Ustawa ws. rosyjskich wpływów. Andrzej Duda ogłosił decyzję

W poniedziałek o godzinie 10.30 w Pałacu Prezydenckim w Warszawie prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda wygłosił oświadczenie dot. uchwalonej przez Sejm ustawy dot. powołania Komisji ds. badania wpływów rosyjskich.
"Wpływy rosyjskie wymagają wyjaśnienia na poziomie europejskim"
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że Rosja przez wiele lat próbowała wpływać na politykę wielu krajów. Nie mam wątpliwości, że wpływy rosyjskie wymagają wyjaśnienia
– mówił Andrzej Duda wygłaszając oświadczenie. Podkreślił, że różne kraje Europy, także w UE, mają do czynienia z tym problemem.
Mamy komisje śledcze we Francji, mamy komisję ds. Nord Stream w Niemczech. Widać, że na poziomie państwowym przez różne kraje te kwestie są poruszane. (...) Powiedziałem panu premierowi, że musimy twardo domagać się powołania komisji w UE i poprosiłem, by postawił tę sprawę na Radzie Europejskiej, gdzie podejmowane są najważniejsze decyzje polityczne dot. Unii Europejskiej, aby taka komisja, decyzją państw członkowskich została powołana i aby ona rozpatrywała w skali Unii Europejskiej kwestię rosyjskich wpływów, rosyjskich pieniędzy, rosyjskiego lobbingu
– powiedział Andrzej Duda.
"Zdecydowałem się na podpisanie ustawy"
My w Polsce mamy dobre doświadczenie jeśli chodzi o komisje pracujące publicznie. (...) Transparentność wyjaśniania ważnych kwestii publicznych, politycznych, ma dla mnie absolutnie fundamentalne znaczenie
– podkreślił prezydent. Dodał, że opinia publiczna powinna sobie sama wyrobić opinię nt. tego, w jaki sposób działali różni jej przedstawiciele, także ci wybierani w wyborach powszechnych, którym powierzane były bardzo odpowiedzialne funkcje państwowe.
Jak je realizowali, jak rozumieli interesy RP, czy one były należycie realizowane. O tym opinia publiczna powinna się przekonać bezpośrednio. I dlatego szanowni państwo, zdecydowałem się na podpisanie ustawy, która w ostatnim czasie opuściła polski parlament. Dotyczy ona powołania specjalnej państwowej komisji, która ma wyjaśnić wpływy rosyjskie na kwestie bezpieczeństwa Polski w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci
– poinformował Andrzej Duda. Prezydent dodał, że oprócz podpisania ustawy o powołaniu Komisji ds. badania wpływów rosyjskich, skieruje ją też w trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego.
Ustawa trafi do TK
Podczas oświadczenia Andrzej Duda podkreślił, że do ustawy zgłaszane są różne zastrzeżenia, także natury konstytucyjnej; dodał, że "ustawa nie przewiduje, aby werdykt komisji eliminował z życia publicznego czy politycznego", ponieważ w tym aspekcie istnieje możliwość skorzystania z drogi sądowej.
W istocie zatem, aby można było rozstrzygnąć ostatecznie o kwestii odpowiedzialności, tutaj będzie w tej sprawie wypowiadał się sąd i jest to bardzo silna gwarancja konstytucyjna, co do możliwości odwołania się do dwuinstancyjnego sądowego postępowania
– podkreślił prezydent.
Korzystam jednak z tych możliwości, które stwarza prezydentowi konstytucja i – oprócz podpisania ustawy, co oznacza wprowadzenie jej w życie – jednocześnie skieruję ją także w tzw. trybie następczym do Trybunału Konstytucyjnego, żeby do tych kwestii, które budzą wątpliwości odniósł się również TK, by mógł się na ten temat wypowiedzieć
– poinformował Andrzej Duda.
Czytaj również: Konrad Wernicki: Jak walczyć z inflacją? Jest na to sposób