Siemianowice Śląskie: Ogromne zapadlisko przed blokiem. „Zniknęła latarnia”

Przy ul. Leśnej w Siemianowicach Śląskich powstało zapadlisko o głębokości 40 metrów. Dziura pojawiła się w pobliżu pięciopiętrowego bloku. Służby zdecydowały o ewakuacji mieszkańców jednej z klatek.
Zapadlisko w Siemianowicach Śląskich Siemianowice Śląskie: Ogromne zapadlisko przed blokiem. „Zniknęła latarnia”
Zapadlisko w Siemianowicach Śląskich / fot. X (Twitter)

Przed klatą do bloku w sobotę po godzinie 17.00 pojawiło się osuwisko o głębokości ok. 40 metrów i średnicy 60-80 cm. Pod powierzchnią zniknęła latarnia, a teren wokół został uszkodzony.

Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców jednej z klatek pięciopiętrowego bloku, który stoi przy zapadlisku.

Zapadlisko miało miejsce około 4 metrów od budynku. Ewakuowane zostało 13 osób w tym dwoje dzieci. Wszystkie osoby znalazły schronienie u swoich rodzin i bliskich

– powiedział w rozmowie z PAP oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Siemianowicach Śląskich mł. kpt. Sebastian Karpiński. Teren zabezpieczyły służby miejskie.

CZYTAJ TAKŻE: Ogromny protest w Madrycie. Policja użyła siły

Na ten moment nie znamy przyczyny

W miejsce zapadliska przyjechał również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który potwierdził, że konstrukcja budynku nie została naruszona.

Na chwilę obecną budynek jest wyłączony z użytku decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, do czasu zakończenia postępowania, które ma prowadzić Wyższy Urząd Górniczy

– dodał mł. kpt. Karpiński.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Siemianowic Śląskich Grzegorz Mól zapewnił, że "sprawę bada Urząd Górniczy, a ul. Leśna może być nieprzejezdna w najbliższych dniach".

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, co dokładnie spowodowało powstanie osuwiska.


 

POLECANE
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord pilne
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord

W Hiszpanii obserwuje się niepokojący wzrost radykalizacji wśród niepełnoletnich. Jak poinformował w poniedziałek dziennik „ABC”, tylko w ciągu pierwszych miesięcy 2024 roku aresztowano więcej nieletnich podejrzanych o związki z dżihadyzmem niż w całym okresie od 2017 do 2023 roku.

Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica? z ostatniej chwili
Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica?

W lipcu wykryto dwa przypadki Vibrio cholerae w Polsce, bakterii, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. W obu przypadkach wykluczono wystąpienie cholery – zdiagnozowano wibriozę.

Spektakularny przełom w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego z ostatniej chwili
"Spektakularny przełom" w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego

Naukowcy z Belgii ogłosili „spektakularny przełom” w badaniach nad leczeniem sepsy. "To podejście jest tanie, oparte na prostych mechanizmach i może być szybko przeniesione do praktyki klinicznej" - mówią naukowcy o swoim odkryciu.

Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę z ostatniej chwili
Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

– W tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że wśród nich jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i jest Kolumbijczyk.

Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: Jestem w bardzo trudnej sytuacji Wiadomości
Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"

Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo - mówił prof. Andrzej Zoll w TVN24, tłumacząc swoją poprzednią wypowiedź. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło zawiadomienie do prokuratury w zeszłym tygodniu. Zarzuciło byłemu sędziemu TK m.in., że "sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, przekroczył granice debaty". 

Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie tylko u nas
Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie

Spadła lawina. Zasypała social media, zalała konta. Internet oszalał. Na oficjalnych kontach kabaretów, celebrytów, polityków, prywatnych profilach bliższych i dalszych znajomych i nieznajomych czytam o jednym: odejściu Joanny Kołaczkowskiej.

Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru z ostatniej chwili
Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru

W wieku 65 lat zmarł Krzysztof Matuszewski - jeden z najwybitniejszych aktorów Teatru Wybrzeże, związany z tą sceną od ponad czterech dekad.

Powódź na północy Polski. Wojewoda warmińsko-mazurski wydał komunikat z ostatniej chwili
Powódź na północy Polski. Wojewoda warmińsko-mazurski wydał komunikat

Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król poinformował we wtorek, że stan wód na Żuławach Wiślanych jest wysoki. W Elblągu sytuacja się nie pogarsza. Miasto oferuje mieszkańcom worki z piaskiem i lawety do wywożenia na parkingi zalanych aut.

Czasu jest coraz mniej. Dramatyczny komunikat wrocławskiego zoo z ostatniej chwili
"Czasu jest coraz mniej". Dramatyczny komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Coraz więcej zorganizowanych wyłudzeń zasiłków w Niemczech. Ostrzeżenie przed mafijnymi strukturami z ostatniej chwili
Coraz więcej zorganizowanych wyłudzeń zasiłków w Niemczech. Ostrzeżenie przed "mafijnymi strukturami"

W 2024 roku niemiecki rząd federalny odnotował 421 przypadków nadużyć związanych z zasiłkiem obywatelskim, w które były zaangażowane zorganizowane grupy. Dane za 2025 rok do maja wskazują, że proceder rośnie.

REKLAMA

Siemianowice Śląskie: Ogromne zapadlisko przed blokiem. „Zniknęła latarnia”

Przy ul. Leśnej w Siemianowicach Śląskich powstało zapadlisko o głębokości 40 metrów. Dziura pojawiła się w pobliżu pięciopiętrowego bloku. Służby zdecydowały o ewakuacji mieszkańców jednej z klatek.
Zapadlisko w Siemianowicach Śląskich Siemianowice Śląskie: Ogromne zapadlisko przed blokiem. „Zniknęła latarnia”
Zapadlisko w Siemianowicach Śląskich / fot. X (Twitter)

Przed klatą do bloku w sobotę po godzinie 17.00 pojawiło się osuwisko o głębokości ok. 40 metrów i średnicy 60-80 cm. Pod powierzchnią zniknęła latarnia, a teren wokół został uszkodzony.

Podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców jednej z klatek pięciopiętrowego bloku, który stoi przy zapadlisku.

Zapadlisko miało miejsce około 4 metrów od budynku. Ewakuowane zostało 13 osób w tym dwoje dzieci. Wszystkie osoby znalazły schronienie u swoich rodzin i bliskich

– powiedział w rozmowie z PAP oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Siemianowicach Śląskich mł. kpt. Sebastian Karpiński. Teren zabezpieczyły służby miejskie.

CZYTAJ TAKŻE: Ogromny protest w Madrycie. Policja użyła siły

Na ten moment nie znamy przyczyny

W miejsce zapadliska przyjechał również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który potwierdził, że konstrukcja budynku nie została naruszona.

Na chwilę obecną budynek jest wyłączony z użytku decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, do czasu zakończenia postępowania, które ma prowadzić Wyższy Urząd Górniczy

– dodał mł. kpt. Karpiński.

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Siemianowic Śląskich Grzegorz Mól zapewnił, że "sprawę bada Urząd Górniczy, a ul. Leśna może być nieprzejezdna w najbliższych dniach".

Na ten moment nie wiadomo jeszcze, co dokładnie spowodowało powstanie osuwiska.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe