106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk

106 lat temu, w 1919 roku, rozpoczęło się I Powstanie Śląskie. Jego celem było przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Zryw trwał 10 dni, zakończył się klęską, ale przygotował grunt do kolejnych powstań w następnych latach.
Powstańcy śląscy 106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk
Powstańcy śląscy / fot. NAC

Co musisz wiedzieć:

  • 17 sierpnia 1919 r. wybuchło I Powstanie Śląskie, które miało na celu przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Trwało 10 dni i zakończyło się klęską.
  • Powstanie wywołały niemieckie represje i masakra w Mysłowicach, w której 15 sierpnia zginęli polscy robotnicy domagający się wypłaty należnych pensji.
  • Zginęło ok. 500 powstańców, a w całym 1919 r. ofiarą represji padło ok. 2500 osób, jednak zryw przygotował grunt pod kolejne powstania.

 

Polskie odrodzenie narodowe na Górnym Śląsku

Druga połowa XIX w. przyniosła na Górnym Śląsku, należącym wówczas do Prus, polskie odrodzenie narodowe, które objęło znaczną część jego mieszkańców, zwłaszcza robotników i chłopów. Przyczyniły się do tego liczne polskie organizacje o charakterze kulturalnym, sportowym, a z czasem także politycznym.

W styczniu 1919 r. doszło do utworzenia konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska. Weszli w jej skład m.in. członkowie sportowego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz innych polskich organizacji.

Proces tworzenia POW G.Śl. był skomplikowany, ponieważ istniały co najmniej dwa ośrodki mające ambicję kierowania działaniami tej organizacji: NRL w Poznaniu oraz wywiad Wojska Polskiego. Towarzyszyła temu niejasność struktury dowódczej w samej POW G.Śl.

W sierpniu 1919 r. organizacja ta miała trzy ośrodki decyzyjne:

  • Dowództwo Główne w Strumieniu kierowane przez Alfonsa Zgrzebnioka,

  • Komitet Wykonawczy w Bytomiu na czele z Józefem Grzegorzkiem,

  • Wydział Spraw Wojskowych przy Podkomisariacie NRL w Sosnowcu podległy Józefowi Dreyzie.

Mimo to POW G.Śl. rozwijała się dynamicznie – w chwili wybuchu powstania liczyła ponad 23 tysiące członków.

 

Nowe szanse po klęsce Niemiec

Wybuch I wojny światowej czasowo przygasił polskie nastroje na Górnym Śląsku, odrodziły się one jednak w 1918 r., kiedy nadchodząca klęska Niemiec dawała możliwość realizacji polskich aspiracji narodowych. 11 listopada 1918 r. Niemcy skapitulowały, co oznaczało koniec wojny.

Wkrótce w Poznaniu wyłoniła się Naczelna Rada Ludowa (NRL) oraz Polski Sejm Dzielnicowy obejmujący ziemie zaboru pruskiego i Górny Śląsk. Członkiem Komisariatu NRL został Wojciech Korfanty reprezentujący sprawy górnośląskie.

Pod koniec 1919 r. w Bytomiu powstał Podkomisariat NRL z Kazimierzem Czaplą na czele, stanowiący polityczną reprezentację Polaków na Górnym Śląsku.

W styczniu 1919 r. rozpoczęła się konferencja pokojowa w Paryżu. Polska strona podniosła tam także kwestię przynależności Górnego Śląska. Traktat wersalski, podpisany 28 czerwca 1919 r., przewidywał, że o przyszłości regionu zadecyduje plebiscyt.

 

Represje niemieckie i rosnące napięcie społeczne

Rozwiązanie to nie satysfakcjonowało żadnej ze stron. Niemiecka administracja i policja rozpoczęły falę represji wobec działaczy polskich. Polskie środowiska patriotyczne, patrząc na przykład powstania wielkopolskiego, chciały wywołać zryw zbrojny bez oczekiwania na plebiscyt.

Najbardziej do walki parli członkowie POW G.Śl. Przeciwni byli Wojciech Korfanty i rząd Rzeczypospolitej, obawiający się reakcji aliantów i przewagi militarnej Niemców.

