"Polska jest przygotowana do zmiany władzy na Białorusi"

- Polska, jak każde inne państwo, jest przygotowane do ewentualnej zmiany władzy na Białorusi, ale nie da się nigdy w stu procentach przewidzieć tego, co się wydarzy. Wiemy jaka jest wewnętrzna sytuacji na Białorusi, do pewnego stopnia możemy ją śledzić. Musimy też zdawać sobie sprawę, że bardzo aktywne są tam rosyjskie służby, a Białoruś może nie całkowicie, ale w bardzo dużym stopniu jest podporządkowana Rosji.
- mówił na antenie TVP Paweł Jabłoński.
Łukaszenka na początku bieżącego miesiąca pojawił się w Rosji z okazji Dnia Zwycięstwa. Mimo wszystko wizyta białoruskiego polityka w Moskwie została skrócona. Na dodatek polityk nie wziął udziału w nieformalnym spotkaniu, które Władimir Putin zorganizował dla swoich gości.
Następnie 11 maja prezydent Białorusi miał wziąć udział w spotkaniu dotyczącym korupcji i aresztowań lekarzy, lecz ostatecznie rozmowy zostały odwołane – wynika z informacji podanych przez białoruski opozycyjny serwis Nasza Niwa.
Łukaszenka otruty?
- "Czołowi specjaliści zostali zmobilizowani, aby zająć się jego krytycznym stanem. Przeprowadzono procedury oczyszczania krwi, a stan Łukaszenki uznano za zbyt poważny, by mógł zostać przetransportowany (na Białoruś - red.). Zorganizowana akcja ratowania białoruskiego dyktatora miała na celu rozwianie spekulacji na temat rzekomego udziału Kremla w jego otruciu"
- napisał na Twitterze Wałerij Cepkała.
Później jednak pojawiły się informacje o aktywnościach Aleksandra Łukaszenki, na przykład informacja o przesłaniu przez Łukaszenkę depeszy gratulacyjnej prezydentowi Azerbejdżanu z okazji Dnia Niepodległości tego kraju.