Solidarność w Play rośnie w siłę

W ciągu niespełna dwóch lat do Solidarności działającej w Play zapisało się kilkaset osób. To efekt strategii działaczy związkowych, którzy postawili na bezpośredni kontakt z pracownikami. Nie jest to łatwe zadanie, bo biura i salony sieci są rozrzucone po całej Polsce.
Telefony komórkowe - zdjęcie poglądowe Solidarność w Play rośnie w siłę
Telefony komórkowe - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Solidarność weszła do Play we wrześniu 2023 roku wraz z przejęciem spółki UPC Polska przez firmę P4, operatora sieci Play. W pierwszej z tych firm zatrudnionych było wówczas ok. 1300 osób, w drugiej, ok. 3 tys. – W chwili połączenia UPC z Play mieliśmy niespełna 200 członków, teraz do związku należy ponad 600 osób – mówi Mirek Rajmann, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „S” Razem w Play, wcześniej szef związku w UPC Polska. – To, że organizacja jest coraz liczniejsza, to efekt rozmów z pracownikami – zaznacza.

"Nawiązujemy kontakty"

Ze względu na swoją pracę zawodową przynajmniej raz na kwartał odwiedza każdy salon Play znajdujący się na północ od Warszawy.

– Tam, gdzie ja nie docieram, nawiązujemy kontakty w inny sposób. Jest to możliwe dzięki temu, że powołaliśmy Społeczną Inspekcję Pracy i mamy przedstawicieli w każdym województwie. Przy każdej sposobności informujemy pracowników o tym, że jesteśmy i że mogą się do nas zwracać w każdej sprawie, z którą sami nie są w stanie sobie poradzić. W każdym miejscu zostawiamy nasze wizytówki i zachęcamy do kontaktu z nami. Wysyłamy do każdego biura i salonu karty z świątecznymi życzeniami. To się sprawdza, bo ludzie dzwonią i dopytują o związek, a potem nierzadko się zapisują. Bezpośredni kontakt jest najskuteczniejszy, ale wymaga dużo czasu. Godzin, które przegadałem z pracownikami, już nie liczę

– dodaje szef związku w Play. Podkreśla, że dzięki tym staraniom do Solidarności zapisali się pracownicy biur i salonów znajdujących się we wszystkich miastach Śląska oraz m.in. w Łodzi, Krakowie i Lublinie. W niektórych salonach sprzedaży członkami związku są wszyscy pracownicy.

Dobre relacje z pracodawcą

Związkowcy są skuteczni. Udało im się zbudować dobrą relację z pracodawcą, co umożliwiło wprowadzenie zmian do wszystkich dokumentów wewnętrznych obowiązujących w spółce.

– Jednym z przykładów może być regulamin wynagradzania premiowego pracowników salonów sprzedaży i obsługi, z którego wyeliminowane zostały niektóre zapisy

– mówi Mirek Rajmann. W ocenie związkowców zapisy te były krzywdzące dla grupy liczącej blisko 1000 pracowników, czyli prawie dla co czwartej osoby zatrudnionej w firmie. Po interwencjach przedstawicieli „S” dokument został zmieniony i zaakceptowany przez związkowych prawników. Nowy regulamin wszedł w życie dwa miesiące temu. – Uzgodniliśmy z pracodawcą, że za kilka miesięcy usiądziemy do stołu i przeanalizujemy, czy rzeczywiście się sprawdza i czy działa tak, jakbyśmy tego wszyscy oczekiwali – podkreśla przewodniczący.

W spółce trwa także proces dotyczący regulacji płacowych dla wszystkich pracowników. Rozpoczęte w styczniu rozmowy powinny zostać zakończone w lipcu. – Na koniec lipca pracownicy zapewne zobaczą podwyżki na swoich paskach z wypłat. Nie wiem, czy wszyscy będą w pełni usatysfakcjonowani, ale robimy wszystko, by tak było – mówi związkowiec.

Podwyżki

W styczniu tego roku podwyżki otrzymali wszyscy pracownicy, którzy mieli najniższe uposażenia bazowe. Stawki zasadnicze wzrosły nawet o 1000 zł i więcej. – Ta znacząca zmiana dotyczy głównie pracowników salonów sprzedaży, gdzie różnice w wynagrodzeniach bazowych, nawet te na pozór uzasadnione, należało radykalnie zmniejszyć. Podczas rozmów z pracodawcą powoływaliśmy się na art. 18 Kodeksu pracy, regulujący prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę. Z naszych szacunków wynika, że podwyżkami indywidualnymi mogło zostać objętych nawet ok. 300 osób – zaznacza przewodniczący „S”. – Pracodawca jest otwarty na dialog i wsłuchuje się w nasze postulaty. Mamy jeszcze kilka spraw, mówiąc kolokwialnie do załatwienia, ale ich lista jest coraz krótsza – dodaje.

