Problem w Pałacu Buckingham. Książę poważnie chory

Jak powszechnie wiadomo, Karol III i książę William nie są w dobrych relacjach z księciem Andrzejem. To oni zabiegali o pozbawienie księcia Yorku prawa do posługiwania się tytułem książęcym.
W styczniu brytyjskie media informowały, że król Karol III usunął z Pałacu Buckingham rzeczy księcia Andrzeja. Oficjalnie przyczyną takiego posunięcia były względy praktyczne – w Pałacu niebawem rozpocznie się renowacja, której koszty, bagatela, wyniosą około 400 mln dolarów. „The Sun” informował jednak, że rzeczy Andrzeja nigdy tam już nie wrócą, a na pewno nie za życia i panowania króla Karola III.
Co więcej, Andrzej nie był obecny podczas procesji Orderu Podwiązki, której tradycja sięga 1348 roku.
Książę poważnie chory
W mediach nie brakuje ostatnio doniesień o tym, że książę Andrzej ma problemy emocjonalne, a dokładniej, że zmaga się z depresją.
Express.co.uk dotarł do nowych informacji.
Okazuje się, że książę Andrzej płakał, gdy król Karol oświadczył mu, że nigdy nie powróci do królewskiego życia. Był "całkowicie zagubiony i bardzo przygnębiony", ponieważ książę Yorku miał nadzieję, że "uda mu się zrehabilitować".
Królewski ekspert i biograf Andrew Lownie mówi dla Express.co.uk, że jest mało prawdopodobne, aby zhańbiony król kiedykolwiek opuścił Royal Lodge, o co zabiega król Karol III i książę William.
Jest uparty, ma niezdrową obsesję na punkcie statusu
- powiedział
CZYTAJ TAKŻE: Sensacyjne doniesienia. Powrót księcia Harry'ego i Meghan Markle do Pałacu Buckingham