Starożytne artefakty świadectwem z czasów Wielkiej Schizmy? Co znaczy dodatkowa gwiazda na monetach z 1054 roku?

Amerykańska strona internetowa „Daily Beast” przedstawiła 18 września kilka opinii astronomów i historyków o zagadkowych monetach bizantyjskich z roku 1054. W lipcu tego roku doszło do dwóch wydarzeń pozornie zupełnie ze sobą niezwiązanych. Najpierw 4 tego miesiąca na niebie pojawiła się tzw. supernowa, czyli niezwykle jasna wybuchająca gwiazda. Zjawisko to, nazwane później SN 1054, trwało tylko ok. 23 dni. A po 12 dniach – 16 lipca trzej legaci papiescy przywieźli do Konstantynopola bullę Leona IX (który w międzyczasie zmarł), ekskomunikującą tamtejszego patriarchę Michała Cerulariusza, co z czasem doprowadziło do rozłamu między chrześcijaństwem zachodnim i wschodnim.
zdjęcie poglądowe Starożytne artefakty świadectwem z czasów Wielkiej Schizmy? Co znaczy dodatkowa gwiazda na monetach z 1054 roku?
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/carloslorite

Druga gwiazda

Według przytoczonych przez portal poglądów kilku historyków „ówczesny cesarz bizantyjski Konstantyn IX właśnie wtedy zaczął wybijać na monetach tę dodatkową druga gwiazdę. Miało to «w ukryty sposób» sugerować, że Kościół zachodni jest jak ta wybuchająca gwiazda, która niebawem przestanie istnieć”.

Materiał w „Daily Beast” opiera się na dwóch źródłach: artykule w „European Journal of Science and Theology” z 22 sierpnia br. i na nieco późniejszym tekście zamieszczonym na stronie internetowej „Livescience”. W obu publikacjach pokazano zdjęcia dwóch rodzajów złotych monet bizantyjskich sprzed i po Wielkiej Schizmie. Na obu krążkach, zachowanych zresztą w bardzo dobrym stanie, widać wyraźnie głowę cesarza, którą historycy łączą z symbolem „słońca”. Po jego prawej stronie, nad głową, widoczna jest gwiazda. Jest to albo planeta Wenus, albo Gwiazda Poranna. Na późniejszych monetach dodano po lewej stronie cesarza drugą gwiazdę, którą można było skojarzyć z supenową, która istniała zaledwie nieco ponad 20 dni.

Wybuch SN 1054 dostrzeżono w całym ówczesnym świecie. Widzieli to astronomowie nawet w takich krajach jak Chiny, Korea i Japonia. Za to prawie w ogóle nie odnieśli się do tego uczeni w Europie, chociaż wybuch wcześniejszej supernowej (SN 1006) szeroko komentowali. Trzej historycy amerykańscy z uniwersytetu w Ohio – G. Collins, W. Claspy i J. Martin wysunęli pogląd, iż „kościelni przywódcy na Zachodzie woleli zachować dyskrecję na ten temat i najwyraźniej dlatego brak jest odniesień do tego zjawiska w europejskiej literaturze kościelnej tamtego okresu”.

Ale istnieje też inna interpretacja, wedle której we wschodniej części Cesarstwa Bizantyńskiego istniała długa tradycja umieszczania gwiazd po obu stronach cesarza na różnych jego wizerunkach, toteż wytłoczenie drugiej gwiazdy na monetach niekoniecznie musiało łączyć się ze zjawiskiem wybuchającej gwiazdy.

Uzasadnienie dla Wielkiej Schizmy?

Jeszcze innym aspektem tego problemu jest wykorzystanie lub „ochrzczenie” różnych zjawisk w przyrodzie do własnych celów. „Daily Beast” podaje kilka takich zjawisk. Jednym z nich jest święty kaktus „huachuma” w Andach, który w kulturach przedchrześcijańskich był znany jako roślina psychoaktywna. Natomiast już w kulturze chrześcijańskiej, w całej Ameryce Łacińskiej roślina ta do dziś nosi nazwę „San Pedro” [(kaktus) świętego Piotra] i jako symbol nawiązuje do „kluczy świętego Piotra”. Być może moneta bizantyjska z wybitą na niej drugą gwiazdą – supernową też miała odgrywać podobną role, uzasadniając na Wschodzie powstanie Wielkiej Schizmy.

Supernowa

Terminem supernowej określa się kilka rodzajów wybuchów kosmicznych powodujących powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach lub miesiącach staje się niemal zupełnie niewidoczny. Do takiego wybuchu mogą prowadzić dwie drogi: w jądrze masywnej gwiazdy przestały zachodzić reakcje termojądrowe bądź następuje proces pochłaniający promieniowanie (kreacja par, fotodezintegracja), a zmniejszenie ciśnienia promieniowania powoduje zapadanie się gwiazdy pod własnym ciężarem lub tzw. biały karzeł tak długo pobierał materię z sąsiedniej gwiazdy, aż przekroczył określoną masę, co doprowadziło do eksplozji termojądrowej. W obydwu przypadkach eksplozja supernowej z ogromną siłą wyrzuca w przestrzeń większość lub całą swoją materię.

Powstała w ten sposób mgławica jest bardzo nietrwała i ulega całkowitemu rozproszeniu po kilkudziesięciu tysiącach lat, znikając bez śladu. Z tego powodu na Drodze Mlecznej znamy obecnie zaledwie 265 pozostałości po supernowych, choć szacunkowa liczba tego rodzaju wybuchów w ciągu ostatnich kilku miliardów lat sięga wielu milionów.

o. jj (KAI Tokio) / Nowy Jork


 

POLECANE
Były pracownik niemieckich mediów publicznych ujawnia wstydliwe tajemnice z ostatniej chwili
Były pracownik niemieckich mediów publicznych ujawnia wstydliwe tajemnice

W niemieckich mediach wybuchła prawdziwa burza. Były pracownik niemieckiego nadawcy publicznego ARD wydał książkę, w której wysunął poważne oskarżenia wobec renomowanego niemieckiego programu informacyjnego "Tagesschau". 

Alarm ws. ataków na Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich gorące
Alarm ws. ataków na Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich

Na stronie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich we wtorek opublikowano stanowisko, któremu nadano tytuł: "Alarm Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w sprawie nasilających się ataków i zagrożonej niezależności Stowarzyszenia".

Tusk w PE: Jeszcze Europa nie zginęła z ostatniej chwili
Tusk w PE: "Jeszcze Europa nie zginęła"

Premier Polski Donald Tusk w środę przemawiał w Parlamencie Europejskim, gdzie zaprezentował priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Hasło polskiej prezydencji brzmi "Bezpieczeństwo, Europo!". 

Jeśli mówił, że się zrzeknie, to zrobi to. Jarosław Kaczyński o immunitecie Morawieckiego polityka
"Jeśli mówił, że się zrzeknie, to zrobi to". Jarosław Kaczyński o immunitecie Morawieckiego

– Jeśli Mateusz Morawiecki mówił, że zrzeknie się immunitetu, to prawdopodobnie to zrobi – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odnosząc się do organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r., podkreślił, że realizacja konstytucji i decyzji marszałka Sejmu nie jest działalnością przestępczą.

Z nieba spadają duże ilości globalnego ocieplenia. Zima i śnieg na Florydzie [WIDEO] z ostatniej chwili
"Z nieba spadają duże ilości globalnego ocieplenia". Zima i śnieg na Florydzie [WIDEO]

Media społecznościowe obiegają liczne filmiki, na których widać intensywne opady śniegu na Florydzie. Przypomnijmy, że ten stan na południowym wschodzie Stanów Zjednoczonych cieszy się subtropikalnym klimatem.

