Skandal w Gdańsku. Niemcy śpiewali ulubioną piosenkę żołnierzy Wehrmachtu. Co na to „Gazeta Wyborcza”?

Nie milkną echa szokującej sytuacji, która miała miejsce podczas Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Jeden z zespołów ludowych ze Środkowej Frankonii zaśpiewał bowiem piosenkę „Ein Heller und ein Batzen”, kojarzącą się w Polsce jednoznacznie ze zbrodniami wojennymi wykonywanymi przez żołnierzy Wehrmachtu. 
Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Zespół ze Środkowej Frankonii, który zaśpiewał piosenkę „Ein Heller und ein Batzen” Skandal w Gdańsku. Niemcy śpiewali ulubioną piosenkę żołnierzy Wehrmachtu. Co na to „Gazeta Wyborcza”?
Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Zespół ze Środkowej Frankonii, który zaśpiewał piosenkę „Ein Heller und ein Batzen” / fot. twitter

Na Jarmarku św. Dominika w Gdańsku, którego gospodarzami są Miasto Gdańsk i samorząd Województwa Pomorskiego, wykonano piosenkę „Heili, Hailo, Heila”, jak najgorzej się w Polsce kojarzącą, ponieważ ulubioną przez dokonujących w Polsce zbrodni wojennych żołnierzy Wehrmachtu.

ZOBACZ WIDEO: Skandal na Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Wykonano ulubioną piosenkę niemieckiego Wehrmachtu

Zaskakujący artykuł „GW”

Do całej sprawy odniosła się w swoim stylu trójmiejska „Gazeta Wyborcza”, która stwierdziła, że… „prawicowe portale grzmią, że na gdańskim Jarmarku Dominikańskim zespół pieśni ludowej odśpiewał hymn nazistowskich żołnierzy, a chodzi o ludową piosenkę biesiadną z 1830 r.”.

„GW” zaznacza w jednym z akapitów, że w czasie II wojny światowej pieśń upodobali sobie nazistowscy żołnierze, którzy śpiewali utwór, maszerując przez okupowane tereny. Zdaniem autora tekstu piosenka miała jednak zostać w Polsce poznana szerzej dopiero po wojnie, m.in. poprzez film „Zakazane piosenki” Leonarda Buczkowskiego z 1946 r.

„Tymczasem prawicowi dziennikarze uznali, że w Gdańsku odśpiewano, jak podano, «nazistowski hymn»” – twierdzi „GW”.

Internauci reagują

Do artykułu „Gazety Wyborczej” natychmiastowo odnieśli się internauci, którzy przypomnieli, jak ważny jest kontekst i skojarzenia pewnych utworów czy gestów. Przypomniano chociażby o salucie rzymskim czy swastyce.

Ale to nie wina „prawicowych portali”, że tylu Polakom piosenka biesiadna z 1830 kojarzy się z największym koszmarem naszej historii, czyli okupacją niemiecką. Liczy się kontekst.

Podobno prawicowym oszołomom nie podobają się też salut rzymski i symbol swastyki, ale światli ludzie z GW wiedzą, że to starożytne symbole, które winny nadto kojarzyć się z ideą zjednoczenia Europy pod światłym przywództwem…

Salut rzymski wam coś mówi!?

Nie nazistowską ale niemiecką. Warto obejrzeć „Zakazane piosenki” i zapamiętać kontekst w jakim była tam śpiewana ta ludowa piosenka. Gazeta Wyborcza swoje w kontekście okupacji Niemiec przez mitycznych nazistów.

Jeśli na następnym jarmarku Niemcy nie tylko zaśpiewają ludową piosenkę, ale dodatkowo namalują hinduski symbol szczęścia i będą się pozdrawiać rzymskim salutem, to redakcja wyborczej oszaleje z radości. Żenada

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

– to tylko kilka z wielu komentarzy pod wpisem „GW”.


 

POLECANE
Niemieckie medium, w którym publikowano instrukcję stosowania wobec PiS metod policyjnych na liście niemieckich służb gorące
Niemieckie medium, w którym publikowano "instrukcję" stosowania wobec PiS "metod policyjnych" na liście niemieckich służb

Bawarski Urząd Ochrony Konstytucji opublikował analizę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej nazywanej w dokumencie "DOPPELGÄNGER". Co ciekawe przewija się w niej nazwa medium, które publikowało artykuły Klausa Bachmanna, który wzywał do stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Andrzeja Dudy.

Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz z ostatniej chwili
Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz

Armię dotyka seria tragicznych wydarzeń. Tym razem o śmierci żołnierza poinformowała 18. Dywizja Zmechanizowana.

Adam Bodnar podziękował za przewrócenie państwa konstytucyjnego gorące
Adam Bodnar podziękował za "przewrócenie państwa konstytucyjnego"

Donald Tusk i Adam Bodnar odbyli wielogodzinne spotkanie z przedstawicielami ściśle wyselekcjonowanych i najbardziej upolitycznionych środowisk sędziowskich.

Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców tylko u nas
Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców

Niemiecki rząd przyznaje w publikacji Bundestagu, ze w Niemczech średnie miesięczne wynagrodzenie dla pracujących na pełen etat wynosi 3 945 euro dla Niemców i 3 034 euro dla obcokrajowców. Mediana wynagrodzeń obcokrajowców była zatem o 911 euro lub 23 procent niższa niż w przypadku Niemców.

Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie z ostatniej chwili
Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie

W sobotę na niestrzeżonej plaży nad jeziorem Ukiel w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. 36-letni mężczyzna stracił życie, próbując uratować swojego siedmioletniego syna, który wpadł do wody podczas zabawy na pontonie.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Media obiegła informacja o śmierci byłego piłkarza reprezentacji Szkocji. Ron Yeats miał 86 lat.

Technicy działają. Potężna awaria na niemieckiej kolei z ostatniej chwili
"Technicy działają". Potężna awaria na niemieckiej kolei

W sobotę, 7 września doszło do poważnej awarii systemu łączności Deutsche Bahn, która sparaliżowała ruch kolejowy w środkowych Niemczech.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

Jak poinformował IMGW, Europa wschodnia, północna oraz częściowo centralna znajdują się w zasięgu słabnącego wyżu znad zachodniej Rosji, pozostała część kontynentu pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią. Zachodnia i centralna Polska będzie w zasięgu zatoki niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią, a wschodnie obszary kraju pozostaną na skraju wyżu z centrum nad zachodnią Rosją. Na przeważający obszar kraju z południa będzie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego, jedynie wschód pozostanie w powietrzu polarnym, kontynentalnym.

Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji

Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych radosną wiadomością.

Kiedy się Pan dowiedział? Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska z ostatniej chwili
"Kiedy się Pan dowiedział?" Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska

Lufthansa w niedawnym komunikacie prasowym informowała, że firma ma planach poczynić wielką wartą 600 milionów euro inwestycję. Chodzi o gruntowną modernizację hubu cargo na lotnisku we Frankfurcie. Wszystko miałoby odbyć się do 2030 roku. W związku z tymi ambitnymi planami poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do Premiera Donalda Tuska z interpelacją w której zawarł 4 ważne pytania.

REKLAMA

Skandal w Gdańsku. Niemcy śpiewali ulubioną piosenkę żołnierzy Wehrmachtu. Co na to „Gazeta Wyborcza”?

Nie milkną echa szokującej sytuacji, która miała miejsce podczas Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Jeden z zespołów ludowych ze Środkowej Frankonii zaśpiewał bowiem piosenkę „Ein Heller und ein Batzen”, kojarzącą się w Polsce jednoznacznie ze zbrodniami wojennymi wykonywanymi przez żołnierzy Wehrmachtu. 
Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Zespół ze Środkowej Frankonii, który zaśpiewał piosenkę „Ein Heller und ein Batzen” Skandal w Gdańsku. Niemcy śpiewali ulubioną piosenkę żołnierzy Wehrmachtu. Co na to „Gazeta Wyborcza”?
Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Zespół ze Środkowej Frankonii, który zaśpiewał piosenkę „Ein Heller und ein Batzen” / fot. twitter

Na Jarmarku św. Dominika w Gdańsku, którego gospodarzami są Miasto Gdańsk i samorząd Województwa Pomorskiego, wykonano piosenkę „Heili, Hailo, Heila”, jak najgorzej się w Polsce kojarzącą, ponieważ ulubioną przez dokonujących w Polsce zbrodni wojennych żołnierzy Wehrmachtu.

ZOBACZ WIDEO: Skandal na Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Wykonano ulubioną piosenkę niemieckiego Wehrmachtu

Zaskakujący artykuł „GW”

Do całej sprawy odniosła się w swoim stylu trójmiejska „Gazeta Wyborcza”, która stwierdziła, że… „prawicowe portale grzmią, że na gdańskim Jarmarku Dominikańskim zespół pieśni ludowej odśpiewał hymn nazistowskich żołnierzy, a chodzi o ludową piosenkę biesiadną z 1830 r.”.

„GW” zaznacza w jednym z akapitów, że w czasie II wojny światowej pieśń upodobali sobie nazistowscy żołnierze, którzy śpiewali utwór, maszerując przez okupowane tereny. Zdaniem autora tekstu piosenka miała jednak zostać w Polsce poznana szerzej dopiero po wojnie, m.in. poprzez film „Zakazane piosenki” Leonarda Buczkowskiego z 1946 r.

„Tymczasem prawicowi dziennikarze uznali, że w Gdańsku odśpiewano, jak podano, «nazistowski hymn»” – twierdzi „GW”.

Internauci reagują

Do artykułu „Gazety Wyborczej” natychmiastowo odnieśli się internauci, którzy przypomnieli, jak ważny jest kontekst i skojarzenia pewnych utworów czy gestów. Przypomniano chociażby o salucie rzymskim czy swastyce.

Ale to nie wina „prawicowych portali”, że tylu Polakom piosenka biesiadna z 1830 kojarzy się z największym koszmarem naszej historii, czyli okupacją niemiecką. Liczy się kontekst.

Podobno prawicowym oszołomom nie podobają się też salut rzymski i symbol swastyki, ale światli ludzie z GW wiedzą, że to starożytne symbole, które winny nadto kojarzyć się z ideą zjednoczenia Europy pod światłym przywództwem…

Salut rzymski wam coś mówi!?

Nie nazistowską ale niemiecką. Warto obejrzeć „Zakazane piosenki” i zapamiętać kontekst w jakim była tam śpiewana ta ludowa piosenka. Gazeta Wyborcza swoje w kontekście okupacji Niemiec przez mitycznych nazistów.

Jeśli na następnym jarmarku Niemcy nie tylko zaśpiewają ludową piosenkę, ale dodatkowo namalują hinduski symbol szczęścia i będą się pozdrawiać rzymskim salutem, to redakcja wyborczej oszaleje z radości. Żenada

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

– to tylko kilka z wielu komentarzy pod wpisem „GW”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe