Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Webera. Będzie uchwała Sejmu

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera, który - de facto - zapowiedział ingerencję w polskie wybory. W związku z tym klub PiS złoży projekt uchwały Sejmu RP w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy - oświadczył w czwartek poseł PiS Radosław Fogiel.
Manfred Weber Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Webera. Będzie uchwała Sejmu
Manfred Weber / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / European People's Party

Na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS i szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel zapowiedział złożenie projektu uchwały Sejmu "w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy".

Podkreślił, że celem jest, by "Sejm mógł nad nim pracować już na najbliższym posiedzeniu". Najbliższe posiedzenie Sejmu planowane jest na 16 i 17 sierpnia.

"Niemiecki polityk zapowiedział wolę ingerencji w polskie wybory"

"Od kilku dni nie milkną echa kompletnie skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera, szefa Europejskiej Partii Ludowej, niemieckiego polityka, który de facto zapowiedział ingerencję czy wolę ingerencji w polskie wybory, w polską demokrację. W związku z tym klub PiS złoży projekt uchwały Sejmu RP w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy. Uważamy, że sprawa jest na tyle poważna, że polski parlament powinien zająć stanowisko, powinien bardzo ostro potępić wszelkie tego typu próby" - zapowiedział Fogiel.

Dopytywany, o to, co w treści tej uchwały się znajduje poseł PiS odparł, że w jej treści będzie wyrażony przez polski parlament sprzeciw wobec prób zagranicznej ingerencji w demokratyczny proces wyborczy.

Niemiecki polityk, szef grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w PE Manfred Weber w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF mówił o "zwalczaniu" PiS-u i stwierdził, że "każda partia musi zaakceptować państwo prawa; to jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media". Powiedział także, że "niemiecka AfD, podobnie jak Le Pen we Francji albo PiS w Polsce są naszymi wrogami". Niemiecki polityk już wcześniej wypowiadał się w podobnym tonie. "Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy" - powiedział w czerwcu wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

"Takie słowa są jednoznacznie odbierane"

W ocenie posłanki Joanny Borowiak (PiS) słowa Webera nigdy nie powinny paść. Ale - jak mówiła - "co ważniejsze właśnie w Polsce mają one konkretny kontekst - są jednoznacznie odbierane, bowiem przywołują najgorsze wspomnienia". "Niemcy skutecznie już zwalczały Polaków właśnie w okresie II wojny światowej. A przypomnę, że za demokratycznie wybranym rządem PiS stoją czy utożsamiają się z nami miliony Polaków" - podkreśliła posłanka.

"Takie słowa są skandaliczne. I jeżeli pan Manfred Weber ma coś do powiedzenia w kontekście praworządności, to niech wystąpi z odpowiednim przekazem do swoich rodaków, którzy do dzisiaj nie zapłacili za niemieckie zbrodnie w Polsce poczynione podczas II wojny światowej" - dodała Borowiak.

Ingerencja unijnych urzędników

Inna posłanka PiS Teresa Wargocka zwróciła uwagę, że kolejni politycy niemieccy, urzędnicy unijni zabierają głos w sprawie Polski. "Tego, jakie mają być w Polsce wybory, jakiego wyboru mają dokonać Polacy" - mówiła.

"Chciałam przypomnieć, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen skierowała się również do społeczeństwa włoskiego na tydzień przed wyborami we Włoszech z taką groźbą, którą również my słyszymy - jako Polacy - że jeżeli Włosi źle wybiorą, to znajdą się sposoby, aby zdyscyplinować rząd włoski tak, jak polski i węgierki" - przypomniała Wargocka.

Według niej, dzisiaj nie ma jedności w polskiej klasie politycznej. "Dzisiaj z tego tytułu Polska traci na arenie międzynarodowej. Polska jest oczerniania i szkalowana. Jesteśmy u progu wyborów, Polacy mają prawo wybrać swoich przedstawicieli według własnych poglądów" - zaznaczyła posłanka PiS.

Zaapelowała też do wszystkich klubów politycznych w Sejmie, "aby pochylili się nad tą uchwałą, którą przygotowuje klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość i naprawdę po głębokiej refleksji stanęli tak, jak powinien stanąć każdy Polak w obronie demokratycznych wyborów w Polsce".

Poseł Robert Gontarz (PiS) dodał, że "już niedługo Polacy zadecydują o tym, komu powierzą dalsze rządy w naszej wspaniałej ojczyźnie". "I to Polacy zadecydują, a nie Niemcy, nie Manfred Weber. My doskonale zdajemy sobie sprawę, że ten polityk już dokonał wyboru, ale to Polacy zadecydują kto tak naprawdę będzie w Polsce rządził, bo na tym polega demokracja" - powiedział poseł PiS. (PAP)


 

POLECANE
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

Masowe wydalenia z Niemiec do Polski. Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną z ostatniej chwili
"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski". Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną

"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski" - alarmuje dziennikarka Tysol.pl Aleksandra Fedorska, publikując kronikę policyjną Pasewalk – niemieckiego miasta w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie – z 29 kwietnia.

Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy z ostatniej chwili
Czarnoskóry mężczyzna zaatakował jadącego hulajnogą Polaka. Policja publikuje portret pamięciowy

We wtorek opolska policja opublikowała porter pamięciowy czarnoskórego mężczyzny podejrzewanego o atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

W środę 30 kwietnia mieszkańcy Poznania muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu. Utrudnienia obejmą obszar Poznań Stare Miasto.

Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem z ostatniej chwili
Miliony metrów sześciennych gazu. Polska rusza z wydobyciem

Orlen uruchomił wydobycie gazu ziemnego ze złoża Grodzewo (0,25 mld m³) w Wielkopolsce. Jak przekazano, wystarczy na 18 lat eksploatacji.

Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina Wiadomości
Nie żyje gwiazda amerykańskiego kina

Media obiegła smutna wiadomość o śmierci aktorki, która największe sukcesy święciła jako dziecięca gwiazda amerykańskiej kinematografii.

REKLAMA

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Webera. Będzie uchwała Sejmu

Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera, który - de facto - zapowiedział ingerencję w polskie wybory. W związku z tym klub PiS złoży projekt uchwały Sejmu RP w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy - oświadczył w czwartek poseł PiS Radosław Fogiel.
Manfred Weber Nie milkną echa skandalicznej wypowiedzi Webera. Będzie uchwała Sejmu
Manfred Weber / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / European People's Party

Na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS i szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel zapowiedział złożenie projektu uchwały Sejmu "w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy".

Podkreślił, że celem jest, by "Sejm mógł nad nim pracować już na najbliższym posiedzeniu". Najbliższe posiedzenie Sejmu planowane jest na 16 i 17 sierpnia.

"Niemiecki polityk zapowiedział wolę ingerencji w polskie wybory"

"Od kilku dni nie milkną echa kompletnie skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera, szefa Europejskiej Partii Ludowej, niemieckiego polityka, który de facto zapowiedział ingerencję czy wolę ingerencji w polskie wybory, w polską demokrację. W związku z tym klub PiS złoży projekt uchwały Sejmu RP w sprawie prób zewnętrznych ingerencji w demokratyczny proces wyborczy. Uważamy, że sprawa jest na tyle poważna, że polski parlament powinien zająć stanowisko, powinien bardzo ostro potępić wszelkie tego typu próby" - zapowiedział Fogiel.

Dopytywany, o to, co w treści tej uchwały się znajduje poseł PiS odparł, że w jej treści będzie wyrażony przez polski parlament sprzeciw wobec prób zagranicznej ingerencji w demokratyczny proces wyborczy.

Niemiecki polityk, szef grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w PE Manfred Weber w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ZDF mówił o "zwalczaniu" PiS-u i stwierdził, że "każda partia musi zaakceptować państwo prawa; to jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media". Powiedział także, że "niemiecka AfD, podobnie jak Le Pen we Francji albo PiS w Polsce są naszymi wrogami". Niemiecki polityk już wcześniej wypowiadał się w podobnym tonie. "Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy" - powiedział w czerwcu wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

"Takie słowa są jednoznacznie odbierane"

W ocenie posłanki Joanny Borowiak (PiS) słowa Webera nigdy nie powinny paść. Ale - jak mówiła - "co ważniejsze właśnie w Polsce mają one konkretny kontekst - są jednoznacznie odbierane, bowiem przywołują najgorsze wspomnienia". "Niemcy skutecznie już zwalczały Polaków właśnie w okresie II wojny światowej. A przypomnę, że za demokratycznie wybranym rządem PiS stoją czy utożsamiają się z nami miliony Polaków" - podkreśliła posłanka.

"Takie słowa są skandaliczne. I jeżeli pan Manfred Weber ma coś do powiedzenia w kontekście praworządności, to niech wystąpi z odpowiednim przekazem do swoich rodaków, którzy do dzisiaj nie zapłacili za niemieckie zbrodnie w Polsce poczynione podczas II wojny światowej" - dodała Borowiak.

Ingerencja unijnych urzędników

Inna posłanka PiS Teresa Wargocka zwróciła uwagę, że kolejni politycy niemieccy, urzędnicy unijni zabierają głos w sprawie Polski. "Tego, jakie mają być w Polsce wybory, jakiego wyboru mają dokonać Polacy" - mówiła.

"Chciałam przypomnieć, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen skierowała się również do społeczeństwa włoskiego na tydzień przed wyborami we Włoszech z taką groźbą, którą również my słyszymy - jako Polacy - że jeżeli Włosi źle wybiorą, to znajdą się sposoby, aby zdyscyplinować rząd włoski tak, jak polski i węgierki" - przypomniała Wargocka.

Według niej, dzisiaj nie ma jedności w polskiej klasie politycznej. "Dzisiaj z tego tytułu Polska traci na arenie międzynarodowej. Polska jest oczerniania i szkalowana. Jesteśmy u progu wyborów, Polacy mają prawo wybrać swoich przedstawicieli według własnych poglądów" - zaznaczyła posłanka PiS.

Zaapelowała też do wszystkich klubów politycznych w Sejmie, "aby pochylili się nad tą uchwałą, którą przygotowuje klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość i naprawdę po głębokiej refleksji stanęli tak, jak powinien stanąć każdy Polak w obronie demokratycznych wyborów w Polsce".

Poseł Robert Gontarz (PiS) dodał, że "już niedługo Polacy zadecydują o tym, komu powierzą dalsze rządy w naszej wspaniałej ojczyźnie". "I to Polacy zadecydują, a nie Niemcy, nie Manfred Weber. My doskonale zdajemy sobie sprawę, że ten polityk już dokonał wyboru, ale to Polacy zadecydują kto tak naprawdę będzie w Polsce rządził, bo na tym polega demokracja" - powiedział poseł PiS. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe