Dmytro Kułeba: Nie ma powodów wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach

Nie ma powodów, by wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach – powiedział w czwartek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Zaznaczył, że jako dyplomata wierzy w negocjacje. Podkreślił zarazem, że "nie wolno w imieniu Ukrainy, za jej plecami zawierać jakichkolwiek porozumień".
Dmytro Kułeba Dmytro Kułeba: Nie ma powodów wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach
Dmytro Kułeba / PAP/Piotr Nowak

"Bardzo ostrożnie podchodzę do tego, co Rosja mówi. Niestety nie ma powodów, aby wierzyć, że w najbliższych dnia ta wojna się zakończy" – powiedział Kułeba w czwartek w TVN24.

Podkreślił, że jako dyplomata wierzy w negocjacje, a w wypowiedziach rosyjskiej delegacji podczas rozmów w Turcji można było dostrzec "wyraźną zmianę tonu", choć po rozmowach ukraińskie miasta znów zostały ostrzelane. "Rzeczywiście widzieliśmy wycofanie pewnych jednostek i sprzętu z północnej Ukrainy, ale w tym samym czasie Rosjanie otwarcie mówią, że szykują wielkoskalową ofensywę w Donbasie" – zauważył.

Wyraził przekonanie, że wsparcie Ukrainy sprzętem i amunicją wymaga spójnego stanowiska NATO jako całej organizacji, a nie tylko jej poszczególnych członków. "Potrzebujemy woli politycznej ze strony Sojuszu, niestety nie ma wspólnej woli ze strony NATO, ale widzimy, że niektóre kraje są gotowe z nami pracować" – powiedział.

"Widzimy mniej wsparcia ze strony NATO jako całościowej struktury, ale niektórzy sojusznicy naprawdę chętnie nas wspierają, zapewniając nam to, co jest nam potrzebne. żeby nie był o wątpliwości - nie dostajemy wszystkiego, czego potrzebujemy; gdyby tak było, już byśmy tę wojnę wygrali" - powiedział szef MSZ Ukrainy.

Odnosząc się do apelu o przekazanie jednej setnej samolotów i czołgów będących w posiadaniu państw NATO i pytania, czy chodzi o sprzęt z Polski, Kułeba potwierdził, że chodzi "w szczególności" o Polskę, ale – jak zastrzegł – prezydent Wołodymyr Zełenski – zwracał się do NATO jako całości.

"Nie ma znaczenia, skąd ta broń będzie pochodzić. Przesłanie było takie: nie trzeba aż tak wiele, żebyście się tym z nami podzielili, to nie zmniejszy waszych zdolności obronnych, ale znacząco wzmocni naszą pozycję, pozwoli np. odblokować Mariupol i uratować ponad sto tysięcy cywilów, którzy dosłownie umierają w oblężonym mieście" – mówił.

Ubolewał, że niektóre kraje nie tylko nie chcą przekazywać broni, ale sprzeciwiają się – jak Węgry – tranzytowi uzbrojenia dla Ukrainy. "Myślę że stanowisko Węgier jest nie tylko wbrew interesom Ukrainy, ale Europy Środkowej" – oświadczył.

Odnosząc się do informacji, że po rozmowach w Stambule Ukraina byłaby gotowa zgodzić się na neutralność w zamian za gwarancje bezpieczeństwa, szef ukraińskiego MSZ zastrzegł, że "to tylko z jedna z opcji, które są omawiane z Federacją Rosyjską".

"Nie jesteśmy szaleni ani naiwni. Doskonale rozumiemy, że gwarancje bezpieczeństwa tylko ze strony Rosji są puste" – powiedział dodając, że "co najmniej od XVII wieku - Rosja, Ukraina i Polska doskonale o tym wiedzą: Rosji nie dało się ufać".

"Dlatego kiedy mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, mówimy o wielostronnym porozumieniu, w którym będą też uczestniczyć inne kraje; każdy kraj, który będzie gotowy dołączyć. Jeżeli zobaczymy, że lista tych krajów jest wystarczająca, abyśmy czuli się bezpiecznie, i że gwarancje bezpieczeństwa nie będą pustymi słowami, ale realnymi mechanizmami i gwarancjami, wtedy będziemy gotowi rozważyć kwestie neutralności" – powiedział.

Podkreślił, że może chodzić wyłącznie o neutralność, która oznacza niewstępowanie do NATO "i nijak nie wpływa na nasze aspiracje do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej".

"Decyzja jeszcze nie zapadła. To absolutnie nie są ustępstwa ze strony Ukrainy, to tylko jedna z opcji" – podkreślił.

Zadeklarował, że jest gotów ponownie spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. "Kiedy będzie gotów negocjować i znajdować rozwiązania, kiedy na serio będzie chciał końca wojny, z przyjemnością się z nim znów spotkam" – powiedział, zaznaczając, że na ostatnim spotkaniu w Turcji Ławrow sam przyznał, że przyjechał "posłuchać, a nie negocjować".

Pytany, czy warto – jak prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz – podejmować rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, którego prezydent USA Joe Biden nazwał rzeźnikiem, szef ukraińskiego MSZ odparł: "Rozmowa z Putinem to długa tradycja dyplomacji zarówno Niemiec, jaki Francji. Myślę, że jakkolwiek te obydwa kraje straciły już jakiekolwiek iluzje czy nadzieje na szczerość ze strony Putina, to czują się poniekąd zobowiązane rozmawiać z nim, próbować znaleźć okienko możliwości, aby zakończyć wojnę i położyć kres cierpieniu".

"Z Putinem można rozmawiać, ale nie wolno w imieniu Ukrainy, za jej plecami zawierać jakichkolwiek porozumień" – zaznaczył.


 

POLECANE
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski? z ostatniej chwili
Ujawniono żądania Putina. Co zrobi Zełenski?

Prezydent USA Donald Trump stwierdził podczas rozmowy z europejskimi liderami, że można szybko osiągnąć pokój, jeśli Ukraina wycofa się z reszty obwodu donieckiego – donosi „New York Times”. W zamian Putin miał zaoferować rozejm, a Trump nie wykluczył gwarancji bezpieczeństwa z udziałem żołnierzy USA.

Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych Wiadomości
Groźny wypadek w Toruniu. Kilkanaście osób rannych

W sobotę, 16 sierpnia 2025 roku, około godziny 10:40, na ulicy Józefa Ignacego Kraszewskiego w Toruniu doszło do groźnego wypadku. Dwa tramwaje zderzyły się w rejonie przystanku Osiedle Młodych, powodując obrażenia u 14 pasażerów i poważne utrudnienia w ruchu miejskim.

Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest sondaż

Polacy widzą małe szanse, na utworzenie koalicji 13 grudnia po kolejnych wyborach parlamentarnych – wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".

Trump zaprasza Zełenskiego i liderów UE do Waszyngtonu Wiadomości
Trump zaprasza Zełenskiego i liderów UE do Waszyngtonu

Europejscy liderzy zostali zaproszeni przez prezydenta USA Donalda Trumpa do złożenia w poniedziałek wizyty w Waszyngtonie razem z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – poinformował w sobotę amerykański dziennik „New York Times”.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W urzędzie marszałkowskim odbyła się konferencja prasowa poświęcona działaniom Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Żałoba w świecie seriali. Nie żyje legendarny aktor Wiadomości
Żałoba w świecie seriali. Nie żyje legendarny aktor

Nie żyje Tristan Rogers, australijski aktor, który przez wiele lat był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci telewizyjnych. Odszedł w piątek 15 sierpnia 2025 roku w wieku 79 lat. Informację potwierdziła jego agentka Meryl Pomimo że nigdy nie palił papierosów - przegrał walkę z rakiem płuc.

REKLAMA

Dmytro Kułeba: Nie ma powodów wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach

Nie ma powodów, by wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach – powiedział w czwartek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Zaznaczył, że jako dyplomata wierzy w negocjacje. Podkreślił zarazem, że "nie wolno w imieniu Ukrainy, za jej plecami zawierać jakichkolwiek porozumień".
Dmytro Kułeba Dmytro Kułeba: Nie ma powodów wierzyć, że wojna zakończy się w najbliższych dniach
Dmytro Kułeba / PAP/Piotr Nowak

"Bardzo ostrożnie podchodzę do tego, co Rosja mówi. Niestety nie ma powodów, aby wierzyć, że w najbliższych dnia ta wojna się zakończy" – powiedział Kułeba w czwartek w TVN24.

Podkreślił, że jako dyplomata wierzy w negocjacje, a w wypowiedziach rosyjskiej delegacji podczas rozmów w Turcji można było dostrzec "wyraźną zmianę tonu", choć po rozmowach ukraińskie miasta znów zostały ostrzelane. "Rzeczywiście widzieliśmy wycofanie pewnych jednostek i sprzętu z północnej Ukrainy, ale w tym samym czasie Rosjanie otwarcie mówią, że szykują wielkoskalową ofensywę w Donbasie" – zauważył.

Wyraził przekonanie, że wsparcie Ukrainy sprzętem i amunicją wymaga spójnego stanowiska NATO jako całej organizacji, a nie tylko jej poszczególnych członków. "Potrzebujemy woli politycznej ze strony Sojuszu, niestety nie ma wspólnej woli ze strony NATO, ale widzimy, że niektóre kraje są gotowe z nami pracować" – powiedział.

"Widzimy mniej wsparcia ze strony NATO jako całościowej struktury, ale niektórzy sojusznicy naprawdę chętnie nas wspierają, zapewniając nam to, co jest nam potrzebne. żeby nie był o wątpliwości - nie dostajemy wszystkiego, czego potrzebujemy; gdyby tak było, już byśmy tę wojnę wygrali" - powiedział szef MSZ Ukrainy.

Odnosząc się do apelu o przekazanie jednej setnej samolotów i czołgów będących w posiadaniu państw NATO i pytania, czy chodzi o sprzęt z Polski, Kułeba potwierdził, że chodzi "w szczególności" o Polskę, ale – jak zastrzegł – prezydent Wołodymyr Zełenski – zwracał się do NATO jako całości.

"Nie ma znaczenia, skąd ta broń będzie pochodzić. Przesłanie było takie: nie trzeba aż tak wiele, żebyście się tym z nami podzielili, to nie zmniejszy waszych zdolności obronnych, ale znacząco wzmocni naszą pozycję, pozwoli np. odblokować Mariupol i uratować ponad sto tysięcy cywilów, którzy dosłownie umierają w oblężonym mieście" – mówił.

Ubolewał, że niektóre kraje nie tylko nie chcą przekazywać broni, ale sprzeciwiają się – jak Węgry – tranzytowi uzbrojenia dla Ukrainy. "Myślę że stanowisko Węgier jest nie tylko wbrew interesom Ukrainy, ale Europy Środkowej" – oświadczył.

Odnosząc się do informacji, że po rozmowach w Stambule Ukraina byłaby gotowa zgodzić się na neutralność w zamian za gwarancje bezpieczeństwa, szef ukraińskiego MSZ zastrzegł, że "to tylko z jedna z opcji, które są omawiane z Federacją Rosyjską".

"Nie jesteśmy szaleni ani naiwni. Doskonale rozumiemy, że gwarancje bezpieczeństwa tylko ze strony Rosji są puste" – powiedział dodając, że "co najmniej od XVII wieku - Rosja, Ukraina i Polska doskonale o tym wiedzą: Rosji nie dało się ufać".

"Dlatego kiedy mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa, mówimy o wielostronnym porozumieniu, w którym będą też uczestniczyć inne kraje; każdy kraj, który będzie gotowy dołączyć. Jeżeli zobaczymy, że lista tych krajów jest wystarczająca, abyśmy czuli się bezpiecznie, i że gwarancje bezpieczeństwa nie będą pustymi słowami, ale realnymi mechanizmami i gwarancjami, wtedy będziemy gotowi rozważyć kwestie neutralności" – powiedział.

Podkreślił, że może chodzić wyłącznie o neutralność, która oznacza niewstępowanie do NATO "i nijak nie wpływa na nasze aspiracje do pełnego członkostwa w Unii Europejskiej".

"Decyzja jeszcze nie zapadła. To absolutnie nie są ustępstwa ze strony Ukrainy, to tylko jedna z opcji" – podkreślił.

Zadeklarował, że jest gotów ponownie spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. "Kiedy będzie gotów negocjować i znajdować rozwiązania, kiedy na serio będzie chciał końca wojny, z przyjemnością się z nim znów spotkam" – powiedział, zaznaczając, że na ostatnim spotkaniu w Turcji Ławrow sam przyznał, że przyjechał "posłuchać, a nie negocjować".

Pytany, czy warto – jak prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz – podejmować rozmowy z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, którego prezydent USA Joe Biden nazwał rzeźnikiem, szef ukraińskiego MSZ odparł: "Rozmowa z Putinem to długa tradycja dyplomacji zarówno Niemiec, jaki Francji. Myślę, że jakkolwiek te obydwa kraje straciły już jakiekolwiek iluzje czy nadzieje na szczerość ze strony Putina, to czują się poniekąd zobowiązane rozmawiać z nim, próbować znaleźć okienko możliwości, aby zakończyć wojnę i położyć kres cierpieniu".

"Z Putinem można rozmawiać, ale nie wolno w imieniu Ukrainy, za jej plecami zawierać jakichkolwiek porozumień" – zaznaczył.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe