„Bastion i zaplecze logistyczne”. „Le Figaro” chwali to polskie miasto

Według gazety „200 tys. mieszkańców Rzeszowa gościło 100 tys. ukraińskich uchodźców u szczytu kryzysu humanitarnego w kwietniu 2022 roku, dzięki czemu miasto jako pierwsze na świecie otrzymało tytuł «miasta ratownika» od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego”.
W przeszłości sami Polacy postrzegali Rzeszów jako tradycjonalistyczny i wycofany. Do tej pory miasto nie widziało na swojej ziemi tylu narodowości, a obecnie samorządowcy i hotelarze goszczą tu międzynarodowe delegacje z Komisji Europejskiej, Banku Światowego, amerykańskich żołnierzy, a Międzynarodowy Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka strzeżony jest przez amerykańską baterię obrony powietrznej Patriot – pisze "Le Figaro".
CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS ma powody do obaw. Zobacz najnowszy sondaż
– Moją pierwszą reakcją był niepokój. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że lepiej być tak uzbrojonym. Broń jest gwarantem naszego bezpieczeństwa. Niewiele miejsc na wschodniej flance Polski może się tym pochwalić – cytuje wiceprezesa zarządu lotniska Michała Tabisza francuski dziennik.
Miasto-bastion
Miasto odwiedzane jest przez najważniejszych światowych polityków: prezydenta USA Joe Bidena, prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen, a lotnisko jest codziennym miejscem lądowania kilkudziesięciu zachodnich samolotów transportowych – podkreśla „Le Figaro”.
CZYTAJ TAKŻE: Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot skazani. Ogromna kara
W centrum medycznym Medevac przyjmowani są ukraińscy cywile i żołnierze ewakuowani z powodu ran lub chorób. Funkcjonowanie centrum ewakuacji medycznej to wymowny przykład europejskiej solidarności i międzynarodowej współpracy, dzięki której można nie przeciążać polskiej służby zdrowia. Finansowane przez Brukselę centrum wspierane jest także przez agencje ONZ i władze lokalne – zwraca uwagę francuska gazeta.
„Mieszkańcy Rzeszowa nadal z werwą odpowiadają na powierzoną im improwizowaną misję. Będące centralnym elementem międzynarodowej mobilizacji miasto stopniowo umacnia się jako «miasto-bastion» i ma nadzieję, że przyczyni się do przyszłej odbudowy Ukrainy" – podsumowuje „Le Figaro”.