Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.
Policja / zdjęcie poglądowe  Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych
Policja / zdjęcie poglądowe / / Flickr/Piotr Drabik

Co musisz wiedzieć?

  • Do incydentu doszło w piątek ok. godz. 19:30 na przystanku przy ul. Bronowickiej w Krakowie
  • Nieznana osoba rozpyliła gaz pieprzowy z okna tramwaju na ludzi stojących na peronie
  • Poszkodowanych zostało kilkanaście osób, w tym młoda kobieta oraz pies
  • Zdarzenie miało miejsce w czasie wydarzenia organizowanego przez sklep Drugi Sort
  • Nagranie z miejskiego monitoringu pokazuje moment ataku

 

Kilkanaście osób poszkodowanych

Do ataku doszło tuż obok sklepu Drugi Sort, gdzie w tym czasie odbywało się wydarzenie plenerowe. W mediach społecznościowych organizatorzy relacjonują, że ofiarą stało się około 18 osób oraz pies.

„Dziś podczas wydarzenia w Drugim Sorcie byliśmy poszkodowanymi przez użycie gazu pieprzowego wprost z tramwaju na przechodniów i osoby czekające na tramwaj. Grupa około 18 osób oraz pies, osoby biorące udział w naszym wydarzeniu. Osoba użyła gazu pieprzowego z okna tramwaju wprost na nieznajome jej osoby. Podawajcie dalej, ktokolwiek jechał, ktokolwiek wie?”

- napisano we wpisie sklepu Drugi Sort.

W sieci opublikowano również nagranie z miejskiego monitoringu. Widać na nim, jak ręka wychyla się z odjeżdżającego tramwaju i rozpyla pomarańczowy strumień gazu prosto w stronę stojącej na przystanku młodej kobiety. Obok niej znajdowały się inne osoby, które również zostały poszkodowane.

Do sprawy odniósł się prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, który publicznie potępił atak.

„Skandaliczne, skrajnie głupie i nieodpowiedzialne zachowanie. Sprawca musi ponieść za to odpowiedzialność. Byłeś świadkiem tego zdarzenia? Proszę o kontakt! Udostępnij i pomóż nam pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności”

- napisał Miszalski w mediach społecznościowych.

Sprawą zajęły się służby

Prezydent zapewnił, że zapis z kamer w tramwaju został już zabezpieczony, a sprawą zajmuje się policja.

Potwierdził to także komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej Komendy Miejskiej Policji. Jak przekazał, główną poszkodowaną była kobieta, która bezpośrednio otrzymała strumień gazu w twarz. Choć na miejscu nie zgłosiła chęci wezwania pogotowia ani złożenia zawiadomienia, została poinformowana o takiej możliwości.

- Bezpośredni strumień gazu został skierowany w jedną z kobiet. Pani, która najbardziej ucierpiała, nie chciała dzwonić po pogotowie, na tamten moment nie chciała także nic zgłaszać, lecz została poinformowana o możliwości złożenia zawiadomienia - powiedział Interii kom. Piotr Szpiech.


 

POLECANE
Skandal w Niemczech. Potężne klimatystyczne lobby manipulowało badaniami klimatu tylko u nas
Skandal w Niemczech. Potężne klimatystyczne lobby manipulowało badaniami klimatu

W Niemczech wybuchł skandal wokół analizy Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu (PIK) z kwietnia 2024 roku. Chodzi o badanie, które przez lata było podstawą alarmistycznych prognoz dotyczących skutków zmian klimatycznych. Dokument ten, szeroko cytowany przez aktywistów i decydentów, przewidywał dramatyczne konsekwencje, takie jak ekstremalne zjawiska pogodowe, podnoszenie się poziomu mórz czy masowe migracje klimatyczne

PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS na czele, KO z potężnym spadkiem, Konfederacja rośnie. Zobacz najnowszy sondaż

Z najnowszego badania wykonanego przez Research Partner na panelu Ariadna wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się już w najbliższą niedzielę, zwycięzcą zostałoby Prawo i Sprawiedliwość.

Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna z ostatniej chwili
Awaria systemu numeru 999. Sytuacja jest poważna

System Wspomagania Dowodzenia Państwowego Ratownictwa Medycznego uległ awarii – donosi m.in. pożarniczy serwis remiza.pl i profil „Ratownictwo Medyczne – będzie rozmowa, proszę czekać”. SWD PRM odpowiada m.in. za przyjmowanie zgłoszeń alarmowych, powiadomień o zdarzeniach i dysponowanie zespołów ratownictwa medycznego.

Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach z ostatniej chwili
Przełom ws. poszukiwań dwóch Polaków w szwajcarskich Alpach

W szwajcarskich Alpach znalezione zostały dwa – na ten moment – niezidentyfikowane ciała. Prawdopodobnie są to obywatele Polski, którzy zaginęli przed kilkoma dniami w masywie szczytu Weissmies. Poinformował o tym w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński.

„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka z ostatniej chwili
„Le Figaro” ujawnia sieć Sorosa w Europejskim Trybunale Praw Człowieka

„Po niepowodzeniach w Chinach to właśnie w Europie George Soros w końcu znalazł żyzny grunt dla swojego ideału liberalnego, postnarodowego i wielokulturowego społeczeństwa” – pisze w obszernej publikacji prestiżowy francuski dziennik „Le Figaro”, informując o wpływach kontrowersyjnego miliardera w elicie europejskich środowisk prawniczych.

Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów z ostatniej chwili
Afera KPO. Konkursy na środki dla szpitali na celowniku sądów

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że Ministerstwo Zdrowia naruszyło prawo przy rozstrzyganiu konkursu na rozwój opieki długoterminowej i geriatrii w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Wyrok zapadł w sprawie szpitali w Myślenicach i Mogilnie – resort musi ponownie i zgodnie z prawem ocenić ich wnioski. Dyrektor z Aleksandrowa Kujawskiego, jak napisała wp.pl, kieruje skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jego zdaniem konkurs na rozwój geriatrii, wart 1,5 miliarda złotych, był "ustawiony". 

Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne z ostatniej chwili
Tusk: Wiatraki będą powstawały za pomocą rozporządzenia, weto prezydenta mało skuteczne

– Wiatraki będą powstawały.Znaleźliśmy sposoby, by mocą rozporządzenia zintensyfikować nasze działania – powiedział w środę na Radzie Gabinetowej premier Donald Tusk. W jego ocenie weto prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy wiatrakowej będzie „mało skuteczne”.

Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Niemcy powołali Narodową Radę Bezpieczeństwa

Narodowa Rada Bezpieczeństwa (NSR) zastąpi Federalną Radę Bezpieczeństwa, stając się organem decyzyjnym w Kancelarii Federalnej. Kanclerz Friedrich Merz (CDU) chce skupić tu szefów najważniejszych resortów, tworząc elitarną grupę doradczą, która w niektórych kwestiach może mieć więcej władzy niż rząd federalny.

Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu z ostatniej chwili
Tusk: Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu

– Rada Gabinetowa to nie jest substytut rządu czy parlamentu, nie jest to klub dyskusyjny, tylko są to obrady Rady Ministrów prowadzone przez prezydenta RP w sprawach szczególnej wagi – powiedział premier Donald Tusk podczas środowego posiedzenia Rady.

Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Karol Nawrocki zabiera głos

W środę po godz. 9 rozpoczęło się posiedzenie Rady Gabinetowej. Ma być poświęcone takim kwestiom, jak: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa.

REKLAMA

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.
Policja / zdjęcie poglądowe  Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych
Policja / zdjęcie poglądowe / / Flickr/Piotr Drabik

Co musisz wiedzieć?

  • Do incydentu doszło w piątek ok. godz. 19:30 na przystanku przy ul. Bronowickiej w Krakowie
  • Nieznana osoba rozpyliła gaz pieprzowy z okna tramwaju na ludzi stojących na peronie
  • Poszkodowanych zostało kilkanaście osób, w tym młoda kobieta oraz pies
  • Zdarzenie miało miejsce w czasie wydarzenia organizowanego przez sklep Drugi Sort
  • Nagranie z miejskiego monitoringu pokazuje moment ataku

 

Kilkanaście osób poszkodowanych

Do ataku doszło tuż obok sklepu Drugi Sort, gdzie w tym czasie odbywało się wydarzenie plenerowe. W mediach społecznościowych organizatorzy relacjonują, że ofiarą stało się około 18 osób oraz pies.

„Dziś podczas wydarzenia w Drugim Sorcie byliśmy poszkodowanymi przez użycie gazu pieprzowego wprost z tramwaju na przechodniów i osoby czekające na tramwaj. Grupa około 18 osób oraz pies, osoby biorące udział w naszym wydarzeniu. Osoba użyła gazu pieprzowego z okna tramwaju wprost na nieznajome jej osoby. Podawajcie dalej, ktokolwiek jechał, ktokolwiek wie?”

- napisano we wpisie sklepu Drugi Sort.

W sieci opublikowano również nagranie z miejskiego monitoringu. Widać na nim, jak ręka wychyla się z odjeżdżającego tramwaju i rozpyla pomarańczowy strumień gazu prosto w stronę stojącej na przystanku młodej kobiety. Obok niej znajdowały się inne osoby, które również zostały poszkodowane.

Do sprawy odniósł się prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski, który publicznie potępił atak.

„Skandaliczne, skrajnie głupie i nieodpowiedzialne zachowanie. Sprawca musi ponieść za to odpowiedzialność. Byłeś świadkiem tego zdarzenia? Proszę o kontakt! Udostępnij i pomóż nam pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności”

- napisał Miszalski w mediach społecznościowych.

Sprawą zajęły się służby

Prezydent zapewnił, że zapis z kamer w tramwaju został już zabezpieczony, a sprawą zajmuje się policja.

Potwierdził to także komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej Komendy Miejskiej Policji. Jak przekazał, główną poszkodowaną była kobieta, która bezpośrednio otrzymała strumień gazu w twarz. Choć na miejscu nie zgłosiła chęci wezwania pogotowia ani złożenia zawiadomienia, została poinformowana o takiej możliwości.

- Bezpośredni strumień gazu został skierowany w jedną z kobiet. Pani, która najbardziej ucierpiała, nie chciała dzwonić po pogotowie, na tamten moment nie chciała także nic zgłaszać, lecz została poinformowana o możliwości złożenia zawiadomienia - powiedział Interii kom. Piotr Szpiech.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe