[wywiad] Kard. Nichols: Współczesne niewolnictwo to problem nas wszystkich

Wyobrażenie, że przypadki współczesnego niewolnictwa mogą zdarzyć się jedynie "u kogoś innego", jest jednym z tych, które należy dziś pilnie zwalczać. Bowiem problem ten dotyczy nas wszystkich - mówi w rozmowie z KAI przewodniczący Konferencji Episkopatu Anglii i Walii kard. Vincent Nichols, kierujący pracami Santa Marta Group. Międzynarodowe spotkanie tego gremium odbywa się w Watykanie w dn. 17-19 maja.
kard. Vincent Nichols [wywiad] Kard. Nichols: Współczesne niewolnictwo to problem nas wszystkich
kard. Vincent Nichols / YT print screen/The Catholic Tablet

KAI: Księże Kardynale, trwające międzynarodowe spotkanie Santa Marta Group jest pierwszym od wybuchu pandemii. Czy sprawiła ona, że pojawiły się nowe wyzwania związane z pomocą ofiarom handlu ludźmi i przeciwdziałaniem temu procederowi? 

Kard. Vincent Nichols: Zdecydowanie pojawiły się nowe perspektywy. Na świecie znacznie wzrosła liczona w milionach liczba osób podatnych na zranienia, na krzywdę. A każda taka osoba jest potencjalnym "celem" dla tych, którzy zajmują się handlem ludźmi. Na przestrzeni lat działania Santa Marta Group [powstałej w 2014 r. - przyp. KAI] stojące przed nami wyzwania i zadania stale rosły. Ale dla równowagi musimy powiedzieć, że wygrywamy tę bitwę. 

- Czy, patrząc z tej perspektywy, wojna trwająca na Ukrainie przyczyniła się bardziej do wzrostu zagrożeń, czy do zwiększenia świadomości tego, jak bardzo potrzebna jest pomoc ofiarom i przeciwdziałanie?

- Jedno i drugie. Bardzo wiele słyszymy odpowiedzi, jaką dały przede wszystkim Polska i Litwa, ale, co zaskakujące, ukraińscy emigranci przybywają też do Meksyku, czy Stanów Zjednoczonych. Mamy przykłady tego jak, dzięki sposobom współpracy, jakie Santa Marta Group stara się zaproponować, udało się wprowadzić szybkie odpowiedzi i rozwiązania dla tych, którzy masowo uciekają z powodu inwazji na Ukrainę ale też, aby uświadamiać, jakie niebezpieczeństwa związane z handlem ludźmi wiążą się z tą konkretną sytuacją. Zwiększyły się też umiejętności działania w sposób usystematyzowany, który zbliża do siebie ludzi. Niemniej jednak jest to przytłaczająca katastrofa. Dane pokazują, że jest ona olbrzymim wyzwaniem dla całej Europy, a jej reperkusje wciąż pozostają bardzo niejasne. 

- Czy, patrząc na ośmioletnią historię Santa Marta Group, możemy wskazać jakieś konkretne i trwałe rozwiązania, które udało się wprowadzić na świecie, dzięki współpracy Kościoła i służb w przeciwdziałaniu handlowi ludźmi i pomocy ofiarom?

- Bardzo, bardzo wiele. Na podstawie sprawozdań wiemy, że z jednej strony dotyczy to skutecznej współpracy. I tak, podczas trwającego teraz spotkania, zapoznaliśmy się m.in. ze znakomitym raportem z Niemiec. Mówił on o doprawdy niezwykle skutecznej konferencji pod patronatem Santa Marta Group, połączonej z konkretnym planem działań, który zostanie przedstawiony w niemieckim parlamencie, a następnie w Parlamencie Europejskim. Słyszymy o konkretnych zmianach prawnych, wprowadzanych w wielu miejscach na świecie, dzięki staraniom osób związanych z Santa Marta Group. 

To także przykłady regularnych spotkań w różnych częściach Afryki, które doprowadziły do stworzenia najbardziej kompleksowego raportu i działań, o jakich dotąd słyszeliśmy w kilkunastu krajach afrykańskich. Te wszystkie przykłady [których szczegóły nie są ujawniane ze względów prawnych, ale też dla dobra ofiar - przyp. KAI] pokazują, że inicjatywy Santa Marta Group sprawdzają się w taki sposób, jak byśmy tego chcieli, że jest katalizatorem i "przewodnikiem", to strategicznego podejścia do tego zagadnienia. 

- Co można dziś zrobić, aby jeszcze bardziej docenić możliwości i rolę, jaką może i mógłby odegrać Kościół w pomocy ofiarom i prewencji?

- To pytanie szczególnie powraca podczas trwającego spotkania. I jeden z uczestników, ksiądz ze Stanów Zjednoczonych odpowiedział na nie w bardzo jasny sposób: jeśli w każdej parafii ludzie będą uwrażliwieni, świadomi tego problemu, wówczas będą dawać swoją konkretną odpowiedź na te wyzwania. 

Widzimy, że tak właśnie się dzieje w miejscach, w których ta wrażliwość została ugruntowana. Ten sam ksiądz podzielił się własnym przykładem z jednej z parafii w Louisianie, gdzie wszyscy myśleli, że przypadki współczesnego niewolnictwa zdarzają się wyłącznie "gdzieś indziej". Tymczasem, kiedy w tej wspólnocie zjawiła się dziewczyna, która była ofiarą współczesnego niewolnictwa seksualnego i okazało się, że jest ona kimś z ich miasta i otoczenia, ci sami parafianie zaczęli rozglądać się wokół siebie i odkryli, że ofiar takich jak ona jest o wiele więcej. Zatem wyobrażenie, że przypadki współczesnego niewolnictwa mogą zdarzyć się jedynie "u kogoś innego", jest jednym z tych, które należy dziś pilnie zwalczać. Bowiem problem ten dotyczy nas wszystkich. 

- Dziękuję za rozmowę.

Santa Marta Group powstała w 2014 r. z inicjatywy prymasa Anglii kard. Vincenta Nicholsa i z inspiracji papieża Franciszka, który wielokrotnie nazywał handel ludźmi "zbrodnią przeciwko ludzkości i raną na ciele Chrystusa". Jej celem jest wspieranie wspólnych działań i wymiany doświadczeń pomiędzy przedstawicielami Kościoła, organizacji pomocowych i służb mundurowych, zajmujących się zarówno przeciwdziałaniem temu procederowi, jak i pomocą jego ofiarom - których jest dziś na świecie około 40 mln. Jak wyjaśniają członkowie Santa Marta Group, której nazwa pochodzi od nazwy Domu Świętej Marty w Watykanie, gdzie zrodził się jej pomysł - celem wspólnych spotkań nie jest narzucanie jednej wspólnej wizji i rozwiązań, ale raczej weryfikowanie, które działania i współprace sprawdzają się w poszczególnych częściach świata, a jakie nowe inicjatywy można wdrożyć, by działać bardziej skutecznie.

azr (KAI) / Watykan


 

POLECANE
IPN odnalazł szczątki Groźnego i Błachuta tylko u nas
IPN odnalazł szczątki "Groźnego" i "Błachuta"

Jan Jankowski i Stanisław Klaper - żołnierze Wyklęci/Niezłomni odnalezieni przez IPN w zbiorowych, bezimiennych dołach na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, a następnie po badaniach genetycznych rozpoznani - zostali teraz ujawnieni jako ofiary komunistycznego terroru. Ich rodziny otrzymały noty identyfikacyjne.

Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska pilne
Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”

Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne

14 lipca 2025 roku, w poniedziałek wieczorem, Donald John Trump, 47. prezydent Stanów Zjednoczonych dał Rosji 50 dni na to, aby ta zakończyła operację zbrojną na Ukrainie i jednocześnie zapowiedział, że w przypadku odrzucenia jego ultimatum nałoży na Moskwę surowe sankcje gospodarcze. Dodał też, że Kijów otrzyma odpłatnie amerykański sprzęt wojskowy, za który należność będą musiały uiścić europejskie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie z ostatniej chwili
Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie

W ostatnich dniach na ulicach Gdańska pojawił się funkcjonariusz w kamizelce z napisem „Polizei”, co wzbudziło spore poruszenie wśród mieszkańców. Obecność niemieckiego policjanta zaskoczyła m.in. Tomasza Rakowskiego, przewodniczącego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Wiadomości
Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia

Robert Bąkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że Wojewoda Mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia. Decyzja została wydana - jak twierdzi organizator - w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek został złożony już w październiku 2024 roku.

Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek” z ostatniej chwili
Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek”

Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny mówi o przygotowaniach do wojny. Tym razem słowa padły podczas jego wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim.

Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie tylko u nas
Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie

Czy mężczyzna ma prawo wchodzić do żeńskiej toalety? W niektórych krajach... tak! Co więcej: to ci, którzy upomną takiego mężczyznę, muszą liczyć się z karą i utratą pracy.

Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70. z ostatniej chwili
Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70.

W wieku 88 lat zmarł Kenneth Washington - aktor znany z wielu popularnych seriali lat 60. i 70., m.in. „Star Trek”, „Dragnet 1967” i „Hogan’s Heroes”. O jego śmierci poinformował serwis Variety. Zmarł 18 lipca we śnie, w swoim domu. Przyczyna zgonu nie została ujawniona.

Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni Wiadomości
Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni

Na podróżnych korzystających z lotniska w Rzeszowie czeka świetna wiadomość - po przerwie znów można korzystać z tarasu widokowego, z którego doskonale widać startujące i lądujące samoloty.

Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski z ostatniej chwili
Prezydent odznaczył Jacka Majchrowskiego Orderem Odrodzenia Polski

Były prezydent Krakowa Jacek Majchrowski został uhonorowany Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski przez prezydenta Andrzeja Dudę.

REKLAMA

[wywiad] Kard. Nichols: Współczesne niewolnictwo to problem nas wszystkich

Wyobrażenie, że przypadki współczesnego niewolnictwa mogą zdarzyć się jedynie "u kogoś innego", jest jednym z tych, które należy dziś pilnie zwalczać. Bowiem problem ten dotyczy nas wszystkich - mówi w rozmowie z KAI przewodniczący Konferencji Episkopatu Anglii i Walii kard. Vincent Nichols, kierujący pracami Santa Marta Group. Międzynarodowe spotkanie tego gremium odbywa się w Watykanie w dn. 17-19 maja.
kard. Vincent Nichols [wywiad] Kard. Nichols: Współczesne niewolnictwo to problem nas wszystkich
kard. Vincent Nichols / YT print screen/The Catholic Tablet

KAI: Księże Kardynale, trwające międzynarodowe spotkanie Santa Marta Group jest pierwszym od wybuchu pandemii. Czy sprawiła ona, że pojawiły się nowe wyzwania związane z pomocą ofiarom handlu ludźmi i przeciwdziałaniem temu procederowi? 

Kard. Vincent Nichols: Zdecydowanie pojawiły się nowe perspektywy. Na świecie znacznie wzrosła liczona w milionach liczba osób podatnych na zranienia, na krzywdę. A każda taka osoba jest potencjalnym "celem" dla tych, którzy zajmują się handlem ludźmi. Na przestrzeni lat działania Santa Marta Group [powstałej w 2014 r. - przyp. KAI] stojące przed nami wyzwania i zadania stale rosły. Ale dla równowagi musimy powiedzieć, że wygrywamy tę bitwę. 

- Czy, patrząc z tej perspektywy, wojna trwająca na Ukrainie przyczyniła się bardziej do wzrostu zagrożeń, czy do zwiększenia świadomości tego, jak bardzo potrzebna jest pomoc ofiarom i przeciwdziałanie?

- Jedno i drugie. Bardzo wiele słyszymy odpowiedzi, jaką dały przede wszystkim Polska i Litwa, ale, co zaskakujące, ukraińscy emigranci przybywają też do Meksyku, czy Stanów Zjednoczonych. Mamy przykłady tego jak, dzięki sposobom współpracy, jakie Santa Marta Group stara się zaproponować, udało się wprowadzić szybkie odpowiedzi i rozwiązania dla tych, którzy masowo uciekają z powodu inwazji na Ukrainę ale też, aby uświadamiać, jakie niebezpieczeństwa związane z handlem ludźmi wiążą się z tą konkretną sytuacją. Zwiększyły się też umiejętności działania w sposób usystematyzowany, który zbliża do siebie ludzi. Niemniej jednak jest to przytłaczająca katastrofa. Dane pokazują, że jest ona olbrzymim wyzwaniem dla całej Europy, a jej reperkusje wciąż pozostają bardzo niejasne. 

- Czy, patrząc na ośmioletnią historię Santa Marta Group, możemy wskazać jakieś konkretne i trwałe rozwiązania, które udało się wprowadzić na świecie, dzięki współpracy Kościoła i służb w przeciwdziałaniu handlowi ludźmi i pomocy ofiarom?

- Bardzo, bardzo wiele. Na podstawie sprawozdań wiemy, że z jednej strony dotyczy to skutecznej współpracy. I tak, podczas trwającego teraz spotkania, zapoznaliśmy się m.in. ze znakomitym raportem z Niemiec. Mówił on o doprawdy niezwykle skutecznej konferencji pod patronatem Santa Marta Group, połączonej z konkretnym planem działań, który zostanie przedstawiony w niemieckim parlamencie, a następnie w Parlamencie Europejskim. Słyszymy o konkretnych zmianach prawnych, wprowadzanych w wielu miejscach na świecie, dzięki staraniom osób związanych z Santa Marta Group. 

To także przykłady regularnych spotkań w różnych częściach Afryki, które doprowadziły do stworzenia najbardziej kompleksowego raportu i działań, o jakich dotąd słyszeliśmy w kilkunastu krajach afrykańskich. Te wszystkie przykłady [których szczegóły nie są ujawniane ze względów prawnych, ale też dla dobra ofiar - przyp. KAI] pokazują, że inicjatywy Santa Marta Group sprawdzają się w taki sposób, jak byśmy tego chcieli, że jest katalizatorem i "przewodnikiem", to strategicznego podejścia do tego zagadnienia. 

- Co można dziś zrobić, aby jeszcze bardziej docenić możliwości i rolę, jaką może i mógłby odegrać Kościół w pomocy ofiarom i prewencji?

- To pytanie szczególnie powraca podczas trwającego spotkania. I jeden z uczestników, ksiądz ze Stanów Zjednoczonych odpowiedział na nie w bardzo jasny sposób: jeśli w każdej parafii ludzie będą uwrażliwieni, świadomi tego problemu, wówczas będą dawać swoją konkretną odpowiedź na te wyzwania. 

Widzimy, że tak właśnie się dzieje w miejscach, w których ta wrażliwość została ugruntowana. Ten sam ksiądz podzielił się własnym przykładem z jednej z parafii w Louisianie, gdzie wszyscy myśleli, że przypadki współczesnego niewolnictwa zdarzają się wyłącznie "gdzieś indziej". Tymczasem, kiedy w tej wspólnocie zjawiła się dziewczyna, która była ofiarą współczesnego niewolnictwa seksualnego i okazało się, że jest ona kimś z ich miasta i otoczenia, ci sami parafianie zaczęli rozglądać się wokół siebie i odkryli, że ofiar takich jak ona jest o wiele więcej. Zatem wyobrażenie, że przypadki współczesnego niewolnictwa mogą zdarzyć się jedynie "u kogoś innego", jest jednym z tych, które należy dziś pilnie zwalczać. Bowiem problem ten dotyczy nas wszystkich. 

- Dziękuję za rozmowę.

Santa Marta Group powstała w 2014 r. z inicjatywy prymasa Anglii kard. Vincenta Nicholsa i z inspiracji papieża Franciszka, który wielokrotnie nazywał handel ludźmi "zbrodnią przeciwko ludzkości i raną na ciele Chrystusa". Jej celem jest wspieranie wspólnych działań i wymiany doświadczeń pomiędzy przedstawicielami Kościoła, organizacji pomocowych i służb mundurowych, zajmujących się zarówno przeciwdziałaniem temu procederowi, jak i pomocą jego ofiarom - których jest dziś na świecie około 40 mln. Jak wyjaśniają członkowie Santa Marta Group, której nazwa pochodzi od nazwy Domu Świętej Marty w Watykanie, gdzie zrodził się jej pomysł - celem wspólnych spotkań nie jest narzucanie jednej wspólnej wizji i rozwiązań, ale raczej weryfikowanie, które działania i współprace sprawdzają się w poszczególnych częściach świata, a jakie nowe inicjatywy można wdrożyć, by działać bardziej skutecznie.

azr (KAI) / Watykan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe