W RPA mordy na białych. Tusk po wyborach zapowiada "bezwarunkowe rozliczenie jak po upadku apartheidu" [WIDEO]

- Ja chcę wygrać te wybory. Mnie nie interesuje żadna mała gra. Takie podchody, czy małe gierki, to się do niczego nie przysłuży. To dzisiaj, czy jutro jest dokładnie ten moment, żeby powiedzieć: tak, tak, czy nie, nie. Albo idziemy razem, bo ja jestem absolutnie przekonany, że będzie lepiej i będą większe gwarancje na zmianę, na tą wielką rzecz, jak pójdziemy razem. Ale jeśli nie, jeśli nie chcecie, to chociaż powiedzcie to, bo nie ma już czasu, to jest ostatni moment, my się musimy przygotować do tego wielkiego wydarzenia, jakim może być to zwycięstwo - mówił w piątek Tusk.
Podczas wystąpienia ogłosił, że po ewentualnym zwycięstwie wyborczym jego partia doprowadzi do "elementarnego pojednania" ze wszystkimi przeciwnikami politycznymi.
Wyjaśnił, że najpierw jednak należy ich rozliczyć podobnie jak po upadku apartheidu w RPA. Obiecał, że zrobi wszystko, by jak najszybciej do tego doprowadzić.
- My przegrywamy tam, gdzie górę biorą ekstremizmy i radykalizmy - powiedział Tusk w Lublinie.
Następnie przybliżył, jak zamierza rozliczyć wszystkich tych, którzy działali przeciwko Polsce.
- Ale tak jak było w takich państwach, jak RPA po upadku apartheidu, wstępem do pojednania jest bezwarunkowe rozliczenie tych, którzy dopuścili się łajdactw, przestępstw, sprzeniewierzyli się konstytucji - zapewniał były premier.
Czym był apartheid?
Jest to ideologia, na której do połowy lat 90. XX wieku opierał się system polityczny w Republice Południowej Afryki. Bazował na segregacji rasowej i dyskryminowaniu ludności czarnej i kolorowej.
Tymczasem dziś w RPA mamy do czynienia z twz. "odwróconym apartheidem" w wyniku czego mordowani są biali farmerzy. Z rozmowy Tomasza Jakubowskiego z dziennikarką dr Martą Nowakowską opublikowanej przez polskieradio24 wynika, że w "RPA wciąż dochodzi do postapartheidowych mordów na farmerach, głównie mieszkających tam od wielu pokoleń białych afrykanerach. Również Polaków. Kiedyś były to morderstwa odwetowe. Teraz dokonują ich ludzie, którzy urodzili się już po apartheidzie. Nazywają to Plaasmoorde, co w języku afrykanerskim oznacza "mordy na farmach"".
Tusk: Przegrywamy tam gdzie górę biorą radykalizmy i ekstremizmy
— Radosław Poszwiński (@bogdan607) January 21, 2023
Tusk później o tym, że pojednanie Polaków po wygranych wyborach musi być podobne jak w RPA po upadku #Apartheid
To już poważna groźba pic.twitter.com/DWXSjGaIM0