„Jeśli Ukraina upadnie, Słowacja będzie następna”. Niepokojące słowa w Davos
Premier ostrzegł, że w przypadku przegranej Ukrainy Słowacja może podzielić los sąsiada.
Jeśli Ukraina upadnie, Słowacja jest następna. Oni [Ukraińcy – przyp. red.] muszą wygrać
– przestrzegał polityk.
Premier: Wymienialiśmy nasze wartości na tani gaz
Krytykował również politykę części państw UE, które przez lata swoją energetykę opierały na zakupie relatywnie tanich surowców z Rosji. Wskazał fatalne skutki tego podejścia.
– W zasadzie zbyt długo wymienialiśmy nasze wartości na tani gaz i ropę. Kompromis z Putinem spowodował wojnę na Ukrainie. Agresywna wojna, ludzie giną
– mówił premier Słowacji.
Jego zdaniem dotychczasowa polityka części krajów UE i jej władz kompromituje ten obóz polityczny.
CZYTAJ TEŻ: Szokujące słowa Miedwiediewa. Twierdzi, że Polska planuje przeprowadzić atak
CZYTAJ TEŻ: „Wyprzedził Donalda Tuska”. Awans prezesa PiS w najnowszym sondażu
Polityk apelował do władz Unii Europejskiej o współpracowanie m.in. z państwami bałkańskimi i Ukrainą, by umożliwić przyjęcie państw do UE. Spośród krajów bałkańskich o członkostwo w Unii starają się Serbia, Czarnogóra, Bośnia i Hercegowina, Albania, Macedonia Północna i Kosowo. Przy swojej akcesji do UE Kosowo mierzy się z poważnym problemem – część państw UE nie uznaje niepodległości tego państwa. Polityk prosił o wypracowanie „znormalizowanych zasad, które umożliwią im przystąpienie do Unii Europejskiej”.