Odliczamy! 3 dni do Marszu Godności. Tadeusz Majchrowicz: Wszystkie sprawy organizacyjne zostały dopięte
Już 17 listopada w Warszawie odbędzie się Marsz Godności organizowany przez NSZZ „Solidarność”. Związkowcy będą domagać się od rządzących realizacji trzech postulatów tzw. 3xP: powstrzymania wzrostu cen energii, podniesienia wynagrodzeń w sferze finansów publicznych oraz przyjęcia ustawy dotyczącej emerytur stażowych.
Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” zapewnił w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność", że kwestie organizacyjne związane z Marszem Godności zostały "dopięte", a liczba chętnych do wzięcia udziału w manifestacji rośnie z każdym dniem.
– Wszystkie sprawy organizacyjne zostały dopięte. Mamy odpowiednie zezwolenia i uzgodnienia z władzami miasta oraz policją. W piątek przesłaliśmy komunikaty do struktur związkowych z informacjami dotyczącymi miejsc parkingowych. Spodziewamy się, że w Marszu weźmie udział około 20 tys. uczestników. Już w piątek mieliśmy zgłoszonych 300 autokarów i z każdym dniem ta liczba rośnie. Mogę potwierdzić, że będzie to największa manifestacja Solidarności od lat. Zorganizowaliśmy piętrowe autobusy, platformy z nagłośnieniem, dwustronny telebim i przygotowujemy happeningi, by w obrazowy sposób przedstawić nasze postulaty. Wszystko idzie zgodnie z założeniami, już faktycznie możemy rozpocząć odliczanie do "godziny zero", czyli godziny 12, gdy pod siedzibą Komisji Europejskiej wypowiem jako przewodniczący zgromadzenia te sakramentalne słowa "otwieram Marsz Godności" – przekazał nam wiceszef "S".
Przewodniczącego Majchrowicza zapytaliśmy również o to, które z postulatów Solidarności są szczególnie ważne dla Podkarpacia.
– Jeśli chodzi o mój Region to szczególnie ważny jest dla nas pierwszy postulat dotyczący nośników energii. W moim Regionie znajduje się huta szkła Krosno Glass, która pobiera ogromne ilości gazu. W takich zakładach pracownicy, a szczególnie kobiety, wykonują bardzo ciężką pracę w wysokiej temperaturze, w ogromnej wilgotności. Z tym wiąże się drugi postulat, czyli emerytury stażowe. Jeżeli kobiety mając 35 lat stażu mogłyby przejść na emeryturę stażową to byłaby dla nich istotna pomoc. W kwestii trzeciego postulatu na myśl przychodzi mi Dom Pomocy Społecznej w Foluszu, gdzie wynagrodzenia są bardzo niskie, a praca wymagająca bowiem znajdują się tam osoby z upośledzeniem umysłowym wymagające szczególnej opieki – podkreślił przewodniczący Regionu Podkarpacie.
Wiceszef "S" stwierdził także, że jeśli w zakładach energochłonnych dojdzie do zwolnień grupowych, gdyż rząd nie może pomóc wszystkim, będzie to szczególnie bolesne dla pracowników w wieku przedemerytalnym.
– Jeżeli pracownik, który ma 62 lata i 40 lat stażu pracy jest objęty zwolnieniem grupowym to trafia na zasiłek dla bezrobotnych, a potem na świadczenie przedemerytalne. Jest oczywiste, że przez ten okres składkowy nazbierał sumę pozwalająca na wypłatę emerytury znacznie wyższej niż to świadczenie. I to jest właśnie Marsz Godności - idziemy po GODNOŚĆ m.in. tych ludzi. Dlatego to jest tak piekielnie ważne, aby wreszcie wprowadzone zostały emerytury stażowe – podkreślił Tadeusz Majchrowicz.