Prof. Andrzej Nowak rozstaje się z "Do Rzeczy". Podaje powody

Profesor Andrzej Nowak poinformował w mediach społecznościowych, że nie będzie już stale współpracował z tygodnikiem "DoRzeczy". Podał dwa powody zakończenia tej współpracy.
prof. Andrzej Nowak Prof. Andrzej Nowak rozstaje się z
prof. Andrzej Nowak / Wikipedia - domena publiczna

"Nie mam ochoty na błotne pojedynki"

Powód pierwszy, jak napisał profesor, "ilustruje poniższym przykładem":

Przypominają mi się słowa piosenki Jana Tadeusza Stanisławskiego sprzed wielu lat. „Kształciła mnie matka na historii świadka. / Uczyła mnie mama bym się nie bał chama, bo cham to jest cham i boi się sam”. Z jednej strony obowiązek, by zapisywać i próbować rozumieć historię, nawet taką podłą. I zachęta, by chamstwu nie ustępować, tylko nazywać je po imieniu (ale: bez chamstwa!). Z drugiej jednak poczucie bezradności wobec zalewu tego kloacznego języka i emocji, które ma on budzić, by zastąpić ostatecznie argument racjonalny, próbę rozmowy – jakimś krzykiem, który ma ją stłamsić. Krzykiem wulgarnym najlepiej: z dumą na piersi noszonymi, jak sowieckie ordery, ośmioma gwiazdkami. Nie wiedziałem co oznaczają, dopóki nie poinformował mnie internet, że to pochodna „wielkiej improwizacji Zbigniewa Stonogi”, który w „proroczym filmiku” z 2015 roku nagrał serię najbardziej wulgarnych przekleństw pod adresem partii, która wtedy wygrała wybory i milionów współobywateli, którzy ją poparli…

– pisze profesor. Podkreśla, że "na błotne pojedynki nie ma ochoty".

Nie zauważać kłamstwa, w którym jedna zabetonowana bańka medialna zamyka swoich niewolników umysłowych przed rzeczywistością, a druga stara się jej dorównać w skuteczności? Tego nie powinno się robić. Inni, młodsi, bardziej energiczni może znajdą sposoby na przewiercenie tytanoteflonu tych baniek. Mam nadzieję, że nie zrezygnują, zamykając się w jakiejś innej, własnej

– wskazuje Andrzej Nowak.

"Różnię się w ocenie rosyjskiego imperializmu"

Jako powód drugi wskazał różnice w ocenie rosyjskiego imperializmu przez siebie i redakcję "DoRzeczy".

Nie zawsze zgadzałem się z poglądami, które tworzyły jakby „linię pisma” (jeśli coś takiego w ogóle istnieje i jeśli było poprawnie przeze mnie odczytywane). Na pewno różniłem się i różnię w ocenie rosyjskiego imperializmu, jego morderczych skutków i wynikających stąd wciąż zagrożeń dla Polski – od licznych tekstów w tygodniku, które taką ocenę zdają się zamazywać, a czasem nawet próbują ośmieszyć w imię rzekomego (moim zdaniem) realizmu. To jest jednak różnica, którą można analizować przy pomocy argumentów, nie przekleństw. Taką mam nadzieję

– napisał profesor.

"Wracam do pisania kolejnych tomów Dziejów Polski"

Andrzej Nowak poinformował we wpisie, że wraca do pisania kolejnych tomów Dziejów Polski.

Kończę właśnie ostatni rozdział tomu VI, poświęconego wyjątkowo gorzkim czasom kozackich rzezi, moskiewsko-szwedzkiego „potopu”, rokoszu Lubomirskiego. A jednak w naszych dziejach, nawet w tym ich okresie, a mam nadzieję, że i w ich kolejnych, znaleźć można prawdziwe słowo otuchy. A na pewno stale odnawiające się wezwanie, by się nie poddawać. Tego też życzę serdecznie tygodnikowi „DoRzeczy”

– podsumował profesor Andrzej Nowak.


 

POLECANE
Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa w Prusicach Wiadomości
Wszczęto śledztwo w sprawie zabójstwa w Prusicach

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie zabójstwa 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca w Prusicach na Dolnym Śląsku.

Niepokojące wieści z Francji. Tego produktu zaczyna brakować na sklepowych półkach Wiadomości
Niepokojące wieści z Francji. Tego produktu zaczyna brakować na sklepowych półkach

Po doniesieniach o brakach jajek w sklepach spożywczych w Stanach Zjednoczonych, we Francji również zaczyna ich brakować na sklepowych półkach - przekazał w sobotę dziennik "Le Monde". Przyczyną jest w dużej mierze efekt paniki, który nastąpił, gdy sieć obiegły zdjęcia pustych regałów sklepowych w USA, ale też epidemia ptasiej grypy.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę Harry wykluczony Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę Harry wykluczony

Relacje księcia Harry’ego z rodziną królewską od dawna są napięte, jednak najnowsze doniesienia pokazują, jak daleko zaszło to rozluźnienie więzi. Według brytyjskich mediów, młodszy syn króla Karola III nie został poinformowany o tym, że jego ojciec trafił do szpitala. Co więcej, książę miał dowiedzieć się o hospitalizacji monarchy dopiero z mediów.

Pożar na terenie dawnego poligonu. Potężna akcja służb pilne
Pożar na terenie dawnego poligonu. Potężna akcja służb

Na terenie dawnego poligonu wojskowego w Zielonce wybuchł rozległy pożar, który objął aż sześć hektarów lasu. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, a akcja gaśnicza była wyjątkowo trudna ze względu na trudno dostępny teren. W działaniach ratowniczych udział bierze 12 zastępów straży pożarnej, a z powietrza wsparcie zapewnił samolot gaśniczy Lasów Państwowych, który dokonał kilku zrzutów wody.

Tak Niemcy chcą zarabiać na zbrojeniach z ostatniej chwili
Tak Niemcy chcą zarabiać na zbrojeniach

Niemieckie medium o profilu ekonomicznym Manager Magazin opublikowało bardzo interesującą analizę na temat ewentualnych zysków i możliwości dla niemieckich firm w ramach wielkiego planu zbrojeniowego zainicjowanego przez niemiecki rząd, który chce wydać na ten cel 400 miliardów euro oraz Unię Europejska, która dopuszcza nawet 800 miliardów.

Nadchodzi załamanie pogody. Nowy komunikat IMGW Wiadomości
Nadchodzi załamanie pogody. Nowy komunikat IMGW

W nachodzących dniach pogoda będzie pochmurna, mglista - poinformowała w sobotę PAP synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. Dodała, że od niedzieli prognozuje się lekkie ochłodzenie, a w górach może spaść śnieg.

Kaczyński w Słubicach: Niemcy uważają, że im wolno wszystko polityka
Kaczyński w Słubicach: Niemcy uważają, że im wolno wszystko

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił w sobotę, że Polska jest obecnie "w szczególnej sytuacji", gdyż "nie wiadomo, czy jest państwem suwerennym, czy przestaje już nim być”. Według lidera PiS obecnie rządzący są "zdeterminowani, by realizować tą politykę, która jest dzisiaj narzucana przez Berlin, Brukselę".

Nowy polski serial już na platformie Max. Dobre emocje gwarantowane Wiadomości
Nowy polski serial już na platformie Max. Dobre emocje gwarantowane

Na platformie Max zadebiutował nowy polski thriller psychologiczny – "Porządny człowiek". Serial od razu przyciągnął rzesze widzów i błyskawicznie wskoczył do czołówki najchętniej oglądanych produkcji.

Mariusz Błaszczak: Niemiecka policja traktuje polską ziemię jak swoją polityka
Mariusz Błaszczak: Niemiecka policja traktuje polską ziemię jak swoją

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak ocenił w sobotę w Rosówku (Zachodniopomorskie), że policja niemiecka "traktuje terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jak swoje", "podrzucając" - jak stwierdził - nielegalnych migrantów na teren naszego kraju. Przekonywał też, że trzeba "odważnie zabiegać o polskie interesy".

Zdemilitaryzowana wspólnota hipisów. Mocny apel Meloni ws. obronności Europy z ostatniej chwili
"Zdemilitaryzowana wspólnota hipisów". Mocny apel Meloni ws. obronności Europy

Premier Włoch Giorgia Meloni powiedziała w sobotę. że jej kraj trzyma z Unią Europejską, której zadaniem - jak podkreśliła - powinna być obrona jedności Zachodu. Szefowa włoskiego rządu ostrzegła, że bez sojuszu z USA i zarazem bez własnej obrony Unia może stać się "zdemilitaryzowaną wspólnotą hipisów".

REKLAMA

Prof. Andrzej Nowak rozstaje się z "Do Rzeczy". Podaje powody

Profesor Andrzej Nowak poinformował w mediach społecznościowych, że nie będzie już stale współpracował z tygodnikiem "DoRzeczy". Podał dwa powody zakończenia tej współpracy.
prof. Andrzej Nowak Prof. Andrzej Nowak rozstaje się z
prof. Andrzej Nowak / Wikipedia - domena publiczna

"Nie mam ochoty na błotne pojedynki"

Powód pierwszy, jak napisał profesor, "ilustruje poniższym przykładem":

Przypominają mi się słowa piosenki Jana Tadeusza Stanisławskiego sprzed wielu lat. „Kształciła mnie matka na historii świadka. / Uczyła mnie mama bym się nie bał chama, bo cham to jest cham i boi się sam”. Z jednej strony obowiązek, by zapisywać i próbować rozumieć historię, nawet taką podłą. I zachęta, by chamstwu nie ustępować, tylko nazywać je po imieniu (ale: bez chamstwa!). Z drugiej jednak poczucie bezradności wobec zalewu tego kloacznego języka i emocji, które ma on budzić, by zastąpić ostatecznie argument racjonalny, próbę rozmowy – jakimś krzykiem, który ma ją stłamsić. Krzykiem wulgarnym najlepiej: z dumą na piersi noszonymi, jak sowieckie ordery, ośmioma gwiazdkami. Nie wiedziałem co oznaczają, dopóki nie poinformował mnie internet, że to pochodna „wielkiej improwizacji Zbigniewa Stonogi”, który w „proroczym filmiku” z 2015 roku nagrał serię najbardziej wulgarnych przekleństw pod adresem partii, która wtedy wygrała wybory i milionów współobywateli, którzy ją poparli…

– pisze profesor. Podkreśla, że "na błotne pojedynki nie ma ochoty".

Nie zauważać kłamstwa, w którym jedna zabetonowana bańka medialna zamyka swoich niewolników umysłowych przed rzeczywistością, a druga stara się jej dorównać w skuteczności? Tego nie powinno się robić. Inni, młodsi, bardziej energiczni może znajdą sposoby na przewiercenie tytanoteflonu tych baniek. Mam nadzieję, że nie zrezygnują, zamykając się w jakiejś innej, własnej

– wskazuje Andrzej Nowak.

"Różnię się w ocenie rosyjskiego imperializmu"

Jako powód drugi wskazał różnice w ocenie rosyjskiego imperializmu przez siebie i redakcję "DoRzeczy".

Nie zawsze zgadzałem się z poglądami, które tworzyły jakby „linię pisma” (jeśli coś takiego w ogóle istnieje i jeśli było poprawnie przeze mnie odczytywane). Na pewno różniłem się i różnię w ocenie rosyjskiego imperializmu, jego morderczych skutków i wynikających stąd wciąż zagrożeń dla Polski – od licznych tekstów w tygodniku, które taką ocenę zdają się zamazywać, a czasem nawet próbują ośmieszyć w imię rzekomego (moim zdaniem) realizmu. To jest jednak różnica, którą można analizować przy pomocy argumentów, nie przekleństw. Taką mam nadzieję

– napisał profesor.

"Wracam do pisania kolejnych tomów Dziejów Polski"

Andrzej Nowak poinformował we wpisie, że wraca do pisania kolejnych tomów Dziejów Polski.

Kończę właśnie ostatni rozdział tomu VI, poświęconego wyjątkowo gorzkim czasom kozackich rzezi, moskiewsko-szwedzkiego „potopu”, rokoszu Lubomirskiego. A jednak w naszych dziejach, nawet w tym ich okresie, a mam nadzieję, że i w ich kolejnych, znaleźć można prawdziwe słowo otuchy. A na pewno stale odnawiające się wezwanie, by się nie poddawać. Tego też życzę serdecznie tygodnikowi „DoRzeczy”

– podsumował profesor Andrzej Nowak.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe