Polityk Lewicy: Trzeba było Morawieckiemu powiedzieć, „nie siadamy z wami do żadnych rozmów”
W roku 2021 Sejm debatował nad ustawą ratyfikującą decyzję o zwiększeniu środków finansowych Unii Europejskiej. Celem poszerzenia zasobów UE było m.in. funkcjonowanie Funduszu Odbudowy, z którego Polska wciąż nie otrzymała ani grosza. Komisja Europejska tłumaczy, że wypłata Polsce należnych jej pieniędzy nastąpi dopiero po spełnieniu unijnych żądań dotyczących likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Ponadto „Der Spiegel” podaje, że Unia Europejska wstrzymała Polsce wypłaty z przeznaczonych dla niej środków, na czym nasz kraj stracił już ok. 130 mln euro (ok. 605 mln PLN).
– Środki dla Polski będą obcinane, dopóki Polska będzie łamała prawu UE
– tłumaczył powyższą decyzję rzecznik KE Eric Mamer.
„Nie siadamy z wami do żadnych rozmów”
Lewica wówczas głosowała ramię w ramię z PiS-em, za co spotkała się z krytyką ze strony lewicowo-liberalnej opozycji, zwłaszcza PO. Politycy Platformy zarzucali nawet lewicowym posłom wyłamanie się z opozycji i współpracę z obozem rządzącym Jarosława Kaczyńskiego.
– Umiejętność przyznania się do błędu polega na tym, że ja też się cofam. Nie powinniśmy siadać z Mateuszem Morawieckim do żadnego stołu. Trzeba było głosować za Funduszem Odbudowy, trzeba było poprzeć pieniądze z Unii Europejskiej. Trzeba było powiedzieć: „Tak, Lewica w Polsce jest rozsądna i odpowiedzialna, ale nie siadamy z wami do żadnych rozmów, dlatego że te rozmowy nie wiadomo kiedy będą sfinalizowane, kiedy będą pieniądze
– mówił poseł Gawkowski.
CZYTAJ TEŻ: Zaostrzenie walk w Donbasie. Sztab Ukrainy przewiduje najbliższe kroki Rosjan
CZYTAJ TEŻ: Rosyjska TV straszy „zatopieniem” lub „zmianą w radioaktywną pustynię” Wielkiej Brytanii [WIDEO]
Stwierdził, że Lewica „potrafi posypać głowy popiołem”. Przyznał, że przy głosowaniu w sprawie Funduszu Odbudowy „nie wszystko wyszło tak, jak chcieliśmy” (jak chcieli politycy Lewicy – przyp. red.).
Deklarował przy tym, że „Fundusz Odbudowy będzie w Polsce prędzej czy później”.