Aha, to o to chodzi? Niemcy domagają się wstrzymania użeglowienia Odry

Jednocześnie w ostatnich tygodniach mogliśmy obserwować szybkie rozprzestrzenienie się fake newsa na temat rzekomej obecności rtęci w Odrze. Źródłami fake newsa wydają się być niemieckie media i lubuska marszałek z Platformy Obywatelskiej Elżbieta Anna Polak, która – jak wskazuje późniejsze oświadczenie ministra rolnictwa i środowiska Brandenburgii Axela Vogla – powtórzyła jego wypowiedź o wykryciu w jednym z badań obecności rtęci, ale nie powtórzyła zastrzeżenia, że nie wolno wyciągać uogólniających wniosków z jednego badania.
Później minister Anna Moskwa ostrzegała przed kolejnymi rodzącymi się w Niemczech fake newsami na temat Odry.
Uwaga kolejny fake news powielany w Niemczech. Pestycydy herbicydy. W Polsce substancja jest zbadana i wykryta poniżej progu oznaczalności, czyli bez wpływu na ryby i inne gatunki i bez związku ze śnięciem
– pisała na Twitterze minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
Niemcy nie chcą użeglowienia Odry
Jeśli chcemy odbudować ten ekosystem, to jego regeneracja musi być obecnie priorytetem. Wymaga to m.in. ekologicznie nienaruszonych płytkich obszarów wodnych, które nie są zaburzone czy niszczone pracami budowlanymi. (…) Rozbudowa Odry musi zostać zatrzymana. Niszczy ona tylko dodatkowo ten cenny ekosystem
– mówi teraz w wypowiedzi dla Deutsche Welle minister środowiska Niemiec Steffi Lemke.
Użeglowienie Odry
Chodzi o użeglowienie Odry, która ma szansę być wykorzystana jako korytarz transportowy m.in. Czech.
Użeglownienie Odry na transgranicznym odcinku między Kędzierzynem-Koźlem a czeskimi Ostrawą i Mosznowem pobudziłoby rozwój małych i średnich firm, dając ponad 630 miejsc pracy i nawet 16 mln euro rocznych dochodów z turystyki
– wynika z analizy przeprowadzonej w ramach projektu „Odra OK”. Projekt współfinansowany z Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia w ramach unijnego programu INTERREG realizowały wspólnie czeskie Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Okręgu Morawsko-Śląskiego oraz katowicka Górnośląska Agencja Promocji Przedsiębiorczości (GAPP).
Realizacja Odrzańskiej Drogi Wodnej na przygranicznym odcinku rzeki stwarza możliwość uporządkowania gospodarki wodnej w szerokim aspekcie problemów – od suszy do powodzi. Racjonalne gospodarowanie wodą jest odpowiedzią na zmiany klimatyczne, które właśnie obserwujemy. Liczymy na to, że wspólne działania Czech i Polski w dorzeczu Odry pozwolą na skoordynowanie przedsięwzięć mających na celu nie tylko poprawę jakości wody, ale także kontrolowanie jej ilości
– mówił Portalowi Morskiemu w 2018 roku burmistrz Kuźni Raciborskiej Paweł Macha, którego zdaniem racjonalne wykorzystanie zbiorników wodnych po obu stronach granicy da efekt nie tylko przeciwpowodziowy, ale także tzw. efekt alimentacyjny – dziś bowiem Odra zaczyna przypominać rzeki okresowe o bardzo dużych wahaniach przepływu.
Sami Niemcy mają użeglowione rzeki
Same Niemcy należą do krajów o najbardziej użeglowionych rzekach w Unii Europejskiej.
Tylko w 2014 roku niemieckie rzeki przetransportowały 228,5 mln ton towarów. Stanowiło to 0,7 proc. wzrost względem roku 2013-go. Transport ładunków w kontenerach to 2,4 mln TEU - co stanowi wzrost rzędu 7,9 proc. Zaś towary importowane stanowią 103,9 mln ton. Żegluga śródlądowa jest potęgą u naszych zachodnich sąsiadów [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– czytamy w 2016 roku w Gospodarce.pl.