Obejmująca całą Polskę Organizacja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Razem w Play jest zarejestrowana w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S” w Katowicach. Organizacja zrzesza także pracowników spółek PŚO (Polski Światłowód Otwarty), Ericsson oraz Phobos.


 

POLECANE
Tusk ogłasza nową inwestycję. Decyzja zapadła dzisiaj z ostatniej chwili
Tusk ogłasza nową inwestycję. "Decyzja zapadła dzisiaj"

– Polska staje się liderem regionu, mamy do dyspozycji także środki, żeby w Polsce jak najszybciej powstało centrum operacji satelitarnych. Tak, ta decyzja, że takie centrum powstanie, zapadła dzisiaj – przekazał w niedzielę podczas konwencji programowej PO premier Donald Tusk.

Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on będzie wyciągał rękę z ostatniej chwili
Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on "będzie wyciągał rękę"

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział w programie „Polityczny WF z gościem”, że ma gotowy plan naprawy Krajowej Rady Sądownictwa. Jednocześnie skrytykował słowa prezydenta Andrzeja Dudy o decydowaniu, kto w Polsce łamie konstytucję. – O tym decyduje prawo – podkreślił.

Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet z ostatniej chwili
Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet

Na ślubie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego pojawiła się była rzecznik PiS Beata Mazurek. Polityk opublikowała zdjęcie w swoich mediach społecznościowych.

Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę z ostatniej chwili
Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę

Hadush Gerberslasie Kebatu, skazany za przestępstwa seksualne, został ponownie zatrzymany dwa dni po tym, jak przez pomyłkę wyszedł na wolność z więzienia HMP Chelmsford. Brytyjskie władze zapowiadają jego natychmiastową deportację.

Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta z ostatniej chwili
Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta

Sąd oddalił wnioski prokuratury o zastosowanie środków zapobiegawczych wobec prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla, jego zastępcy Artura Bochenka oraz zatrzymanych urzędników miejskich i nakazał ich zwolnienie – poinformował w sobotę Urząd Miasta Nowego Sącza na profilu społecznościowym.

Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo pilne
Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo

Setki tysięcy złotych z Senatu trafiły do Fundacji Otwarty Dialog na organizację tzw. „Londyńskich Czwartków Literackich”. Według ustaleń Wirtualnej Polski, pieniądze mogły zostać przyznane na wydarzenia, które w rzeczywistości nigdy się nie odbyły – a partnerem projektu było… wydawnictwo już wykreślone z rejestru.

Komunikat dla mieszkańców woj. wielkopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. wielkopolskiego

Jest umowa na rozbudowę drogi krajowej nr 12 na odcinku Kalisz - Opatówek. Prace potrwają do końca 2026 roku. "Użytkowników dróg prosimy o zwrócenie uwagi na oznakowanie i zachowanie ostrożności" – apeluje GDDKiA w Poznaniu.

Czy Polacy wierzą, że koalicja Tuska dotrwa do końca kadencji? Sondaż pilne
Czy Polacy wierzą, że koalicja Tuska dotrwa do końca kadencji? Sondaż

W najnowszym badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski respondentom zadano pytanie: „Czy uważa Pan/Pani, że koalicja rządząca (KO, Trzecia Droga, Lewica) dotrwa do końca kadencji sejmowej do 2027 roku?”.

Kradzież stulecia w Luwrze. Media: Zatrzymano dwie osoby z ostatniej chwili
Kradzież stulecia w Luwrze. Media: Zatrzymano dwie osoby

Dwaj mężczyźni zatrzymani w związku z kradzieżą klejnotów w Luwrze – poinformowały media.

Miesiąc po tragedii w Wyrykach. Rząd obiecał pomoc, a dom wciąż stoi w ruinie pilne
Miesiąc po tragedii w Wyrykach. Rząd obiecał pomoc, a dom wciąż stoi w ruinie

Minął miesiąc od tragedii w Wyrykach, gdzie w dom państwa Wesołowskich uderzyła rakieta. Mimo licznych obietnic, do dziś nie podjęto żadnych prac naprawczych. Zniszczony budynek nadal stoi w ruinie, a mieszkańcy czują się pozostawieni sami sobie.