Działacze POW G.Śl. liczyli jednak na wsparcie wojska polskiego. Terminy wybuchu powstania kilkukrotnie odwoływano na skutek interwencji Korfantego.

 

Masakra w Mysłowicach i decyzja o zrywie

Powojenny kryzys gospodarczy pogłębiał niezadowolenie ludności. W sierpniu wybuchł strajk, którego uczestnicy domagali się m.in. usunięcia z zakładów pracy niemieckich bojówek.

15 sierpnia 1919 r. doszło do masakry robotników przy kopalni „Mysłowice”. W tej sytuacji działacze POW G.Śl. skupieni wokół Józefa Grzegorzka zdecydowali o powstaniu.

Grzegorzek jednak został aresztowany przez Niemców, co oznaczało dekonspirację. W nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. rozkaz rozpoczęcia powstania wydał Maksymilian Iksal.

Rozkaz dotarł początkowo jedynie do powiatów pszczyńskiego i rybnickiego, gdzie 17 sierpnia rozpoczęły się pierwsze walki. Następnego dnia przyłączyły się kolejne powiaty. Dowództwo objął Alfons Zgrzebniok.

 

Powstańcy kontra niemiecka przewaga

Oddziały polskie były nieliczne i słabo uzbrojone. Naprzeciw nim stało 70–80 tys. żołnierzy niemieckich.

Walki toczyły się głównie w powiatach: katowickim, pszczyńskim, rybnickim. Mimo lokalnych sukcesów, całościowo powstanie zakończyło się niepowodzeniem. 

24 sierpnia 1919 roku komendant powstania, por. Alfons Zgrzebniok wydał rozkaz zaprzestania walk. Później nadszedł okres przygotowań do kampanii plebiscytowej. Pierwszy zryw powstańców, choć zakończył się przegraną przygotował podstawy pod kolejne bunty na Śląsku.

– Militarnie przegraliśmy, ale wygraliśmy politycznie

– podkreślał jeden z uczestników powstania. – Udowodniliśmy, że Śląsk chce należeć do Polski. To było istotne.

Po stronie polskiej zginęło około 500 osób. Niemieckie represje, obejmujące także cywilów, pochłonęły znacznie więcej ofiar – w sumie w 1919 r. życie straciło około 2500 osób.

 

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od 11 września kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej w Gdańsku czekają spore utrudnienia. Rozpoczyna się remont ul. Hynka, który wiąże się z objazdami i zmianami tras autobusów.

Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra z ostatniej chwili
Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra

W piątek doszło do niebezpiecznej sytuacji na stacji metra Młociny w Warszawie. W jednym ze składów pojawiło się silne zadymienie; z peronów trzeba było ewakuować pasażerów, a na miejsce wezwano strażaków.

PiS wyprzedza Koalicję Obywatelską. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS wyprzedza Koalicję Obywatelską. Zobacz najnowszy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość ponownie na prowadzeniu – wynika z najnowszego sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”. Z kolei Polska 2050 Szymona Hołowni balansuje na granicy progu wyborczego, a PSL wciąż tkwi w poważnym kryzysie.

Polska zamknęła do odwołania przejścia graniczne z Białorusią z ostatniej chwili
Polska zamknęła do odwołania przejścia graniczne z Białorusią

Od północy w czwartek wszystkie przejścia graniczne z Białorusią są zamknięte do odwołania. Zawieszony jest ruch w obu kierunkach. Szef MSWiA Marcin Kierwiński w Terespolu podkreślił, że ruch zostanie wznowiony tylko wtedy, gdy bezpieczeństwo Polaków będzie w pełni zagwarantowane.

Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd, ale niezależnie od tego nie jestem zadowolony z ostatniej chwili
Trump o dronach nad Polską: To mógł być błąd, ale niezależnie od tego nie jestem zadowolony

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że pogwałcenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony mogło być wynikiem błędu. Przyznał jednak, że jest niezadowolony z całej sytuacji.

Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje tylko u nas
Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje

Charlie Kirk nie żyje. FBI już opublikowało wizerunek mężczyzny podejrzanego o morderstwo prawicowego działacza. W ostatnich godzinach do sieci przedostała się też informacja, że na broni zamachowca znaleziono hasła charakterystyczne dla tzn. Trantify, czyli aktywistów gender działających w szeregach „antyfaszystów”. Co dokładnie morderca naniósł na swoją broń?

Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku” pilne
Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku”

Poseł PiS Michał Woś w mocnych słowach uderzył w premiera Donalda Tuska i szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Polityk nie kryje oburzenia po tym, jak funkcjonariusze policji nachodzili jego rodzinę, gdy on sam był na obradach Sejmu w Warszawie.

Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!” Wiadomości
Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!”

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu doszło do ostrego starcia między Krzysztofem Śmiszkiem z Lewicy a Ewą Zajączkowską-Hernik z Konfederacji. Dyskusja o bezpieczeństwie Polski i rosyjskich dronach przerodziła się w personalny atak i mocną ripostę.

Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią

Rosja zaatakowała decyzję rządu Donalda Tuska o zamknięciu wszystkich przejść granicznych z Białorusią. Kreml w oficjalnym komunikacie wezwał Polskę do zmiany stanowiska, nazywając działania Warszawy „krokiem destrukcyjnym”.

Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i antyfaszystowskie z ostatniej chwili
Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i "antyfaszystowskie"

Nowe ustalenia po zamachu na Charliego Kirka ujawniają makabryczne szczegóły. Na nabojach w karabinie zabójcy znaleziono napisy związane ze środowiskiem transpłciowym i ruchem "antyfaszystowskim" – podał „Wall Street Journal”.

REKLAMA

106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk

106 lat temu, w 1919 roku, rozpoczęło się I Powstanie Śląskie. Jego celem było przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Zryw trwał 10 dni, zakończył się klęską, ale przygotował grunt do kolejnych powstań w następnych latach.
Powstańcy śląscy 106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk
Powstańcy śląscy / fot. NAC

Co musisz wiedzieć:

  • 17 sierpnia 1919 r. wybuchło I Powstanie Śląskie, które miało na celu przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Trwało 10 dni i zakończyło się klęską.
  • Powstanie wywołały niemieckie represje i masakra w Mysłowicach, w której 15 sierpnia zginęli polscy robotnicy domagający się wypłaty należnych pensji.
  • Zginęło ok. 500 powstańców, a w całym 1919 r. ofiarą represji padło ok. 2500 osób, jednak zryw przygotował grunt pod kolejne powstania.

 

Polskie odrodzenie narodowe na Górnym Śląsku

Druga połowa XIX w. przyniosła na Górnym Śląsku, należącym wówczas do Prus, polskie odrodzenie narodowe, które objęło znaczną część jego mieszkańców, zwłaszcza robotników i chłopów. Przyczyniły się do tego liczne polskie organizacje o charakterze kulturalnym, sportowym, a z czasem także politycznym.

W styczniu 1919 r. doszło do utworzenia konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska. Weszli w jej skład m.in. członkowie sportowego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz innych polskich organizacji.

Proces tworzenia POW G.Śl. był skomplikowany, ponieważ istniały co najmniej dwa ośrodki mające ambicję kierowania działaniami tej organizacji: NRL w Poznaniu oraz wywiad Wojska Polskiego. Towarzyszyła temu niejasność struktury dowódczej w samej POW G.Śl.

W sierpniu 1919 r. organizacja ta miała trzy ośrodki decyzyjne:

  • Dowództwo Główne w Strumieniu kierowane przez Alfonsa Zgrzebnioka,

  • Komitet Wykonawczy w Bytomiu na czele z Józefem Grzegorzkiem,

  • Wydział Spraw Wojskowych przy Podkomisariacie NRL w Sosnowcu podległy Józefowi Dreyzie.

Mimo to POW G.Śl. rozwijała się dynamicznie – w chwili wybuchu powstania liczyła ponad 23 tysiące członków.

 

Nowe szanse po klęsce Niemiec

Wybuch I wojny światowej czasowo przygasił polskie nastroje na Górnym Śląsku, odrodziły się one jednak w 1918 r., kiedy nadchodząca klęska Niemiec dawała możliwość realizacji polskich aspiracji narodowych. 11 listopada 1918 r. Niemcy skapitulowały, co oznaczało koniec wojny.

Wkrótce w Poznaniu wyłoniła się Naczelna Rada Ludowa (NRL) oraz Polski Sejm Dzielnicowy obejmujący ziemie zaboru pruskiego i Górny Śląsk. Członkiem Komisariatu NRL został Wojciech Korfanty reprezentujący sprawy górnośląskie.

Pod koniec 1919 r. w Bytomiu powstał Podkomisariat NRL z Kazimierzem Czaplą na czele, stanowiący polityczną reprezentację Polaków na Górnym Śląsku.

W styczniu 1919 r. rozpoczęła się konferencja pokojowa w Paryżu. Polska strona podniosła tam także kwestię przynależności Górnego Śląska. Traktat wersalski, podpisany 28 czerwca 1919 r., przewidywał, że o przyszłości regionu zadecyduje plebiscyt.

 

Represje niemieckie i rosnące napięcie społeczne

Rozwiązanie to nie satysfakcjonowało żadnej ze stron. Niemiecka administracja i policja rozpoczęły falę represji wobec działaczy polskich. Polskie środowiska patriotyczne, patrząc na przykład powstania wielkopolskiego, chciały wywołać zryw zbrojny bez oczekiwania na plebiscyt.

Najbardziej do walki parli członkowie POW G.Śl. Przeciwni byli Wojciech Korfanty i rząd Rzeczypospolitej, obawiający się reakcji aliantów i przewagi militarnej Niemców.

Działacze POW G.Śl. liczyli jednak na wsparcie wojska polskiego. Terminy wybuchu powstania kilkukrotnie odwoływano na skutek interwencji Korfantego.

 

Masakra w Mysłowicach i decyzja o zrywie

Powojenny kryzys gospodarczy pogłębiał niezadowolenie ludności. W sierpniu wybuchł strajk, którego uczestnicy domagali się m.in. usunięcia z zakładów pracy niemieckich bojówek.

15 sierpnia 1919 r. doszło do masakry robotników przy kopalni „Mysłowice”. W tej sytuacji działacze POW G.Śl. skupieni wokół Józefa Grzegorzka zdecydowali o powstaniu.

Grzegorzek jednak został aresztowany przez Niemców, co oznaczało dekonspirację. W nocy z 16 na 17 sierpnia 1919 r. rozkaz rozpoczęcia powstania wydał Maksymilian Iksal.

Rozkaz dotarł początkowo jedynie do powiatów pszczyńskiego i rybnickiego, gdzie 17 sierpnia rozpoczęły się pierwsze walki. Następnego dnia przyłączyły się kolejne powiaty. Dowództwo objął Alfons Zgrzebniok.

 

Powstańcy kontra niemiecka przewaga

Oddziały polskie były nieliczne i słabo uzbrojone. Naprzeciw nim stało 70–80 tys. żołnierzy niemieckich.

Walki toczyły się głównie w powiatach: katowickim, pszczyńskim, rybnickim. Mimo lokalnych sukcesów, całościowo powstanie zakończyło się niepowodzeniem. 

24 sierpnia 1919 roku komendant powstania, por. Alfons Zgrzebniok wydał rozkaz zaprzestania walk. Później nadszedł okres przygotowań do kampanii plebiscytowej. Pierwszy zryw powstańców, choć zakończył się przegraną przygotował podstawy pod kolejne bunty na Śląsku.

– Militarnie przegraliśmy, ale wygraliśmy politycznie

– podkreślał jeden z uczestników powstania. – Udowodniliśmy, że Śląsk chce należeć do Polski. To było istotne.

Po stronie polskiej zginęło około 500 osób. Niemieckie represje, obejmujące także cywilów, pochłonęły znacznie więcej ofiar – w sumie w 1919 r. życie straciło około 2500 osób.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe