Akcja ratunkowa na Wiśle. Służby szukają 50-latka
"Po godz. 14 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w miejscowości Holendry w Wiśle topi się mężczyzna. Na miejsce natychmiast zostały skierowane służby" - powiedziała w niedzielę PAP oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie podkom. Małgorzata Pychner.
Dodała, że policjanci wstępnie ustalili, że 50-latek wypoczywał nad brzegiem rzeki z rodziną.
Mężczyzna porwany przez nurt
"W pewnym momencie chcieli przejść na drugi brzeg, jednak ten mężczyzna został porwany przez nurt. Pozostałym osobom udało się wydostać z wody" - poinformowała podkom. Małgorzata Pychner.
Zaznaczyła, że w tej chwili w dalszym ciągu trwa akcja ratownicza. Bierze w niej udział około 60 strażaków PSP i OSP oraz siedem łodzi. "Udało się też ściągnąć na miejsce grupę specjalistycznych płetwonurków z Warszawy i z Lublina" - podała podkom. Małgorzata Pychner.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wicepremier Kaczyński: "Dzisiaj Platforma to jest po prostu dawna komuna"