Silne. Niezależne. Samotne. Nieszczęśliwe

Silne, niezależne, samotne i nieszczęśliwe. Tę wyliczankę często w ostatnich latach słyszymy w odniesieniu do nowoczesnych kobiet. Gwałtowne zmiany cywilizacyjne ostatnich dziesięcioleci miały dać kobietom wolność i szczęście. Niby dały. Mniej mówi się natomiast o kosztach tych zmian, kosztach ponoszonych przez same kobiety.
Kobieta z wąsami. Ilustracja poglądowa Silne. Niezależne. Samotne. Nieszczęśliwe
Kobieta z wąsami. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Obsesja równości

Przez całe tysiąclecia Ludzkość żyła w głębokim przekonaniu, że ludzie nie są między sobą równi. Czy też może mówiąc bardziej precyzyjnie – jesteśmy równi w zaledwie dwóch sprawach. Każdy człowiek musi się urodzić i każdy człowiek musi umrzeć. Poza tym są już w zasadzie same różnice. Różnią się dzieci i dorośli, różnią się kobiety i mężczyźni, wysocy i niscy, mądrzy i głupi... Wyliczanie można by ciągnąć w nieskończoność. To, że ludzie bardzo różnią się między sobą widać gołym okiem, nie potrzeba do tego żadnych badań. Komu jednak obserwacja własna nie wystarcza, może sobie zadać trud i sprawdzić, jak kształtują się różnice w biochemii chociażby pomiędzy płciami. Ludzie różnią się jednak nie tylko pomiędzy płciami, ogromne różnice obserwujemy w ramach tej samej płci. Takim ciekawym obszarem ludzkiej aktywności, w którym bezsilnie padają wszelkie mity o powszechnej równości, jest rywalizacja sportowa. Dwudziestu startuje a do mety jako pierwszy przybiega tylko jeden.  Mam swoje przypuszczenia, że właśnie dlatego iż sport tak bezlitośnie obnaża fałsz idei powszechnej równości, jest on znienawidzony przez wielu luminarzy lewicowo-liberalnych. To między innymi pani profesor Magdalena Środa, znana z wypowiedzi o braku biologicznych różnic między kobietą i mężczyzną, jest od lat nieprzejednanym krytykiem sportu.  W sporcie obserwujemy też od niedawna trochę śmieszne a trochę absurdalne zjawisko tak zwanych sportowców transpłciowych. Są to zupełnie przeciętni faceci, którzy osiągali marne wyniki w swoich konkurencjach a po określeniu się jako kobiety wygrywają w cuglach kobiece zawody. 

Czytaj również: Gazeta Wyborcza atakuje Agnieszkę Holland

Znany dziennikarz TVP okradziony. Pokazał nagranie z monitoringu

Wbrew jednak wynikom rzetelnych badań, wbrew naszemu codziennemu doświadczeniu, jesteśmy od dziesięcioleci karmieni iluzją powszechnej równości. Pomysły takie pojawiały się w głowach różnych „dobroczyńców Ludzkości”, jak Karol Marks i Fryderyk Engels od XIX wieku, choć pierwszym w naszej cywilizacji był chyba Platon. W swojej wizji totalitarnego państwa nakreślonego w „Politei” twierdził, że kobiety wyższych klas powinny mieć takie same obowiązki jak mężczyźni. Przez długi czas był to główny postulat feminizmu – kobiety są takie same jak mężczyźni i mogą pełnić te same zadania co mężczyźni. Podział ról społecznych, podział na profesje męskie i kobiece to tylko wynik kultury, stworzonej w mitycznym Patriarchacie. 

Patriarchalna, opresyjna kultura zniewoliła kobiety i nakazała im pełnić określone role społeczne. Trzeba z tym skończyć! Kobiety powinny się wyzwolić i stawiać na niezależność, samorozwój, robienie kariery. Wtedy będą nareszcie szczęśliwe. 

 

Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest.. tak źle?

A jest źle. Wystarczy popytać specjalistów od spraw uzależnień i od chorób psychicznych.  Rośnie skokowo liczna kobiet i to młodych kobiet, uzależnionych od substancji chemicznych, dotkniętych depresją i innymi poważnymi problemami. Pamiętam jak dowiedziałem się przypadkiem kilka lat temu o pacjentce jednej z klinik odwykowych. Trzydziestoletnia pani dyrektor zarządzająca w dużej firmie z padaczką alkoholową. Coś, co kiedyś było marginalne, staje się coraz bardziej powszechne. Wnioski nasuwają się same, ludzie którzy są szczęśliwi nie muszą swojego szczęścia topić w alkoholu, doprowadzać się do uzależnienia kokainą, nie popadają w nerwice, depresje i psychozy. 
Równolegle drugim ciekawym i zatrważającym zarazem zjawiskiem, jest rosnąca stale liczba kobiet, które są samotne i już wiadomo, że umrą samotne i bezdzietne. 
Media głównego nurtu zdołały wmówić kobietom zachodniej cywilizacji, że jeśli będą naśladować mężczyzn, to osiągną powodzenie i zyskają szacunek u samych mężczyzn. Jeśli będą pisać kolejne doktoraty, wspinać się po szczeblach kariery zawodowej, zarabiać pieniądze i zajmować wysoką pozycje społeczną, to mężczyźnie będą się do nich ustawiać w kolejce z propozycjami matrymonialnymi. To tak nie działa. O ile zadbany, czterdziestoletni prezes dobrze prosperującej firmy jest wciąż atrakcyjny matrymonialnie, to nie da się już tego samego powiedzieć o jego żeńskiej odpowiedniczce. Doktoraty, pozycja społeczna, kariera zawodowa nie stanowią dla mężczyzn elementów atrakcyjnych u potencjalnej partnerki. Dlatego mamy coraz więcej zniechęconych, rozgoryczonych kobiet, które postawiły na rozwój osobisty i teraz zadają pytanie – „Gdzie się podziali wszyscy fajni faceci?”. Ludzie ze środowiska Red pillu odpowiadają – „Są zajęci randkowaniem z waszymi młodszymi o dwadzieścia lat wersjami. Wasze okno czasowe już się zamknęło, pozostało wam puste mieszkanie, kot i kieliszek wina.”
Oczywiście, arytmetyka jest bezlitosna. Duża liczba samotnych, nieszczęśliwych kobiet oznacza również dużą liczbę samotnych mężczyzn. Będzie się to rzecz jasna przekładało w następnych dziesięcioleciach na spadającą liczbę dzieci, jeszcze szybsze starzenie społeczeństwa, mniej rąk do pracy, problemy demograficzne, finansowe, gospodarcze i wiele innych plag. To w skali makro. W skali mikro zaś przemiany cywilizacyjne to także koszt w postaci tysięcy samotnych, nieszczęśliwych ludzi. Warto o tym pamiętać, gdy opisuje się naszą cywilizację. 
 


 

POLECANE
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa z ostatniej chwili
Niemcy: Katastrofa śmigłowca Bundeswehry. Trwa akcja ratunkowa

We wtorek przed południem doszło do katastrofy wojskowego śmigłowca Bundeswehry w pobliżu miejscowości Grimma, niedaleko Lipska. Maszyna spadła do rzeki Mulde. Trwa akcja ratunkowa.

Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot tylko u nas
Niemcy potrzebują żołnierzy, ale jest jeden kłopot

Federalne Ministerstwo Obrony (BMVg) zdecydowało się na wprowadzenie w Niemczech tzn. szwedzkiego modelu poboru. Wszyscy młodzi Niemcy,, muszą wypełnić obowiązkowy kwestionariusz po ukończeniu 18 roku życia. Rejestruje on informacje o zdrowiu, sprawności fizycznej, zainteresowaniach i motywacji do służby wojskowej lub cywilnej.

Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: 11 października wielka manifestacja przeciw nielegalnej imigracji

Jarosław Kaczyński zapowiedział we wtorek manifestację, która odbędzie się 11 października w Warszawie. Będzie to protest przeciwko nielegalnej imigracji do Polski. - Chcemy podjąć działania, które będą zmierzały do przekonania władzy do tego, żeby zamiast ośrodków dla imigrantów, zaczęła się czynnie przeciwstawiać temu, co przygotowują Niemcy i Bruksela - powiedział prezes PiS podczas konferencji prasowej. 

W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord pilne
W Europie rośnie liczba aresztowań nastoletnich dżihadystów. W Hiszpanii padł rekord

W Hiszpanii obserwuje się niepokojący wzrost radykalizacji wśród niepełnoletnich. Jak poinformował w poniedziałek dziennik „ABC”, tylko w ciągu pierwszych miesięcy 2024 roku aresztowano więcej nieletnich podejrzanych o związki z dżihadyzmem niż w całym okresie od 2017 do 2023 roku.

Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica? z ostatniej chwili
Wibrioza w Polsce, a nie cholera. Na czym polega różnica?

W lipcu wykryto dwa przypadki Vibrio cholerae w Polsce, bakterii, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. W obu przypadkach wykluczono wystąpienie cholery – zdiagnozowano wibriozę.

Spektakularny przełom w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego z ostatniej chwili
"Spektakularny przełom" w leczeniu groźnej choroby. Komunikat zespołu badawczego

Naukowcy z Belgii ogłosili „spektakularny przełom” w badaniach nad leczeniem sepsy. "To podejście jest tanie, oparte na prostych mechanizmach i może być szybko przeniesione do praktyki klinicznej" - mówią naukowcy o swoim odkryciu.

Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę z ostatniej chwili
Zatrzymani za współpracę z Rosją. Tusk podał liczbę

– W tej chwili mamy 32 osoby zatrzymane i podejrzane o współpracę z rosyjskimi służbami, które zlecały akty dywersji albo pobicie – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Dodał, że wśród nich jest Polak, są Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini i jest Kolumbijczyk.

Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: Jestem w bardzo trudnej sytuacji Wiadomości
Prof. Zoll ma kłopoty z prawem: "Jestem w bardzo trudnej sytuacji"

Jestem w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że doszła do mnie wiadomość, że Stowarzyszenie Prawników Polskich wystąpiło do prokuratury z podejrzeniem, że popełniłem przestępstwo - mówił prof. Andrzej Zoll w TVN24, tłumacząc swoją poprzednią wypowiedź. Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski złożyło zawiadomienie do prokuratury w zeszłym tygodniu. Zarzuciło byłemu sędziemu TK m.in., że "sugerując możliwość zablokowania lub opóźnienia zaprzysiężenia prezydenta elekta Karola Nawrockiego, przekroczył granice debaty". 

Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie tylko u nas
Joanna Kołaczkowska. Bisu nie będzie

Spadła lawina. Zasypała social media, zalała konta. Internet oszalał. Na oficjalnych kontach kabaretów, celebrytów, polityków, prywatnych profilach bliższych i dalszych znajomych i nieznajomych czytam o jednym: odejściu Joanny Kołaczkowskiej.

Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru z ostatniej chwili
Nie żyje wybitny aktor. Legenda teatru

W wieku 65 lat zmarł Krzysztof Matuszewski - jeden z najwybitniejszych aktorów Teatru Wybrzeże, związany z tą sceną od ponad czterech dekad.

REKLAMA

Silne. Niezależne. Samotne. Nieszczęśliwe

Silne, niezależne, samotne i nieszczęśliwe. Tę wyliczankę często w ostatnich latach słyszymy w odniesieniu do nowoczesnych kobiet. Gwałtowne zmiany cywilizacyjne ostatnich dziesięcioleci miały dać kobietom wolność i szczęście. Niby dały. Mniej mówi się natomiast o kosztach tych zmian, kosztach ponoszonych przez same kobiety.
Kobieta z wąsami. Ilustracja poglądowa Silne. Niezależne. Samotne. Nieszczęśliwe
Kobieta z wąsami. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Obsesja równości

Przez całe tysiąclecia Ludzkość żyła w głębokim przekonaniu, że ludzie nie są między sobą równi. Czy też może mówiąc bardziej precyzyjnie – jesteśmy równi w zaledwie dwóch sprawach. Każdy człowiek musi się urodzić i każdy człowiek musi umrzeć. Poza tym są już w zasadzie same różnice. Różnią się dzieci i dorośli, różnią się kobiety i mężczyźni, wysocy i niscy, mądrzy i głupi... Wyliczanie można by ciągnąć w nieskończoność. To, że ludzie bardzo różnią się między sobą widać gołym okiem, nie potrzeba do tego żadnych badań. Komu jednak obserwacja własna nie wystarcza, może sobie zadać trud i sprawdzić, jak kształtują się różnice w biochemii chociażby pomiędzy płciami. Ludzie różnią się jednak nie tylko pomiędzy płciami, ogromne różnice obserwujemy w ramach tej samej płci. Takim ciekawym obszarem ludzkiej aktywności, w którym bezsilnie padają wszelkie mity o powszechnej równości, jest rywalizacja sportowa. Dwudziestu startuje a do mety jako pierwszy przybiega tylko jeden.  Mam swoje przypuszczenia, że właśnie dlatego iż sport tak bezlitośnie obnaża fałsz idei powszechnej równości, jest on znienawidzony przez wielu luminarzy lewicowo-liberalnych. To między innymi pani profesor Magdalena Środa, znana z wypowiedzi o braku biologicznych różnic między kobietą i mężczyzną, jest od lat nieprzejednanym krytykiem sportu.  W sporcie obserwujemy też od niedawna trochę śmieszne a trochę absurdalne zjawisko tak zwanych sportowców transpłciowych. Są to zupełnie przeciętni faceci, którzy osiągali marne wyniki w swoich konkurencjach a po określeniu się jako kobiety wygrywają w cuglach kobiece zawody. 

