Włodzimierz Karpiński zabrał głos po wyjściu z aresztu
Na zorganizowanej po wyjściu z aresztu konferencji był obecny również jeden z obrońców Karpińskiego - Michał Królikowski.
Mecenas przekazał, że "pan poseł Włodzimierz Karpiński będzie konsekwentnie współpracował z prokuraturą w celu wyjaśnienia sytuacji, w której się znajduje. – Immunitet pozwala mu współpracować z wolnej stopy. Nic się nie zmieni w wykazywaniu prawdy o sytuacji, która wiąże się postawieniem zarzutów – dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje 21-letni żołnierz. Nieoficjalnie: postrzelony przez myśliwego
„Proszę porównać zdjęcia”
Pytany o czas, który jego klient spędził w areszcie Królikowski powiedział: – Proszę porównać zdjęcia przed i po areszcie.
– W mojej ocenie, a jest to ocena osoby pracującej jako obrońca już wiele lat, jest to człowiek, który najbardziej godnie, spośród wszystkich moich dotychczasowych klientów, zniósł osadzenie. Z dużą pokorą, a jednocześnie godnością, pokazując nam bardzo piękną postawę propaństwową w areszcie – podkreślił.
Podejrzany o korupcję Włodzimierz Karpiński opuścił w czwartek po południu areszt w Mysłowicach. Stało się tak po decyzji prokuratury, która uchyliła ten środek zapobiegawczy w związku z postanowieniem marszałka Sejmu stwierdzającym objęcie przez Karpińskiego mandatu europosła.
Były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL został aresztowany w lutym br. Zatrzymano go w związku z tzw. aferą śmieciową. Usłyszał zarzuty korupcyjne związane z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów w Warszawie.
CZYTAJ TAKŻE: Nieoficjalnie: Władze Parlamentu Europejskiego chcą przyspieszyć głosowanie ws. zmian traktatów