Hiszpania: fala gwałtownych protestów przeciwko socjalistom - wg. organizatorów na ulicach Madrytu milion osób
Jak relacjonuje hiszpańskie El Mundo, według organizatorów dzisiejszej demonstracji w Madrycie, w wydarzeniu bierze udział około miliona osób. Z kolei czynniki oficjalne szacują frekwencję na 170 tysięcy osób.
Protestujący nagrodzili owacją Alejo Vidal-Quadrasa, który otworzył wydarzenie. Były prezes katalońskiej PP i założyciel Vox dochodzi do siebie po strzale w twarz, którego doznał tydzień temu:
Sanczeizm zamienia przeciwnika wyborczego w wroga, którego należy wydalić z systemu poprzez zniszczenie podstawowego konsensusu konstytucyjnego!
- mówił Alejo Vidal-Quadras.
- Nie będziemy się bać
- mówił z kolei Alberto Núñez Feijóo, szef hiszpańskiej Partii Ludowej
"Pedro Sánchez, sukinsynu!"
Liczne organizacje zwołały demonstrację pod hasłem "Nie w moim imieniu!" i "Pedro Sánchez, sukinsynu!". Protesty w wielu miastach Hiszpanii związane są z planowaną amnestią dla katalońskich separatystów i negocjowaniu przez socjalistyczną PSOE z separatystami warunków poparcia dla trzeciego rządu Pedro Sancheza. Po kilku dniach protesty przerodziły się w masowy sprzeciw przeciwko rządom socjalistów.
Wcześniej szef prawicowego VOXu Santiago Abascal ogłosił początek „cywilnego oporu, który będzie długi, pokojowy i stanowczy”. VOX potwierdził również swój udział w demonstracjach przeciwko amnestii, zwołanych we wszystkich stolicach prowincji.
Już wcześniej Abascal i inni przywódcy hiszpańskich ugrupowań prawicowych pojawili się na demonstracjach zwoływanych w różnych częściach Hiszpanii, podczas których donoszono o zamieszkach. Lider VOXu ogranicza poparcie partii do pokojowych wystąpień.
🇪🇸 In Madrid, Spaniards push back the police!pic.twitter.com/xRNHAU4Skj
— Expat in Poland 🇵🇱 (@BasedPoland2) November 17, 2023