Puste slogany zamiast konkretnej wizji. Europosłowie PiS skomentowali przemówienie Tuska w PE gorące
"Puste slogany zamiast konkretnej wizji". Europosłowie PiS skomentowali przemówienie Tuska w PE

W środę przed Parlamentem Europejskim wystąpił premier Donald Tusk, który mówił m.in. o kwestiach bezpieczeństwa, a także o słowach prezydenta USA Donalda Trumpa nt. podnoszenia wydatków na obronność. Przemówienie szefa polskiego rządu postanowili skomentować europosłowie PiS.

Niepokojące doniesienia ws. kultowego muzyka. Musiał przełożyć koncerty gorące
Niepokojące doniesienia ws. kultowego muzyka. Musiał przełożyć koncerty

W mediach niemałe poruszenie, bo kultowy brytyjski artysta – Sting – ogłosił, że zawiesza koncertowanie do końca stycznia, a zaplanowane na ten czas koncerty zostaną przełożone na inny termin. Nagłe zmiany zostały spowodowane stanem zdrowia popularnego wokalisty.

To był miły list. Donald Trump ujawnił treść listu od Bidena Wiadomości
"To był miły list". Donald Trump ujawnił treść listu od Bidena

Prezydent USA Donald Trump postanowił ujawnić dziennikarzom treść listu pozostawionego przez Joe Bidena w biurku prezydenckim w Gabinecie Owalnym.

Śląsk: Groźny wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice z ostatniej chwili
Śląsk: Groźny wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice

W środę w kopalni Knurów-Szczygłowice najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu. 

Piotr Müller w PE: Jakie mechanizmy cenzury były stosowane wobec platform społecznościowych? gorące
Piotr Müller w PE: Jakie mechanizmy cenzury były stosowane wobec platform społecznościowych?

– Jakie mechanizmy cenzury były stosowane wobec platform społecznościowych? – pyta Piotr Müller. Grupa europosłów zgłosiła wniosek o utworzenie specjalnej komisji w Parlamencie Europejskim, która miałaby się zająć zbadaniem działań Komisji Europejskiej wobec platform społecznościowych.

REKLAMA

Starożytne artefakty świadectwem z czasów Wielkiej Schizmy? Co znaczy dodatkowa gwiazda na monetach z 1054 roku?

Amerykańska strona internetowa „Daily Beast” przedstawiła 18 września kilka opinii astronomów i historyków o zagadkowych monetach bizantyjskich z roku 1054. W lipcu tego roku doszło do dwóch wydarzeń pozornie zupełnie ze sobą niezwiązanych. Najpierw 4 tego miesiąca na niebie pojawiła się tzw. supernowa, czyli niezwykle jasna wybuchająca gwiazda. Zjawisko to, nazwane później SN 1054, trwało tylko ok. 23 dni. A po 12 dniach – 16 lipca trzej legaci papiescy przywieźli do Konstantynopola bullę Leona IX (który w międzyczasie zmarł), ekskomunikującą tamtejszego patriarchę Michała Cerulariusza, co z czasem doprowadziło do rozłamu między chrześcijaństwem zachodnim i wschodnim.
zdjęcie poglądowe Starożytne artefakty świadectwem z czasów Wielkiej Schizmy? Co znaczy dodatkowa gwiazda na monetach z 1054 roku?
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/carloslorite

Druga gwiazda

Według przytoczonych przez portal poglądów kilku historyków „ówczesny cesarz bizantyjski Konstantyn IX właśnie wtedy zaczął wybijać na monetach tę dodatkową druga gwiazdę. Miało to «w ukryty sposób» sugerować, że Kościół zachodni jest jak ta wybuchająca gwiazda, która niebawem przestanie istnieć”.

Materiał w „Daily Beast” opiera się na dwóch źródłach: artykule w „European Journal of Science and Theology” z 22 sierpnia br. i na nieco późniejszym tekście zamieszczonym na stronie internetowej „Livescience”. W obu publikacjach pokazano zdjęcia dwóch rodzajów złotych monet bizantyjskich sprzed i po Wielkiej Schizmie. Na obu krążkach, zachowanych zresztą w bardzo dobrym stanie, widać wyraźnie głowę cesarza, którą historycy łączą z symbolem „słońca”. Po jego prawej stronie, nad głową, widoczna jest gwiazda. Jest to albo planeta Wenus, albo Gwiazda Poranna. Na późniejszych monetach dodano po lewej stronie cesarza drugą gwiazdę, którą można było skojarzyć z supenową, która istniała zaledwie nieco ponad 20 dni.

Wybuch SN 1054 dostrzeżono w całym ówczesnym świecie. Widzieli to astronomowie nawet w takich krajach jak Chiny, Korea i Japonia. Za to prawie w ogóle nie odnieśli się do tego uczeni w Europie, chociaż wybuch wcześniejszej supernowej (SN 1006) szeroko komentowali. Trzej historycy amerykańscy z uniwersytetu w Ohio – G. Collins, W. Claspy i J. Martin wysunęli pogląd, iż „kościelni przywódcy na Zachodzie woleli zachować dyskrecję na ten temat i najwyraźniej dlatego brak jest odniesień do tego zjawiska w europejskiej literaturze kościelnej tamtego okresu”.

Ale istnieje też inna interpretacja, wedle której we wschodniej części Cesarstwa Bizantyńskiego istniała długa tradycja umieszczania gwiazd po obu stronach cesarza na różnych jego wizerunkach, toteż wytłoczenie drugiej gwiazdy na monetach niekoniecznie musiało łączyć się ze zjawiskiem wybuchającej gwiazdy.

Uzasadnienie dla Wielkiej Schizmy?

Jeszcze innym aspektem tego problemu jest wykorzystanie lub „ochrzczenie” różnych zjawisk w przyrodzie do własnych celów. „Daily Beast” podaje kilka takich zjawisk. Jednym z nich jest święty kaktus „huachuma” w Andach, który w kulturach przedchrześcijańskich był znany jako roślina psychoaktywna. Natomiast już w kulturze chrześcijańskiej, w całej Ameryce Łacińskiej roślina ta do dziś nosi nazwę „San Pedro” [(kaktus) świętego Piotra] i jako symbol nawiązuje do „kluczy świętego Piotra”. Być może moneta bizantyjska z wybitą na niej drugą gwiazdą – supernową też miała odgrywać podobną role, uzasadniając na Wschodzie powstanie Wielkiej Schizmy.

Supernowa

Terminem supernowej określa się kilka rodzajów wybuchów kosmicznych powodujących powstanie na niebie niezwykle jasnego obiektu, który już po kilku tygodniach lub miesiącach staje się niemal zupełnie niewidoczny. Do takiego wybuchu mogą prowadzić dwie drogi: w jądrze masywnej gwiazdy przestały zachodzić reakcje termojądrowe bądź następuje proces pochłaniający promieniowanie (kreacja par, fotodezintegracja), a zmniejszenie ciśnienia promieniowania powoduje zapadanie się gwiazdy pod własnym ciężarem lub tzw. biały karzeł tak długo pobierał materię z sąsiedniej gwiazdy, aż przekroczył określoną masę, co doprowadziło do eksplozji termojądrowej. W obydwu przypadkach eksplozja supernowej z ogromną siłą wyrzuca w przestrzeń większość lub całą swoją materię.

Powstała w ten sposób mgławica jest bardzo nietrwała i ulega całkowitemu rozproszeniu po kilkudziesięciu tysiącach lat, znikając bez śladu. Z tego powodu na Drodze Mlecznej znamy obecnie zaledwie 265 pozostałości po supernowych, choć szacunkowa liczba tego rodzaju wybuchów w ciągu ostatnich kilku miliardów lat sięga wielu milionów.

o. jj (KAI Tokio) / Nowy Jork



 

Polecane
Emerytury
Stażowe