Rosyjska rakieta przeleciała "krytycznie nisko" nad elektrownią atomową

Koncern oświadczył w komunikacie, że Rosja przeprowadziła "kolejny akt terroryzmu jądrowego". O godz. 5.30 (godz. 4.30 w Polsce) pocisk manewrujący, wyglądający na rakietę typu Kalibr, przeleciał "krytycznie nisko" nad Południowoukraińską Elektrownią Atomową - czytamy.
Koncern przypuszcza, że była to rakieta wystrzelona w stronę Kijowa, gdzie w niedzielę rano doszło do eksplozji.
Enerhoatom podkreślił, że Rosjanie "nadal nie rozumieją, że nawet najmniejszy odłamek rakiety, który może trafić w działający blok energetyczny, może spowodować katastrofę jądrową i wyciek promieniowania".
A missile, similar in appearance to the "Caliber" missile, flew critically low over the South nuclear power plant. Even a fragment of a missile that can fall into a working power unit is enough to cause a nuclear catastrophe and a radiation leak - Energoatom #UkraineWar pic.twitter.com/soz5eLHufP
— Anton Gerashchenko (@Gerashchenko_en) June 5, 2022
Jedna osoba została ranna wskutek niedzielnych ataków rakietowych na Kijów. Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych - przekazał mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. Podkreślił, że Rosjanie przeprowadzili ostrzał rakietowy obiektów infrastruktury.