M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Polski soft power jest jak „Latający Holender” – każdy o nim słyszał, ale nikt go nie widział

Szeroko rozumiany polski soft power jest jak legendarny „Latający Holender” – każdy o nim słyszał, ale nikt go nie widział. Wiele można by mówić o przyczynach takiego stanu rzeczy, do których z całą pewnością można zaliczyć niekorzystne dla nas sploty historii czy wpajaną nam z krótkimi przerwami od czasów zaborów pedagogikę wstydu, które sprawiały, że polskie racje w budowaniu historycznego przekazu nie znajdywały, delikatnie rzecz ujmując, aprobaty tak w Europie, jak i na świecie.
Mapa świata. Ilustracja poglądowa
Mapa świata. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

„Po prostu nam nie szło”

Dotyczy to kwestii fundamentalnych, jak chociażby sprawy niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, które dziwnym trafem coraz częściej i w sposób całkowicie przecież nieuprawniony nazywane były polskimi, czy kwestii rzekomego powszechnego antysemityzmu panującego w Polsce, który zaowocował także rzekomą powszechną znieczulicą na los Żydów podczas II wojny światowej. Dotyczy to również pomocy, której Polacy udzielili walczącej Ukrainie, a także tej bardziej medialnej kwestii Wołynia. W tych i w wielu innych kwestiach po prostu nam nie szło, nie potrafiliśmy w sposób skuteczny przekonać do swoich racji opinii międzynarodowej. Być może, jak podkreśla w swoim tekście na łamach najnowszego „TS” Jakub Pacan, właśnie beatyfikacja rodziny Ulmów zaplanowana na 10 września w Markowej stanie się w końcu przyczynkiem do wzięcia się na serio przez nasze państwo do budowania polskiej soft power na świecie.

 

 

 

 


 

POLECANE
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone gorące
Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa? Postępowanie przeciwko proaborcyjnej lekarce umorzone

Czyn zabroniony polegać miał na udzieleniu ciężarnej kobiecie pomocy w nielegalnej aborcji poprzez instrukcje, w jaki sposób i z użyciem jakiego leku ma wykonać aborcję farmakologiczną oraz poprzez oferowanie pomocy w szpitalu, w którym pracuje, w razie gdyby doszło do komplikacji medycznych.

Nie żyje słynny architekt Wiadomości
Nie żyje słynny architekt

W wieku 96 lat zmarł w piątek Frank Gehry, jeden z najsłynniejszych współczesnych architektów - poinformowała Meaghan Lloyd z jego pracowni architektonicznej Gehry Partners. Najbardziej znanym dziełem zmarłego twórcy jest Muzeum Guggenheima w Bilbao na północy Hiszpanii.

USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz tylko u nas
USA zapowiadają ingerencję w Europie. W niemieckich mediach płacz

Stany Zjednoczone przedstawiły nową strategię bezpieczeństwa narodowego. Jej mocnym akcentem jest krytyka Unii Europejskiej. Niemieckie media już zdążyły to odnotować.

Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli Wiadomości
Szykuje się wielki protest rolników w Brukseli

Na 18 grudnia organizacje rolnicze funkcjonujące w krajach UE zapowiedziały wielki protest w Brukseli. Zaledwie kilka godzin później wizytę w Brazylii w celu podpisania kontrowersyjnej umowy UE–Mercosur planuje odbyć Ursula von der Leyen.

Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie” wideo
Bogucki w Sejmie: „Chciałbym mieć premiera polskiego rządu”. Tusk: „Ale nie masz chłopie”

Donald Tusk przyznał podczas posiedzenia Sejmu, że nie jest „premierem polskiego rządu”. Szokujące słowa padły przy okazji orki, jaką Tuskowi zafundował szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne Wiadomości
Pałac Buckingham potwierdza: te święta króla Karola III będą zupełnie inne

Król Karol III od prawie dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Wie, że czasu może mu zostać już niewiele, dlatego bardzo chce, by tegoroczne Boże Narodzenie było inne niż wszystkie poprzednie. Święta odbędą się tradycyjnie w rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Tym razem grono gości będzie bardzo wąskie. Zaproszenie dostali tylko naprawdę najbliżsi.

Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Waszyngtoński dżin z samowaru

Jeśli Marco Antonio Rubio, 72. sekretarz stanu USA, spędził weekend na Florydzie, by tam osobiście debatować z delegatami ukraińskimi o kształcie rozejmu z Rosją, to – w opinii mej – sprawa uspokojenia fermentu w moskiewsko-kijowskim kotle stała się dla Waszyngtonu priorytetowa.

Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów Wiadomości
Przyszłość Lewandowskiego w Barcelonie. Nowe ustalenia mediów

Według najnowszych doniesień hiszpańskich mediów Robert Lewandowski nie zamierza opuszczać Barcelony po zakończeniu sezonu, mimo że klub - jak informowało The Athletic - ma nie planować przedłużenia jego kontraktu wygasającego w czerwcu 2026 roku. To właśnie te wcześniejsze rewelacje wywołały serię spekulacji o rozstaniu Polaka z Camp Nou.

Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli gorące
Marco Rubio o grzywnie dla Muska: Atak rządów innych państw na amerykańskich obywateli

Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio w ostrych słowach skrytykował nałożenie przez Komisję Europejską grzywny na należącą do Elona Muska platformę X.

Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026 z ostatniej chwili
Polska poznała potencjalnych rywali na MŚ 2026

Holandia, Japonia i Tunezja to potencjalni rywale piłkarskiej reprezentacji Polski w grupie F przyszłorocznych mistrzostw świata. Losowanie odbyło się w Waszyngtonie. Biało-czerwoni, aby dostać się na mundial, muszą najpierw poradzić sobie w marcowych barażach.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. „TS”: Polski soft power jest jak „Latający Holender” – każdy o nim słyszał, ale nikt go nie widział

Szeroko rozumiany polski soft power jest jak legendarny „Latający Holender” – każdy o nim słyszał, ale nikt go nie widział. Wiele można by mówić o przyczynach takiego stanu rzeczy, do których z całą pewnością można zaliczyć niekorzystne dla nas sploty historii czy wpajaną nam z krótkimi przerwami od czasów zaborów pedagogikę wstydu, które sprawiały, że polskie racje w budowaniu historycznego przekazu nie znajdywały, delikatnie rzecz ujmując, aprobaty tak w Europie, jak i na świecie.
Mapa świata. Ilustracja poglądowa
Mapa świata. Ilustracja poglądowa / Freepik.com

„Po prostu nam nie szło”

Dotyczy to kwestii fundamentalnych, jak chociażby sprawy niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, które dziwnym trafem coraz częściej i w sposób całkowicie przecież nieuprawniony nazywane były polskimi, czy kwestii rzekomego powszechnego antysemityzmu panującego w Polsce, który zaowocował także rzekomą powszechną znieczulicą na los Żydów podczas II wojny światowej. Dotyczy to również pomocy, której Polacy udzielili walczącej Ukrainie, a także tej bardziej medialnej kwestii Wołynia. W tych i w wielu innych kwestiach po prostu nam nie szło, nie potrafiliśmy w sposób skuteczny przekonać do swoich racji opinii międzynarodowej. Być może, jak podkreśla w swoim tekście na łamach najnowszego „TS” Jakub Pacan, właśnie beatyfikacja rodziny Ulmów zaplanowana na 10 września w Markowej stanie się w końcu przyczynkiem do wzięcia się na serio przez nasze państwo do budowania polskiej soft power na świecie.

 

 

 

 



 

Polecane