz: Byłbym ostrożny

Fatalny występ polskich skoczków w Pucharze Świata w fińskiej Ruce odbił się głośnym echem na całym świecie i przysporzył sporych problemów jeśli chodzi o atmosferę w polskiej ekipie. 
Adam Małysz Burza w kadrze polskich skoczków. Adam Małysz: Byłbym ostrożny
Adam Małysz / PAP/Leszek Szymański

Fatalny weekend zaliczył Kamil Stoch, który w sobotę zaliczył dopiero 43. lokatę, a w niedzielę nie wskoczył nawet do pierwszej 50-tki. Dawid Kubacki w sobotę był 21., a w niedzielę 23.; Piotr Żyła w sobotę nie dostał się do II serii, a w niedzielę był 21. 

Po konkursie skoczkowie nie gryźli się w język i dali upust trudnym emocjom, krytykując przygotowania do sezonu. W szczególności Dawid Kubacki i Kamil Stoch mieli do zarzucenia trenerowi konieczność poprawy niektórych aspektów treningów.

Czytaj również: Niemiecki dowódca NATO o polskich pogranicznikach: Wykonują doskonałą pracę
https://www.tysol.pl/a113766-niemiecki-dowodca-nato-o-polskich-pogranicznikach-wykonuja-doskonala-prace

Adam Małysz: Na pewno byłbym ostrożny

W związku z kryzysem i ostrymi wypowiedziami polskich skoczków, media zaczęły rozpisywać się o "buncie" przeciwko trenerowi, jaki ma mieć miejsce w kadrze. W końcu głos zabrał prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz, który przyznał, że niektórzy zawodnicy powiedzieli zbyt dużo i w nieodpowiednim momencie. Przekazał również, że odbył konieczne rozmowy i sytuacja jest już opanowana.

Dawid nie podważał autorytetu trenera. Chodziło mu o to, że potrzebuje się skupić na kilku najważniejszych kwestiach, a nie na siedmiu czy ośmiu na raz. I wspólnie z trenerem doszli do porozumienia, że jeśli tych uwag jest mniej, to Dawid lepiej funkcjonuje. Kamil z kolei mówił, że siadając na belkę, nie był pewien tego, co ma zrobić i jak ma to zrobić. Na pewno byłbym ostrożny, jeśli chodzi o rzekomy bunt w kadrze 

- skomentował Adam Małysz. Wyraził nadzieję na to, że do turnieju czterech skoczni uda się "poskładać" sytuację w reprezentacji i przekazał, że treningi w Lillehammer już wyglądały lepiej. 

Największym problemem jest pozycja dojazdowa. Od niej wszystko się zaczyna. A zawodnicy wyglądają teraz jak dwa lata temu, kiedy także mieli z nią problemy. Potem udało się ją wypracować i ustabilizować, a teraz znów zaczęła szwankować. Skoczkowie muszą wrócić do swoich optymalnych pozycji, bo bez nich nie ma odbicia i prędkości w powietrzu

- podsumował prezes PZN

Czytaj także: „Sikorski jako szef MSZ to bardzo zła decyzja dla Polski” 


 

POLECANE
Niemieckie medium, w którym publikowano instrukcję stosowania wobec PiS metod policyjnych na liście niemieckich służb gorące
Niemieckie medium, w którym publikowano "instrukcję" stosowania wobec PiS "metod policyjnych" na liście niemieckich służb

Bawarski Urząd Ochrony Konstytucji opublikował analizę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej nazywanej w dokumencie "DOPPELGÄNGER". Co ciekawe przewija się w niej nazwa medium, które publikowało artykuły Klausa Bachmanna, który wzywał do stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Andrzeja Dudy.

Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz z ostatniej chwili
Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz

Armię dotyka seria tragicznych wydarzeń. Tym razem o śmierci żołnierza poinformowała 18. Dywizja Zmechanizowana.

Adam Bodnar podziękował za przewrócenie państwa konstytucyjnego gorące
Adam Bodnar podziękował za "przewrócenie państwa konstytucyjnego"

Donald Tusk i Adam Bodnar odbyli wielogodzinne spotkanie z przedstawicielami ściśle wyselekcjonowanych i najbardziej upolitycznionych środowisk sędziowskich.

Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców tylko u nas
Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców

Niemiecki rząd przyznaje w publikacji Bundestagu, ze w Niemczech średnie miesięczne wynagrodzenie dla pracujących na pełen etat wynosi 3 945 euro dla Niemców i 3 034 euro dla obcokrajowców. Mediana wynagrodzeń obcokrajowców była zatem o 911 euro lub 23 procent niższa niż w przypadku Niemców.

Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie z ostatniej chwili
Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie

W sobotę na niestrzeżonej plaży nad jeziorem Ukiel w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. 36-letni mężczyzna stracił życie, próbując uratować swojego siedmioletniego syna, który wpadł do wody podczas zabawy na pontonie.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Media obiegła informacja o śmierci byłego piłkarza reprezentacji Szkocji. Ron Yeats miał 86 lat.

Technicy działają. Potężna awaria na niemieckiej kolei z ostatniej chwili
"Technicy działają". Potężna awaria na niemieckiej kolei

W sobotę, 7 września doszło do poważnej awarii systemu łączności Deutsche Bahn, która sparaliżowała ruch kolejowy w środkowych Niemczech.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

Jak poinformował IMGW, Europa wschodnia, północna oraz częściowo centralna znajdują się w zasięgu słabnącego wyżu znad zachodniej Rosji, pozostała część kontynentu pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią. Zachodnia i centralna Polska będzie w zasięgu zatoki niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią, a wschodnie obszary kraju pozostaną na skraju wyżu z centrum nad zachodnią Rosją. Na przeważający obszar kraju z południa będzie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego, jedynie wschód pozostanie w powietrzu polarnym, kontynentalnym.

Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji

Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych radosną wiadomością.

Kiedy się Pan dowiedział? Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska z ostatniej chwili
"Kiedy się Pan dowiedział?" Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska

Lufthansa w niedawnym komunikacie prasowym informowała, że firma ma planach poczynić wielką wartą 600 milionów euro inwestycję. Chodzi o gruntowną modernizację hubu cargo na lotnisku we Frankfurcie. Wszystko miałoby odbyć się do 2030 roku. W związku z tymi ambitnymi planami poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do Premiera Donalda Tuska z interpelacją w której zawarł 4 ważne pytania.

REKLAMA

Burza w kadrze polskich skoczków. Adam Małysz: Byłbym ostrożny

Fatalny występ polskich skoczków w Pucharze Świata w fińskiej Ruce odbił się głośnym echem na całym świecie i przysporzył sporych problemów jeśli chodzi o atmosferę w polskiej ekipie. 
Adam Małysz Burza w kadrze polskich skoczków. Adam Małysz: Byłbym ostrożny
Adam Małysz / PAP/Leszek Szymański

Fatalny weekend zaliczył Kamil Stoch, który w sobotę zaliczył dopiero 43. lokatę, a w niedzielę nie wskoczył nawet do pierwszej 50-tki. Dawid Kubacki w sobotę był 21., a w niedzielę 23.; Piotr Żyła w sobotę nie dostał się do II serii, a w niedzielę był 21. 

Po konkursie skoczkowie nie gryźli się w język i dali upust trudnym emocjom, krytykując przygotowania do sezonu. W szczególności Dawid Kubacki i Kamil Stoch mieli do zarzucenia trenerowi konieczność poprawy niektórych aspektów treningów.

Czytaj również: Niemiecki dowódca NATO o polskich pogranicznikach: Wykonują doskonałą pracę
https://www.tysol.pl/a113766-niemiecki-dowodca-nato-o-polskich-pogranicznikach-wykonuja-doskonala-prace

Adam Małysz: Na pewno byłbym ostrożny

W związku z kryzysem i ostrymi wypowiedziami polskich skoczków, media zaczęły rozpisywać się o "buncie" przeciwko trenerowi, jaki ma mieć miejsce w kadrze. W końcu głos zabrał prezes Polskiego Związku Narciarskiego Adam Małysz, który przyznał, że niektórzy zawodnicy powiedzieli zbyt dużo i w nieodpowiednim momencie. Przekazał również, że odbył konieczne rozmowy i sytuacja jest już opanowana.

Dawid nie podważał autorytetu trenera. Chodziło mu o to, że potrzebuje się skupić na kilku najważniejszych kwestiach, a nie na siedmiu czy ośmiu na raz. I wspólnie z trenerem doszli do porozumienia, że jeśli tych uwag jest mniej, to Dawid lepiej funkcjonuje. Kamil z kolei mówił, że siadając na belkę, nie był pewien tego, co ma zrobić i jak ma to zrobić. Na pewno byłbym ostrożny, jeśli chodzi o rzekomy bunt w kadrze 

- skomentował Adam Małysz. Wyraził nadzieję na to, że do turnieju czterech skoczni uda się "poskładać" sytuację w reprezentacji i przekazał, że treningi w Lillehammer już wyglądały lepiej. 

Największym problemem jest pozycja dojazdowa. Od niej wszystko się zaczyna. A zawodnicy wyglądają teraz jak dwa lata temu, kiedy także mieli z nią problemy. Potem udało się ją wypracować i ustabilizować, a teraz znów zaczęła szwankować. Skoczkowie muszą wrócić do swoich optymalnych pozycji, bo bez nich nie ma odbicia i prędkości w powietrzu

- podsumował prezes PZN

Czytaj także: „Sikorski jako szef MSZ to bardzo zła decyzja dla Polski” 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe