Podatkiem w e-dymek. Ministerstwo Finansów chce wprowadzić akcyzę na e-papierosy

Ministerstwo Finansów przygotowało projekt ustawy o zmianie podatku akcyzowego, która zakłada opłatę w wysokości 70 groszy za 1 ml każdego płynu do papierosów elektronicznych. Zwolnione z akcyzy byłyby płyny do użytku prywatnego dla osób, które ukończyły 17 lat. Import roztworów np. z Chin powyżej 200 ml będzie oznaczał obowiązek opłaty akcyzowej przez firmę lub osobę sprzedającą e-papierosy. Z kolei stawka za nowatorskie wyroby tytoniowe ma wynosić 141,29 zł za każdy kilogram i 31,41 proc. średniej ważonej detalicznej ceny sprzedaży tytoniu do palenia. Minister Finansów zakłada, że z tytułu akcyzy do budżet państwa rocznie wpłynie 100 mln zł.
Prace trwają
Propozycja wicepremiera, ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego wywołała oburzenie wśród producentów i konsumentów e-papierosów. Część z nich np. zarzuca rządowi Prawa
i Sprawiedliwości uleganie lobby koncernów tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Ale ci ostatni również nie popierają wprowadzenia podatku na popularne „elektryki”. – Wprowadzenie akcyzy sprawi zmniejszenie popytu, co oznacza, że dużo firm będzie miało problem z rentownością. Podatek może nie zabije branży, ale na pewno spowolni jej rozwój – mówi Mariusz Mucha, manager firmy OFIR Group, która zajmuje się produkcją liquidów. Zdecydowany sprzeciw środowiska palaczy zmusił urzędników do ponownego przemyślenia projektu, w tym wysokości stawki akcyzy.
12 lipca zakończył się konsultacje społeczne z udziałem producentów e-papierosów i organizacji pozarządowych. – Obecnie trwa analiza uwag zgłoszonych podczas konsultacji publicznych do projektu ustawy, która wprowadza akcyzę na płyny do e-papierosów i wyroby nowatorskie. Ostateczny kształt przepisów po konsultacjach publicznych jest w trakcie opracowania – informuje Łukasz Świerżewski, rzecznik prasowy ministra finansów.
Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (30/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
#REKLAMA_POZIOMA#