Czytaj również: Gazeta Wyborcza atakuje Agnieszkę Holland

Znany dziennikarz TVP okradziony. Pokazał nagranie z monitoringu

Wbrew jednak wynikom rzetelnych badań, wbrew naszemu codziennemu doświadczeniu, jesteśmy od dziesięcioleci karmieni iluzją powszechnej równości. Pomysły takie pojawiały się w głowach różnych „dobroczyńców Ludzkości”, jak Karol Marks i Fryderyk Engels od XIX wieku, choć pierwszym w naszej cywilizacji był chyba Platon. W swojej wizji totalitarnego państwa nakreślonego w „Politei” twierdził, że kobiety wyższych klas powinny mieć takie same obowiązki jak mężczyźni. Przez długi czas był to główny postulat feminizmu – kobiety są takie same jak mężczyźni i mogą pełnić te same zadania co mężczyźni. Podział ról społecznych, podział na profesje męskie i kobiece to tylko wynik kultury, stworzonej w mitycznym Patriarchacie. 

Patriarchalna, opresyjna kultura zniewoliła kobiety i nakazała im pełnić określone role społeczne. Trzeba z tym skończyć! Kobiety powinny się wyzwolić i stawiać na niezależność, samorozwój, robienie kariery. Wtedy będą nareszcie szczęśliwe. 

 

Jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest.. tak źle?

A jest źle. Wystarczy popytać specjalistów od spraw uzależnień i od chorób psychicznych.  Rośnie skokowo liczna kobiet i to młodych kobiet, uzależnionych od substancji chemicznych, dotkniętych depresją i innymi poważnymi problemami. Pamiętam jak dowiedziałem się przypadkiem kilka lat temu o pacjentce jednej z klinik odwykowych. Trzydziestoletnia pani dyrektor zarządzająca w dużej firmie z padaczką alkoholową. Coś, co kiedyś było marginalne, staje się coraz bardziej powszechne. Wnioski nasuwają się same, ludzie którzy są szczęśliwi nie muszą swojego szczęścia topić w alkoholu, doprowadzać się do uzależnienia kokainą, nie popadają w nerwice, depresje i psychozy. 
Równolegle drugim ciekawym i zatrważającym zarazem zjawiskiem, jest rosnąca stale liczba kobiet, które są samotne i już wiadomo, że umrą samotne i bezdzietne. 
Media głównego nurtu zdołały wmówić kobietom zachodniej cywilizacji, że jeśli będą naśladować mężczyzn, to osiągną powodzenie i zyskają szacunek u samych mężczyzn. Jeśli będą pisać kolejne doktoraty, wspinać się po szczeblach kariery zawodowej, zarabiać pieniądze i zajmować wysoką pozycje społeczną, to mężczyźnie będą się do nich ustawiać w kolejce z propozycjami matrymonialnymi. To tak nie działa. O ile zadbany, czterdziestoletni prezes dobrze prosperującej firmy jest wciąż atrakcyjny matrymonialnie, to nie da się już tego samego powiedzieć o jego żeńskiej odpowiedniczce. Doktoraty, pozycja społeczna, kariera zawodowa nie stanowią dla mężczyzn elementów atrakcyjnych u potencjalnej partnerki. Dlatego mamy coraz więcej zniechęconych, rozgoryczonych kobiet, które postawiły na rozwój osobisty i teraz zadają pytanie – „Gdzie się podziali wszyscy fajni faceci?”. Ludzie ze środowiska Red pillu odpowiadają – „Są zajęci randkowaniem z waszymi młodszymi o dwadzieścia lat wersjami. Wasze okno czasowe już się zamknęło, pozostało wam puste mieszkanie, kot i kieliszek wina.”
Oczywiście, arytmetyka jest bezlitosna. Duża liczba samotnych, nieszczęśliwych kobiet oznacza również dużą liczbę samotnych mężczyzn. Będzie się to rzecz jasna przekładało w następnych dziesięcioleciach na spadającą liczbę dzieci, jeszcze szybsze starzenie społeczeństwa, mniej rąk do pracy, problemy demograficzne, finansowe, gospodarcze i wiele innych plag. To w skali makro. W skali mikro zaś przemiany cywilizacyjne to także koszt w postaci tysięcy samotnych, nieszczęśliwych ludzi. Warto o tym pamiętać, gdy opisuje się naszą cywilizację. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe