Politico: Zwycięstwo Erdogana oznacza wyjątkowo silną pozycję Turcji

Recep Tayyip Erdogan rozpocznie kolejną pięcioletnią kadencję jako prezydent Turcji po zwycięstwie w wyborach, które w pewnym momencie wydawały się zagrażać jego władzy - komentuje w poniedziałek brukselski portal Politico. Reelekcja Erdogana oznacza też wyjątkowo silną pozycję Turcji na arenie międzynarodowej.
Recep Erdogan Politico: Zwycięstwo Erdogana oznacza wyjątkowo silną pozycję Turcji
Recep Erdogan / PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

"Miejsce Turcji jako kluczowego członka NATO na styku Europy i Bliskiego Wschodu sprawiło, że wybory stały się jednymi z najuważniej obserwowanych wydarzeń politycznych na świecie w tym roku. Wraz z rozpoczęciem kolejnej pięcioletniej kadencji Erdogan ma potężną pozycję, by wpływać nie tylko na przyszły kierunek demokracji w 85-milionowym kraju, ale także na kształtowanie polityki w regionie i poza nim" - ocenia Politico.

Kluczowa rola Turcji w negocjacjach umowy zbożowej, umożliwiającej transport produktów rolnych przez Morze Czarne, to według portalu, tylko jeden z przykładów, jak wielki wpływ ma Erdogan na sprawy międzynarodowe. Należy też do niewielu przywódców krajów NATO, którzy utrzymują dobre stosunki z Władimirem Putinem, nawet po inwazji Rosji na Ukrainę - podkreśla portal.

Ostra i zaciekła kampania

"Zwycięstwo Recepa Tayyipa Erdogana nastąpiło po ostrej i zaciekłej kampanii, w której oskarżył on swojego głównego rywala Kemala Kilicdaroglu o powiązania z terroryzmem i przekonywał, że w przypadku dojścia do władzy sześciopartyjnego sojuszu opozycyjnego kraj stanie w obliczu chaosu" - podsumowuje Politico, przypominając, że Erdogan rządzi Turcją od 2003 roku, najpierw jako premier, a następnie jako prezydent, a niedzielna druga tura wyborów prezydenckich była powszechnie postrzegana jako decydujący moment dla tego kraju.

"Zwolennicy prezydenta twierdzą, że uczynił on kraj silniejszym, ale jego krytycy utrzymują, że jego autorytarne podejście do władzy śmiertelnie podkopuje turecką demokrację" - konkluduje Politico.

Według oficjalnych danych w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich Erdogan otrzymał 52,14 proc. głosów, a jego rywal, kandydat większości tureckiej opozycji Kemal Kilicdaroglu - 47,86 proc.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

Czytaj również: Usiłowała szkodzić Polsce. Premier Meklemburgii - Pomorza Przedniego przed komisją mającą zbadać jej rosyjskie powiązania


 

POLECANE
Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń

Blisko 80 proc. Polaków uważa, że rekonstrukcja nie wpłynęła na to, jak postrzegają rząd Donalda Tuska – wynika z badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym z ostatniej chwili
Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym

W poniedziałek w Tolkmicku w powiecie elbląskim wylała rzeka Stradanka. Strażacy i mieszkańcy wspólnie walczą ze skutkami żywiołu.

Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

Wiceminister odchodzi z MSWiA z ostatniej chwili
Wiceminister odchodzi z MSWiA

Maciej Duszczyk potwierdził odejście z MSWiA. Zapowiada, że pozostanie przy sprawach migracyjnych, ale nie będzie już pełnił funkcji wiceministra.

Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara z ostatniej chwili
Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara

Chińska platforma Temu naruszyła unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA) dotyczący rozpowszechniania nielegalnych produktów – poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Jeśli dalsze dochodzenie potwierdzi te wstępne ustalenia, Temu może zapłacić karę stanowiącą do 6 proc. jej rocznego obrotu.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę w Gdańsku obserwuje się intensywne opady deszczu. Prezydent Gdańska zwołała posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a IMGW podwyższyło ostrzeżenie do stopnia III.

Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm z ostatniej chwili
Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm

Na zdjęciach i filmach zamieszczanych w sieci przez internautów, możemy zobaczyć młode osoby, które zawieszają się na znakach drogowych, bilbordach, masztach telefonii komórkowej w taki sposób, żeby wyglądać, jak Ukrzyżowany Chrystus. Fundacja KidsAlert przestrzega rodziców: „ten trend jest poza jakąkolwiek kontrolą”.

KRRiT: Odwołano przewodniczącego. Jest odpowiedź Świrskiego z ostatniej chwili
KRRiT: "Odwołano przewodniczącego". Jest odpowiedź Świrskiego

Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazali, że odwołali Macieja Świrskiego większością czterech głosów z funkcji przewodniczącego KRRiT. Do całej sprawy odniósł się Maciej Świrski, który stwierdził, że to złamanie konstytucji.

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury

Polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach przekazała prokurator regionalna w Szczecinie gorzowskiemu prokuratorowi - poinformował w poniedziałek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność” z ostatniej chwili
Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność”

Prezydent USA Donald Trump ogłosił podczas spotkania z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, że oba kraje wspólnie zorganizują nowy system dystrybucji pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. ONZ za taką sytuację wini Izrael.

REKLAMA

Politico: Zwycięstwo Erdogana oznacza wyjątkowo silną pozycję Turcji

Recep Tayyip Erdogan rozpocznie kolejną pięcioletnią kadencję jako prezydent Turcji po zwycięstwie w wyborach, które w pewnym momencie wydawały się zagrażać jego władzy - komentuje w poniedziałek brukselski portal Politico. Reelekcja Erdogana oznacza też wyjątkowo silną pozycję Turcji na arenie międzynarodowej.
Recep Erdogan Politico: Zwycięstwo Erdogana oznacza wyjątkowo silną pozycję Turcji
Recep Erdogan / PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

"Miejsce Turcji jako kluczowego członka NATO na styku Europy i Bliskiego Wschodu sprawiło, że wybory stały się jednymi z najuważniej obserwowanych wydarzeń politycznych na świecie w tym roku. Wraz z rozpoczęciem kolejnej pięcioletniej kadencji Erdogan ma potężną pozycję, by wpływać nie tylko na przyszły kierunek demokracji w 85-milionowym kraju, ale także na kształtowanie polityki w regionie i poza nim" - ocenia Politico.

Kluczowa rola Turcji w negocjacjach umowy zbożowej, umożliwiającej transport produktów rolnych przez Morze Czarne, to według portalu, tylko jeden z przykładów, jak wielki wpływ ma Erdogan na sprawy międzynarodowe. Należy też do niewielu przywódców krajów NATO, którzy utrzymują dobre stosunki z Władimirem Putinem, nawet po inwazji Rosji na Ukrainę - podkreśla portal.

Ostra i zaciekła kampania

"Zwycięstwo Recepa Tayyipa Erdogana nastąpiło po ostrej i zaciekłej kampanii, w której oskarżył on swojego głównego rywala Kemala Kilicdaroglu o powiązania z terroryzmem i przekonywał, że w przypadku dojścia do władzy sześciopartyjnego sojuszu opozycyjnego kraj stanie w obliczu chaosu" - podsumowuje Politico, przypominając, że Erdogan rządzi Turcją od 2003 roku, najpierw jako premier, a następnie jako prezydent, a niedzielna druga tura wyborów prezydenckich była powszechnie postrzegana jako decydujący moment dla tego kraju.

"Zwolennicy prezydenta twierdzą, że uczynił on kraj silniejszym, ale jego krytycy utrzymują, że jego autorytarne podejście do władzy śmiertelnie podkopuje turecką demokrację" - konkluduje Politico.

Według oficjalnych danych w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich Erdogan otrzymał 52,14 proc. głosów, a jego rywal, kandydat większości tureckiej opozycji Kemal Kilicdaroglu - 47,86 proc.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

Czytaj również: Usiłowała szkodzić Polsce. Premier Meklemburgii - Pomorza Przedniego przed komisją mającą zbadać jej rosyjskie powiązania



 

Polecane
Emerytury
Stażowe