Gen. Skrzypczak: „Rosjanie moim zdaniem militarnie przegrali, a jak będzie politycznie – zobaczymy”

Rozmowa z gen. Waldemarem Skrzypczakiem dotyczyła przyczyn niepowodzenia inwazji Rosji na Ukrainę.
– Powodem niepowodzenia armii rosyjskiej jest złe rozpoznanie, niedostosowanie do zdolności armii ukraińskiej i niedocenienie jej obrony, do której przygotowywali się od miesięcy. Rosjanie przecenili również swoje możliwości. Potencjał, który Rosjanie zgromadzili, dawał im prawie trzykrotną przewagę nad armią ukraińską. Jednak jest to za mała przewaga w przypadku natarcia na dobrze przygotowaną obronę – powinna być ona ponad pięciokrotna. Do błędów Rosjan można doliczyć brak dobrego dowodzenia, ponieważ widać, że dowódcy są słabi, źle przygotowani i po drugim natarciu część z nich została wymieniona na innych. Raczej nie na lepszych, bo nie mają w zasobach lepszych, jeśli podobno najlepsi dowodzili w pierwszych uderzeniach. Brakuje też współdziałania między jednostkami rosyjskimi w natarciu – są to błędy wynikające ze złego wyszkolenia i przygotowania armii rosyjskiej. Brakuje synchronizacji działań, logistyka niedomaga od początku akcji. Oprócz tego dochodzi relacja między korpusem oficerskim a szeregowymi. Są one przeniesione z czasów Stalina i szeregowy jest traktowany jak mięso armatnie. To wszystko powoduje, że Rosjanie nie osiągnęli celów swoich operacji. Rosjanie moim zdaniem militarnie przegrali, a jak będzie politycznie – zobaczymy – tłumaczył wojskowy.
– Siły rosyjskie, które weszły na Ukrainę, nie są w stanie kontynuować operacji zaczepnej. Rosjanie nie mogą kontynuować natarcia, ponieważ straty, które ponieśli, są znaczące. Podejmują wysiłki, żeby zmobilizować w Rosji jednostki wojskowe, które mogą skierować na Ukrainę. W tej chwili jednak nie ma informacji, że takie siły zmierzają w tamtą stronę. Rosjanie bombardują miasta i wystrzeliwują rakiety w ludność cywilną. Rosjanie są bezradni w walce z armią ukraińską i w związku z tym, demolują miasta i mordują cywilów. Stosują taką metodę, bo chcą mieć kartę przetargową przy stole, a jest to zbrodnia ludobójstwa – powiedział generał.