„Dyktator”. Spięcie na linii Niemcy–Chiny

– Określenie przywódcy ChRL Xi Jinpinga „dyktatorem” przez niemiecką minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock było „skrajnie absurdalne” – oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning w reakcji na słowa, które padły w trakcie wywiadu udzielonego amerykańskiej telewizji w ubiegłym tygodniu.
Annalena Baerbock
Annalena Baerbock / PAP/EPA/JIM LO SCALZO

"Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne" - powiedziała Annalena Baerbock w piątek telewizji Fox News, zapytana o to, jak rząd w Berlinie widzi zakończenie wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Po czym dodała:

"Jeśli Putin wygrałby tę wojnę, jaki byłby to znak dla innych dyktatorów na świecie, takich jak Xi, jak chiński prezydent? Dlatego Ukraina musi wygrać tę wojnę".

Jest reakcja Chin

Rzeczniczka chińskiego MSZ wyraziła w poniedziałek podczas briefingu prasowego "zdecydowane niezadowolenie".

Te słowa "są skrajnie absurdalne i stanowią poważne naruszenie godności politycznej Chin oraz otwartą prowokację polityczną" - stwierdziła. Mao dodała, że Chiny złożyły skargę do rządu Niemiec.

Baerbock krytyczna wobec Chin

Baerbock znana jest ze swojej krytycznej postawy wobec Chiny – zauważa agencja Reutera.

W lipcu niemiecki rząd opublikował pierwszą w historii "Strategię wobec Chin", kompleksowy dokument, w którym widać wyraźnie wpływ szefowej resortu dyplomacji Baerbock. Wezwano w nim do zmiany podejścia do Pekinu i zmniejszenie zależności od Chin - głównego partnera handlowego Niemiec - w wielu "kluczowych sektorach", w tym w medycynie, w sektorze akumulatorów litowych i elementach wykorzystywanych w produkcji półprzewodników.

Słowa Baerbock zbiegają się w czasie z rosnącymi napięciami handlowymi między Pekinem a Brukselą po tym, gdy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła w ubiegłym tygodniu, że UE rozpocznie dochodzenie w sprawie chińskich dotacji na pojazdy elektryczne.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy Xi Jinping został nazwany "dyktatorem" przez zachodniego polityka. Pod koniec czerwca prezydent USA Joe Biden użył tego określenia, gdy podczas przemówienia odniósł się do chińskiego balonu szpiegowskiego, który USA zestrzeliły na początku tego roku. Wówczas chińskie MSZ nazwało te słowa "rażącą prowokacją polityczną". (PAP)


 

POLECANE
Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

W najnowszym wystąpieniu telewizyjnym król Karol III podzielił się z Brytyjczykami zarówno dobrymi wiadomościami, jak i ważnym apelem dotyczącym profilaktyki nowotworowej. Monarcha zwrócił uwagę, że mimo trwającego leczenia funkcjonuje aktywnie, a dzięki wczesnemu wykryciu choroby jego terapia może wkrótce zostać skrócona.

Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemcy, macie problem

Mój kolega, Stanisław, człek obdarzony wyjątkowym darem obserwacji i jeszcze większą umiejętnością ubierania swych spostrzeżeń w słowa, przez lata posługiwał się takim lapidarnym powiedzeniem: „Im gorzej u nich, tym lepiej dla nas!”.

Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje w Klingenthal. Komplet Biało-Czerwonych w konkursie

Sześciu Polaków awansowało do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Niemiec Philipp Raimund. Piotr Żyła był 21., Kamil Stoch - 24., Maciej Kot - 28., Kacper Tomasiak - 29., Dawid Kubacki - 32., a Paweł Wąsek - 48.

Groźny incydent na komisariacie w Pionkach Wiadomości
Groźny incydent na komisariacie w Pionkach

Na komisariacie policji w Pionkach (woj. mazowieckie) doszło do groźnego zdarzenia, które, choć nikomu nie zrobiło krzywdy, wywołało poważne konsekwencje służbowe. Podczas rutynowych czynności z zatrzymanym jedna z funkcjonariuszek przypadkowo doprowadziła do wystrzału ze swojej broni służbowej.

Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu Wiadomości
Nie żyje znany krytyk i popularyzator jazzu

Jeden z najwybitniejszych polskich krytyków jazzowych, pianista, pisarz, historyk, menedżer kultury, wydawca, fotograf i podróżnik zmarł w nocy 12 grudnia 2025 roku, w szpitalu w Wyszkowie. Miał 88 lat.

Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

REKLAMA

„Dyktator”. Spięcie na linii Niemcy–Chiny

– Określenie przywódcy ChRL Xi Jinpinga „dyktatorem” przez niemiecką minister spraw zagranicznych Annalenę Baerbock było „skrajnie absurdalne” – oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka chińskiego MSZ Mao Ning w reakcji na słowa, które padły w trakcie wywiadu udzielonego amerykańskiej telewizji w ubiegłym tygodniu.
Annalena Baerbock
Annalena Baerbock / PAP/EPA/JIM LO SCALZO

"Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne" - powiedziała Annalena Baerbock w piątek telewizji Fox News, zapytana o to, jak rząd w Berlinie widzi zakończenie wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Po czym dodała:

"Jeśli Putin wygrałby tę wojnę, jaki byłby to znak dla innych dyktatorów na świecie, takich jak Xi, jak chiński prezydent? Dlatego Ukraina musi wygrać tę wojnę".

Jest reakcja Chin

Rzeczniczka chińskiego MSZ wyraziła w poniedziałek podczas briefingu prasowego "zdecydowane niezadowolenie".

Te słowa "są skrajnie absurdalne i stanowią poważne naruszenie godności politycznej Chin oraz otwartą prowokację polityczną" - stwierdziła. Mao dodała, że Chiny złożyły skargę do rządu Niemiec.

Baerbock krytyczna wobec Chin

Baerbock znana jest ze swojej krytycznej postawy wobec Chiny – zauważa agencja Reutera.

W lipcu niemiecki rząd opublikował pierwszą w historii "Strategię wobec Chin", kompleksowy dokument, w którym widać wyraźnie wpływ szefowej resortu dyplomacji Baerbock. Wezwano w nim do zmiany podejścia do Pekinu i zmniejszenie zależności od Chin - głównego partnera handlowego Niemiec - w wielu "kluczowych sektorach", w tym w medycynie, w sektorze akumulatorów litowych i elementach wykorzystywanych w produkcji półprzewodników.

Słowa Baerbock zbiegają się w czasie z rosnącymi napięciami handlowymi między Pekinem a Brukselą po tym, gdy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła w ubiegłym tygodniu, że UE rozpocznie dochodzenie w sprawie chińskich dotacji na pojazdy elektryczne.

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy Xi Jinping został nazwany "dyktatorem" przez zachodniego polityka. Pod koniec czerwca prezydent USA Joe Biden użył tego określenia, gdy podczas przemówienia odniósł się do chińskiego balonu szpiegowskiego, który USA zestrzeliły na początku tego roku. Wówczas chińskie MSZ nazwało te słowa "rażącą prowokacją polityczną". (PAP)



 

Polecane