REKLAMA

Solidarność w Play rośnie w siłę

W ciągu niespełna dwóch lat do Solidarności działającej w Play zapisało się kilkaset osób. To efekt strategii działaczy związkowych, którzy postawili na bezpośredni kontakt z pracownikami. Nie jest to łatwe zadanie, bo biura i salony sieci są rozrzucone po całej Polsce.
Telefony komórkowe - zdjęcie poglądowe Solidarność w Play rośnie w siłę
Telefony komórkowe - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

Solidarność weszła do Play we wrześniu 2023 roku wraz z przejęciem spółki UPC Polska przez firmę P4, operatora sieci Play. W pierwszej z tych firm zatrudnionych było wówczas ok. 1300 osób, w drugiej, ok. 3 tys. – W chwili połączenia UPC z Play mieliśmy niespełna 200 członków, teraz do związku należy ponad 600 osób – mówi Mirek Rajmann, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „S” Razem w Play, wcześniej szef związku w UPC Polska. – To, że organizacja jest coraz liczniejsza, to efekt rozmów z pracownikami – zaznacza.

"Nawiązujemy kontakty"

Ze względu na swoją pracę zawodową przynajmniej raz na kwartał odwiedza każdy salon Play znajdujący się na północ od Warszawy.

– Tam, gdzie ja nie docieram, nawiązujemy kontakty w inny sposób. Jest to możliwe dzięki temu, że powołaliśmy Społeczną Inspekcję Pracy i mamy przedstawicieli w każdym województwie. Przy każdej sposobności informujemy pracowników o tym, że jesteśmy i że mogą się do nas zwracać w każdej sprawie, z którą sami nie są w stanie sobie poradzić. W każdym miejscu zostawiamy nasze wizytówki i zachęcamy do kontaktu z nami. Wysyłamy do każdego biura i salonu karty z świątecznymi życzeniami. To się sprawdza, bo ludzie dzwonią i dopytują o związek, a potem nierzadko się zapisują. Bezpośredni kontakt jest najskuteczniejszy, ale wymaga dużo czasu. Godzin, które przegadałem z pracownikami, już nie liczę

– dodaje szef związku w Play. Podkreśla, że dzięki tym staraniom do Solidarności zapisali się pracownicy biur i salonów znajdujących się we wszystkich miastach Śląska oraz m.in. w Łodzi, Krakowie i Lublinie. W niektórych salonach sprzedaży członkami związku są wszyscy pracownicy.

Dobre relacje z pracodawcą

Związkowcy są skuteczni. Udało im się zbudować dobrą relację z pracodawcą, co umożliwiło wprowadzenie zmian do wszystkich dokumentów wewnętrznych obowiązujących w spółce.

– Jednym z przykładów może być regulamin wynagradzania premiowego pracowników salonów sprzedaży i obsługi, z którego wyeliminowane zostały niektóre zapisy

– mówi Mirek Rajmann. W ocenie związkowców zapisy te były krzywdzące dla grupy liczącej blisko 1000 pracowników, czyli prawie dla co czwartej osoby zatrudnionej w firmie. Po interwencjach przedstawicieli „S” dokument został zmieniony i zaakceptowany przez związkowych prawników. Nowy regulamin wszedł w życie dwa miesiące temu. – Uzgodniliśmy z pracodawcą, że za kilka miesięcy usiądziemy do stołu i przeanalizujemy, czy rzeczywiście się sprawdza i czy działa tak, jakbyśmy tego wszyscy oczekiwali – podkreśla przewodniczący.

W spółce trwa także proces dotyczący regulacji płacowych dla wszystkich pracowników. Rozpoczęte w styczniu rozmowy powinny zostać zakończone w lipcu. – Na koniec lipca pracownicy zapewne zobaczą podwyżki na swoich paskach z wypłat. Nie wiem, czy wszyscy będą w pełni usatysfakcjonowani, ale robimy wszystko, by tak było – mówi związkowiec.

Podwyżki

W styczniu tego roku podwyżki otrzymali wszyscy pracownicy, którzy mieli najniższe uposażenia bazowe. Stawki zasadnicze wzrosły nawet o 1000 zł i więcej. – Ta znacząca zmiana dotyczy głównie pracowników salonów sprzedaży, gdzie różnice w wynagrodzeniach bazowych, nawet te na pozór uzasadnione, należało radykalnie zmniejszyć. Podczas rozmów z pracodawcą powoływaliśmy się na art. 18 Kodeksu pracy, regulujący prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę. Z naszych szacunków wynika, że podwyżkami indywidualnymi mogło zostać objętych nawet ok. 300 osób – zaznacza przewodniczący „S”. – Pracodawca jest otwarty na dialog i wsłuchuje się w nasze postulaty. Mamy jeszcze kilka spraw, mówiąc kolokwialnie do załatwienia, ale ich lista jest coraz krótsza – dodaje.

Obejmująca całą Polskę Organizacja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” Razem w Play jest zarejestrowana w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „S” w Katowicach. Organizacja zrzesza także pracowników spółek PŚO (Polski Światłowód Otwarty), Ericsson oraz Phobos.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe